-
"Zaglądamy do mózgu zakochanego mężczyzny". Podręcznik Wisłockiej w teatralnej wersji. Będzie nie tylko o seksie
Czy można przetłumaczyć podręcznik Michaliny Wisłockiej na język teatru? W Opolu robi to reżyserka Mira Mańka. Jej "Sztuka kochania" w piątek ma premierę. W obsadzie - sami mężczyźni. - Ale to nie jest drugi "Testosteron" - zastrzega reżyserka.
-
Badają maluchy pod kątem spektrum autyzmu. "Nie kojarzę innego miasta, gdzie działa taki program"
Rodzice najczęściej zgłaszają się do nas, gdy dziecko nie mówi - słyszymy od realizatorów miejskiego programu wykrywania zaburzeń ze spektrum autyzmu u dzieci z Częstochowy. Przez kilka lat przebadali ponad 1200 dwulatków. Nie znają innej gminy, gdzie podobne badania realizuje się na taką skalę. Ale program spowalnia, bo samorząd - jak wiele innych w całym kraju - musi oszczędzać.
-
"Wyszedłem na spacer z psem i pies może to potwierdzić". ZUS sprawdza, co robimy na L4. Niektóre wymówki zaskakują
Są na zwolnieniu lekarskim, ale wcale nie chorują. W tym czasie podróżują lub dorabiają, a zdjęcia wrzucają do sieci. Przed ZUS-em potrafią schować się nawet w trumnie. Kuriozalnie się tłumaczą. W pierwszym kwartale tego roku w całym kraju ponad 2 tysiące osób straciło zasiłek chorobowy lub musiało go zwrócić.
-
"Obietnica dana mojemu bratu w momencie jego śmierci". W Częstochowie otwierają Dom Oczami Brata
Częstochowska Fundacja Oczami Brata zrealizowała właśnie największe ze swoich dotychczasowych przedsięwzięć. W zbudowanym w dzielnicy Błeszno Domu Oczami Brata zamieszkają osoby z niepełnosprawnością. Będzie on też otwartym dla częstochowian centrum lokalnej aktywności, siedzibą dwóch teatrów i miejscem spotkań, a zarazem - spełnieniem ważnej obietnicy.
-
"Coś toczy się przez Odrę i wszyscy to odczuwamy". O katastrofie ekologicznej w stuletnim parku na wyspie
Rusza Festiwal Wyspy Bolko w Opolu. W ramach wydarzenia przez kilka miesięcy odbywać się będą działania artystyczne i ekologiczne, które będą okazją do poznania historii wyspy i do dyskusji o stanie przyrody, a rozmawiać - jak mówią organizatorzy - jest o czym. - Odra słono płaci za nasze czyny - podkreślają.
-
Strzegą nieba nad lotniskiem. "Najlepsza metoda, by uniknąć zderzenia z ptakiem"
Od pierwszych oznak wiosny zatrudnieni w portach lotniczych sokolnicy mają pełne roboty. Ich praca to najskuteczniejsza metoda minimalizowana ryzyka zderzeń samolotów z ptakami - słyszymy na lotnisku w Pyrzowicach.
-
Przyszła na badanie wzroku, o mały włos nie straciła majątku. "Nie wiedziała, pod czym się podpisała"
Obowiązujące od niedawna przepisy miały zabezpieczyć uczestników tzw. pokazów przed naciąganiem ich na rzekomo okazyjne zakupy za duże kwoty. Jednak od razu pojawiły się nowe sposoby na obchodzenie prawa. W Opolu seniorka, która liczyła na bezpłatne badanie wzroku i okulary, nieświadomie zgodziła się na drogie zakupy. Interweniował miejski rzecznik konsumentów.
-
Biały jeleń w lasach pod Olesnem. "35 lat pracuję i pierwszy raz widzę coś takiego" [NAGRANIE]
- Widywaliśmy takie tylko w książkach - mówią leśnicy o pięknym, białym jeleniu, na którego można natknąć się w lasach pod Olesnem w województwie opolskim. Zapowiadają, że za kilka tygodni widok będzie jeszcze bardziej spektakularny.
-
W Kluczborku interna znów pracuje. "Brak lekarzy i pielęgniarek to choroba ogólnopolska"
Wynagrodzenia lekarzy przynajmniej o połowę wyższe niż w dużych miastach, a do tego służbowe mieszkanie - szpitale powiatowe prześcigają się w staraniach o kadrę, ale lekarzy i tak jest za mało. - Na razie kłopoty mamy za sobą, ale nigdy nic nie wiadomo - słyszymy w szpitalu Kluczborku, gdzie udało się skompletować zespół i przywrócić do działania oddział internistyczny.
-
"Ci z końca kolejki odchodzą obrażeni, ale co mamy zrobić?". Jedzenie ze zbiórek znika błyskawicznie
O 3 tysiące wzrosła - w ciągu roku - liczba osób korzystających z żywności dostarczanej przez Bank Żywności w Opolu. Przed świętami potrzeby są jeszcze większe. Podobnie jak kolejki przed punktami z jedzeniem. - Najtrudniej jest osobom samotnym, mającym niskie renty socjalne - słyszymy.
-
Poszukiwane rodziny zastępcze dla dzieci z Ukrainy. "Trudno prognozować, ile takich dzieci jeszcze będzie"
W Opolu zapadają pierwsze postanowienia sądu o konieczności umieszczenia dzieci z obywatelstwem ukraińskim w pieczy zastępczej. Na razie takich dzieci jest tu czworo. "Jesteśmy na początku drogi" - słyszymy w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Opolu.
-
Dzień przed 1 września 1939. Nowe muzeum opowie mało znaną historię prowokacji gliwickiej
Gotowy jest już projekt modernizacji zabytkowego kompleksu gliwickiej Radiostacji. Ma tu powstać jeden z ważniejszych ośrodków tematycznie związanych z II wojną światową. Trwają też starania o wpisanie obiektu na listę UNESCO. Według twórców zwiedzający zobaczą m.in., jak po raz pierwszy wykorzystano nowoczesne media, by dać pretekst do podjęcia działań politycznych, a następnie militarnych.
-
Karny kopciuch dla wielu śląskich samorządów. "Są gminy, gdzie nie było żadnej kontroli"
Dobiega końca drugi sezon grzewczy, podczas którego działacze Karnego Kopciucha sprawdzają, jak samorządy egzekwują śląską uchwałę antysmogową. Czy przeprowadzają kontrole i jak reagują na zgłoszenia mieszkańców. W wielu przypadkach jest gorzej niż rok temu.
-
300 osób i ponad 20 tysięcy metrów akt! "To największa przeprowadzka w historii Opola"
Kilkustet urzędników, kilometry akt i cała urzędnicza sieć informatyczna do przeniesienia. W Opolu rozpoczyna się przeprowadzka jednostek urzędu miasta do nowej siedziby - Centrum Usług Publicznych. Cała operacja ma potrwać kilka tygodni.
-
Zarzucają Czarnkowi, że dyskryminuje mniejszość niemiecką. "Ten problem dotyczy tylko nas"
Nasze dzieci traktowane są jak dzieci drugiej kategorii - słyszymy od przedstawicieli mniejszości niemieckiej w Opolu, którzy domagają się przywrócenia nauczania języka niemieckiego jako języka mniejszości w takim samym wymiarze, w jakim nauczane są inne języki mniejszości w polskich szkołach. I ruszają z inicjatywą #NapiszDoCzarnka.
-
W Opolu organizują Tydzień Kobiet. "By zostały usłyszane i zauważone"
Kilkadziesiąt darmowych wydarzeń odbędzie się w Opolu ramach Tygodnia Kobiet - inicjatywy opolskiej Rady Kobiet. Do współdziałania jej członkinie zaprosiły instytucje publiczne, organizacje pozarządowe i przedstawicieli opolskiego biznesu. Odzew był ogromny.
-
Poradnia dla dzieci z wadą słuchu potrzebuje 2 milionów złotych na remont. "To dla nas nieziemska kwota"
Mają cztery gabinety, a pacjentów - ponad 300. Mają też szansę na nowoczesną siedzibę, ale funduszy brakuje nawet na rozpoczęcie remontu. Jeśli nie zdobędą pieniędzy na czas, mogą stracić też dotację. Specjalistyczny Ośrodek Diagnozy i Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży z Wadą Słuchu w Opolu potrzebuje wsparcia.
-
"Najważniejsze, żebyśmy nie myśleli, że swoje już wykonaliśmy". Co z młodymi Ukraińcami w polskich szkołach?
Jednym z wyzwań dla polskich miast, po wybuchu wojny w Ukrainie, było zapewnienie edukacji dzieciom uchodźczym. Nie znały języka, były przestraszone, często samotne. W Częstochowie uczęszcza dziś do szkół i przedszkoli niemal cztery razy więcej Ukraińców niż przed wojną. Miasto cały czas pracuje nad ich integracją. - Najważniejsze, żebyśmy nie pomyśleli, że my swoje już wykonaliśmy - mówi nam naczelnik miejskiego wydziału edukacji.
-
Najpierw był szok, potem lawina pomocy. "Musieliśmy przeorganizować cały nasz świat"
Od spontanicznej pomocy do systemowych rozwiązań - taką drogę w ciągu roku przeszło wiele miast przyjmujących uchodźców. Nie brakowało osób, które rzuciły wszystko, by pomagać innym. - Jedna z urzędniczek krótko przed wybuchem wojny przeszła na emeryturę, a 25 lutego przyszła normalnie do pracy - słyszymy w ratuszu w Częstochowie.
-
Piykne Bindry rosną w siłę. Śląska wersja "Peaky Blinders" ma coraz więcej fanów
Mężczyźni w garniturach i kaszkietach - i towarzyszące im kobiety - w industrialnych przestrzeniach katowickiego Nikiszowca do złudzenia przypominają rodzinę Shelbych ze znanego serialu "Peaky Blinders". Grupa jego sympatyków odtwarza na Śląsku klimat Birmingham sprzed stu lat.