-
Szpital Zakaźny na Woli gotowy na kolejne przypadki małpiej ospy. Pierwszy chory opuścił placówkę
Pierwszy pacjent z potwierdzonym przypadkiem małpiej ospy opuścił Wojewódzki Szpital Zakaźny na Woli. W placówce pozostaje jeszcze kilka osób, które mają objawy choroby, ale nie otrzymały jeszcze wyniku testu.
-
Lasy Państwowe chcą odzyskać teren nad Zegrzem. Pozywają ambasadę rosyjską
Lasy Państwowe idą do sądu w sprawie ośrodka wypoczynkowego w Skubiance nad Zalewem Zegrzyńskim. Chcą, aby ambasada rosyjska - która dzierżawi nieruchomość - wydała obiekt. - Nie możemy tolerować oficjalnych przedstawicieli państwa, które morduje, gwałci i burzy - mówią.
-
Lasy Państwowe zrywają umowę z Rosjanami. Chcą odebrać atrakcyjny grunt nad Zegrzem i zorganizować tam miejsce dla uchodźców
Lasy Państwowe chcą przejąć ośrodek wczasowy niedaleko Jeziora Zegrzyńskiego, który dzierżawi rosyjska ambasada. - Jeżeli odzyskamy te nieruchomości, na pewno będą one przeznaczone na szczytny cel, najprawdopodobniej na pomoc Ukraińcom - mówi TOK FM rzecznik Michał Gzowski.
-
"Osoby, które pomagają mi dojść do zdrowia, są bezwzględne i to jest atut". "Borkoś" o swoim powrocie na ulice
- Wrócę w czerwcu. To według lekarzy realny termin. Chciałem wcześniej, ale nie mogę. W maju rodzi mi się dziecko i żona trochę mi nie pozwoliła - mówi reporterowi TOK FM Marcin "Borkoś" Borkowski, znany ratownik medyczny.
-
55 złotych na dobę zamiast 95. Centrum dla uchodźców w Nadarzynie z nową umową od wojewody
Wojewoda mazowiecki podpisał nową umowę z Ptak Warsaw Expo w Nadarzynie, gdzie mieści się punkt dla uchodźców. Jak podali urzędnicy, zmienione zostały jednak jej warunki.
-
Nierówne stawki za utrzymywanie uchodźców. Jedni dostają 150 złotych dziennie, a inni trzy razy mniej
Nawet 150 złotych za dobę - tyle wojewoda mazowiecki płaci wybranym obiektom zorganizowanej pomocy uchodźcom za udzielenie im dachu nad głową i wyżywienie. Jednocześnie samorządy za taką samą pomoc otrzymują dziennie 40 zł.
-
Koce i łóżka dla uchodźców znalazły się na śmietniku. "Musiały być zutylizowane"
Koce, łóżka, ubrania i żywność - takie rzeczy, przeznaczone na pomoc uchodźcom w punkcie w Nadarzynie, trafiły na śmietnik. Zdjęcia przesłali nam wolontariusze. Przedstawiciele wojewody tłumaczą, że dary były zniszczone albo przeterminowane i musiały być zutylizowane.
-
Dorota Zawadzka apeluje do wojewody: Na Torwarze pilnie potrzebny pediatra
Wysypki, odparzenia, siniaki i afty - dzieci uchodźców z punktu na Torwarze pilnie potrzebują pomocy pediatry. - Od początku działania punktu taka osoba była tam tylko raz i obejrzała kilkoro dzieci - mówi nam wolontariuszka i psycholożka Dorota Zawadzka, która opiekuje się uchodźcami na Torwarze.
-
Ośrodek dla uchodźców w Nadarzynie finansowany "transparentnie", ale umowy wojewoda nie pokaże. "Nie na tym etapie"
Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł nie chce ujawnić, jakie koszty niesie za sobą utrzymanie punktu dla uchodźców w Nadarzynie. - Proszę wybaczyć, ale na temat tego, jak wygląda umowa, nie będę mówił - ucina. Przyznaje, że "są to środki z budżetu państwa, całkowicie transparentne", ale jak twierdzi, nie do pokazania na tym etapie.
-
"My mamy swoje rodziny i prace. Za chwilę nas wyrzucą, bo pomagamy 24 godziny na dobę"
- My jesteśmy z tym sami, nikt nas nie wspiera. Mamy dwóch policjantów i dwóch żołnierzy, może wejść tam każdy. Wynieść leki, przyjść do naszego lekarza. Takie rzeczy się dzieją - mówi nam jedna z wolontariuszek pracujących na Torwarze. Równocześnie politycy zapewniają, że punkt działa wzorowo.
-
LPR odbudowuje systemy po ataku hakerów. Będą dodatkowe zabezpieczenia
Lotnicze Pogotowie Ratunkowe naprawia systemy po ataku hakerów. - Musieliśmy odbudować całą strukturę teleinformatyczną niemal od zera - mówi rzeczniczka LPR. Zapewnia, że jednostka wyciąga wnioski i podejmie działania mające uchronić ją przed podobnym incydentem w przyszłości.
-
Wojewoda odnosi się do doniesień o trudnej sytuacji na Torwarze. "W tych warunkach nie da się zrobić więcej"
- Moim zdaniem w tych warunkach, dla takiej grupy osób i w takim tempie, nie da się zrobić więcej - mówi wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł, odnosząc się do dramatycznego apelu wolontariuszy pracujących w ośrodku dla uchodźców na Torwarze.