Olsztyn. Cztery gekony wysłał kurierem. Jest prawomocny wyrok sądu
Mężczyzna - za pośrednictwem firmy kurierskiej - w styczniu 2021 roku nadał przesyłkę, w której były cztery gekony. Sprawą zainteresowała się prokuratura, przeprowadziła postępowanie i ostatecznie skierowała do sądu akt oskarżenia. W ocenie śledczych taki transport naraził zwierzęta na zbędne cierpienie i stres, co jest nieetyczne i niezgodne z prawem.
Oskarżony od początku kwestionował swoją winę. Twierdził, że wysyłanie gekonów w paczce to normalna praktyka. Tym bardziej, że - w jego ocenie - miały właściwe warunki i zapewniony pokarm. Sąd był innego zdania. - Już samo nadanie przez oskarżonego tej przesyłki, wiedząc, że firma kurierska w ogóle nie zajmuje się transportem żywych zwierząt, świadczy o tym, że Emil K. był świadomy tego, że naraża zwierzęta na zbędne cierpienia i stres - wskazał w sierpniu Sąd Rejonowy w Olsztynie. Skazał Emila K. na karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności, zobowiązując go do wykonywania nieodpłatnie kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Orzekł również wobec niego obowiązek zapłaty 20 tysięcy złotych nawiązki na rzecz schroniska dla zwierząt w Olsztynie.
Mężczyzna odwołał się jednak od tego wyroku. Apelację rozpoznawał Sąd Okręgowy w Olsztynie. Jak informuje jego rzecznik, sędzia Adam Barczak, sąd odwoławczy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok z I instancji.
"Sąd odwoławczy (...) podkreślił, że transport zwierząt przesyłkami kurierskimi jest zabroniony. Tego transportu mogą dokonywać tylko wyspecjalizowane firmy. Mało tego, firma musi wskazać pracownika, który będzie odpowiedzialny za bezpieczne przeprowadzenie tego transportu" - przekazał TOK FM rzecznik sądu. Wyrok jest już prawomocny.
Spraw o znęcanie się nad zwierzętami jest coraz więcej
Niedawno sąd skazał mężczyznę, który wystawiał zwierzęta na jednym z portali sprzedażowych. Były to m.in. kameleon jemeński, legwan zielony, gekon madagaskarski, drakun olbrzymi czy żółwie stepowe - w sumie blisko sto okazów. Oskarżycielem posiłkowym w tej sprawie była lubelska Fundacja Epicrates. Za znęcanie się nad gadami sąd skazał oskarżonego na karę więzienia, choć w zawieszeniu. Oprócz tego skazany został też zobowiązany do wpłaty 20 tysięcy złotych nawiązki na rzecz jednej z fundacji.
-
"Roszczeniowe zetki" rozwścieczyły pracodawców. "Rozwydrzone dzieci, które nie dorosły do pracy"
-
Ludzie uciekają, a oni strzelają z armat. Ekspert o "chorej logice" Rosji
-
"Bujaj się Andrzej, robimy swoje". "Przetłumaczył" komentarz Kaczyńskiego na "paradę absurdu" Dudy
-
Francja. Atak nożownika. Sześć osób rannych, w tym czworo dzieci. "To tchórzostwo"
-
Nowy Jork utonął w gęstym dymie. Obrazki niczym z apokaliptycznego filmu
- Iga Świątek wygrała z Beatriz Haddad Maią. Polka w finale French Open
- Ujarzmić kobiece lęki. Czego i z jakiego powodu się boimy?
- "Kanibalizować" partie opozycyjne, czy nie? Symetryści bez ogródek o marszu 4 czerwca
- Abp Marek Jędraszewski w Boże Ciało nie zapomniał o polityce. Było o aborcji i "niektórych partiach"
- ETPC podjął decyzję w sprawie skargi ośmiu kobiet. Oskarżały Polskę o brak dostępu do aborcji