Jakub Medek

Śledczy próbowali z niej zrobić przemytniczkę ludzi, psychiatra - osobę niepoczytalną. Po ośmiu miesiącach szykan prokuratura po cichu umorzyła postępowanie przeciw Weronice Klembie, wolontariuszce Klubu Inteligencji Katolickiej, niosącej pomoc na pograniczu z Białorusią.

Nie do końca listopada, a do końca grudnia obowiązywać będzie zakaz zbliżania się do podlaskiego odcinka granicy z Białorusią. Zarządzenie w tej sprawie, na wniosek Straży Granicznej, wydał właśnie wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.

Dwa łosie zostały zastrzelone przez myśliwego w sąsiedztwie Biebrzańskiego Parku Narodowego. Sprawą zajmuje się policja. Jak mówi nam rzecznik komendy w Białymstoku, myśliwy, który zabił zwierzęta, był trzeźwy. - Najpierw była informacja, że pomylił łosie z dzikiem. Potem, że z jeleniem - słyszymy.

O pilną pomoc prosi Fundacja Dialog, która prowadzi białostocki punkt pomocy uchodźcom. Codziennie przychodzi tu kilkadziesiąt osób, a magazyny świecą pustkami. Bez darczyńców nie uda się ich zapełnić.

Algierskie małżeństwo, wypychane kilkukrotnie przez polskie służby do Białorusi, sprawiedliwości szukać będzie przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. Ten będzie musiał ocenić, czy to, co robi Polska na granicy, jest zgodne z Europejską Konwencją Praw Człowieka.

To budżet przetrwania, a jeśli rząd nie zacznie podchodzić do samorządów inaczej, kolejny budżet będzie budżetem agonii - tak o przyszłorocznych planach finansowych miasta mówi prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

W tym roku białostocki ratusz wydał na instalacje fotowoltaiczne na miejskich budynkach dwa miliony złotych, w przyszłym zamierza wydać pięć. Na razie oszczędził na tym niecałe 400 tysięcy złotych. Ale wszystkie inwestycje, dzięki niższym rachunkom, mają się zwrócić w trzy lata.

W trzystutysięcznym Białymstoku jakość powietrza mierzą raptem trzy czujniki. W tym roku ich liczba miała wzrosnąć pięciokrotnie. Tak się jednak raczej nie stanie, choć zarezerwowano już na to pieniądze. - Analizujemy temat - tłumaczą zwłokę urzędnicy. - To wygląda, jak tłuczenie termometru - ripostują pomysłodawcy monitoringu.

Białostoczanie w tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego wybrali pilotażowy program wspierania in vitro. Pomysłodawcy projektu mają nadzieję, że głos ludu przekona dotychczas niechętnych radnych i miasto - w nowym roku - przyjmie własny, pełnowymiarowy program dofinansowania dla par zmagających się z niepłodnością.

W trakcie listopada - miesąca profilaktyki nowotworów męskich - Białostockie Centrum Onkologii chce przebadać ośmiuset panów. By zainteresować inicjatywą "Męski listopad", lekarze i barberzy zachęcali do golenia wąsów i bród - inaczej niż w popularnej na całym świecie akcji.

W Białymstoku na dodatek węglowy wiele osób czeka od września. I jeszcze poczeka. Na miejskie konta rząd przelał właśnie niecałą jedną czwartą potrzebnej kwoty. Ratusz wnioskował o prawie siedem milionów, dostał półtora.

Ostatnią ofiarą kryzysu humanitarnego na pograniczu jest ciemnoskóry mężczyzna, najprawdopodobniej Sudańczyk. Utonął w rzecze Świsłocz. Takich ofiar będzie więcej, nadchodzi kolejna zima - ostrzegają grupy pomocowe. I same proszą o wsparcie.

Leśnicy chcieliby zwiększenia - o połowę - obszaru, na którym w Puszczy Białowieskiej można prowadzić wyręby. Absurdalny pomysł, kuriozalna argumentacja - ripostują naukowcy i obrońcy środowiska. Ostrzegają też, że forsowanie takich planów może doprowadzić do kolejnego międzynarodowego konfliktu o puszczę.

W Białymstoku część mieszkańców ulicy Elektrycznej, przemianowanej właśnie na ulicę "Wolnej Białorusi", sprzeciwia się tej zmianie. Wskazują na historyczny charakter starej nazwy i administracyjne kłopoty, na jakie naraża ich decyzja miejskich radnych. Pomocy szukają u wojewody.

W całym kraju trwa zarządzona przez MSWiA kontrola stanu schronów przeciwbombowych. Białostocki ratusz swoją przeprowadził jeszcze w marcu. Teraz szuka miejsc, które - w razie zagrożenia - można by wykorzystać jako miejsca ukrycia.

Dyrektor szpitala psychiatrycznego w podbiałostockiej Choroszczy zamierza zamknąć oddział neurologiczny. Jego zdaniem, pacjenci podobną pomoc otrzymają w innych placówkach w województwie. O zachowanie oddziału walczy jego personel i podopieczni.

Białystok ma szansę na miejski program wspierania zapłodnienia in vitro. Taki projekt zgłoszono do tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego. Władze miasta popierają inicjatywę, równocześnie przyznając, że nie mają w radzie większości do uchwalenia własnego programu.

Dzieci i młodzież z Podlaskiego, wymagające hospitalizacyjnej pomocy psychiatrycznej, nie muszą jej już szukać w innych województwach. W Białymstoku otwarto właśnie całodobowy oddział psychiatryczny dla najmłodszych pacjentów. Na razie jednak nie wykorzysta pełni swoich możliwości, brakuje wykwalifikowanej kadry.

Sześć tysięcy cebulek żonkili trafiło właśnie do podlaskich szkół i przedszkoli, biorących udział w 13. edycji akcji Pola Nadziei. Posadzone przy tych placówkach kwiaty zakwitną wczesną wiosną, promując ideę wolontariatu przy opiece nad nieuleczalnie chorymi.

Zamiast do sal wykładowych, studenci Uniwersytetu w Białymstoku wrócą po przerwie świątecznej przed komputery. Uczelnia wprowadza w styczniu nauczanie zdalne. Powodem nie jest sytuacja epidemiczna, a chęć zmniejszenia rosnących kosztów, które zjadają i tak skromny budżet uczelni. Studenci są oburzeni, domagają się od rządu wsparcia szkolnictwa wyższego.