Nocna prohibicja w Katowicach będzie rozszerzona? Zdecydują mieszkańcy

REKLAMA
Monika Trykowska-Chwila
Nocna prohibicja może objąć niebawem szóstą katowicką dzielnicę. Mieszkańcy Zawodzia jeszcze w listopadzie wypowiedzą się w tej sprawie w konsultacjach społecznych. Od policji słyszymy, że w dzielnicach, w których sklepy z alkoholem w nocy są zamknięte, jest spokojniej.
REKLAMA
Zobacz wideo

- Miasto ma służyć mieszkańcom, a my jesteśmy otwarci na każde rozwiązanie, które spotka się z aprobatą lokalnej społeczności - stwierdził Marcin Krupa, prezydent Katowic, po podpisaniu zarządzenia o przeprowadzeniu konsultacji społecznych z mieszkańcami Zawodzia w sprawie zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w tej dzielnicy.

REKLAMA

W Katowicach tzw. nocna prohibicja najdłużej funkcjonuje w Śródmieściu - od lipca 2018 roku. W kolejnych latach doszły dzielnice Szopienice-Burowiec i Załęże (od lutego zeszłego roku) oraz Dąbrówka Mała i Bogucice (od lipca bieżącego roku). Zakaz sprzedaży alkoholu obowiązuje w tych pięciu dzielnicach od godziny 22 do 6 rano i dotyczy sklepów oraz stacji benzynowych. Nie obejmuje natomiast pubów czy restauracji - te swoim klientom dalej mogą serwować napoje alkoholowe.

- W przypadku Katowic prohibicja jest prawie zawsze efektem tego, czego chcą mieszkańcy. Jeżeli dostajemy sygnał lub petycję od mieszkańców albo od rady jednostki pomocniczej - wtedy uruchamiane są konsultacje społeczne i zbierane głosy mieszkańców dotyczące tego, czy w danym miejscu prohibicję wprowadzić, czy też nie. Tylko w Śródmieściu Katowic prohibicja pojawiła się bez konsultacji, ale i tak, mimo obaw, spotkało się to z dobrym przyjęciem przez mieszkańców - mówi nam Sandra Hajduk, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Katowic. I jak dotąd, mieszkańcy tylko raz w konsultacjach odrzucili pomysł nocnej prohibicji - w dzielnicy Giszowiec. Urząd miasta uszanował ich wolę i w Giszowcu sklepy z alkoholem otwarte są także w nocy.

Spokojniej i bezpieczniej

- Statystyki z czasu, kiedy została wprowadzona prohibicja w Śródmieściu Katowic, rzeczywiście pokazują, że jest tam spokojniej. Mniejsza jest liczba interwencji, szczególnie tych związanych z osobami, które były pod wpływem alkoholu. Mniej jest także doprowadzeń do izby wytrzeźwień - przyznaje Sandra Hajduk.

Dane zebrane przez urząd wskazują, że już po pierwszym roku obowiązywania ograniczeń w sprzedaży alkoholu o 54 proc. spadła liczba udzielanych pouczeń, a o 29 proc. mniej osób przewiezionych zostało przez policję do izby wytrzeźwień. Podobne efekty odnotowała również straż miejska: w 2017 roku strażnicy interweniowali 2043 razy, a w 2021 roku tylko 570 razy. Natomiast doprowadzeń do izby wytrzeźwień lub miejsca zamieszkania w 2017 roku było 742, a cztery lata później - 582.

REKLAMA

- Znacząco spadła liczba takich zdarzeń, a także przestępstw, w których uczestniczyły osoby nietrzeźwe - czy to jako pokrzywdzone, bo np. zasnęły na przystanku i zostały okradzione, czy też jako uczestnicy bójek i awantur - potwierdza w rozmowie z tokfm.pl podkom. Agnieszka Żyłka, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. A rzeczniczka magistratu dodaje, że to właśnie spadek liczby nocnych incydentów skłania mieszkańców kolejnych dzielnic do dyskusji nad wdrożeniem prohibicji u siebie.

Jak wziąć udział w konsultacjach?

Konsultacje z mieszkańcami Zawodzia odbędą się w drugiej połowie listopada. Podobnie jak w poprzednich dzielnicach będzie można wypełniać internetową ankietę na stronie Katowice.eu/konsultacje, a także wypowiedzieć się osobiście podczas spotkania, na które zaproszeni zostaną również przedstawiciele straży miejskiej i policji.

Spotkanie dla mieszkańców odbędzie się 21 listopada o godzinie 17, w Miejskim Domu Kultury "Bogucice - Zawodzie" przy ul. Marcinkowskiego 13a, natomiast ankietę będzie można uzupełnić od 16 do 30 listopada. Całość działań konsultacyjnych ma się zakończyć w grudniu.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory