Szczecin. Egzaminy na prawo jazdy będą droższe. "Niewielki krok w dobrą stronę"
Opłaty za egzaminy państwowe na prawo jazdy dotychczas regulowało rozporządzenia ministra. W znowelizowanych pod koniec ubiegłego roku przepisach kompetencje scedowano na sejmiki województw. Na wprowadzenie nowych przepisów samorządy mają czas do 30 czerwca tego roku. Radni Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego przyjęli uchwałę 8 marca. Teraz nowe prawo musi zostać opublikowane przez wojewodę. To oznacza, że nowe stawki zaczną obowiązywać w regionie w drugiej połowie kwietnia.
Jak zmieniają się stawki?
Gdy nowe stawki wejdą w życie, za egzamin teoretyczny trzeba będzie zapłacić 50 zł. Część praktyczna egzaminu - na kategorie - AM, A1, A2, A, B1, B, C1, D1 kosztować będzie 200 zł (podobnie jak egzamin potrzebny do kierowania tramwajem). Najmniej zdrożały egzaminy na kategorię B+E, C1+E, C, C+E, D, D+E lub D1+E - do 250 zł, co oznacza podwyżkę o 5 zł.
Dyrektorzy Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego w województwie zachodniopomorskim zgodnie podkreślają, że pozostawienie opłat na dotychczasowym poziomie nie zapewniłoby stabilności finansowej ośrodków, które muszą same się finansować. Przypomnijmy, za egzamin praktyczny na najpopularniejszą kategorię B płaci się 140 zł, za teoretyczny 30 zł.
Eksperci z branży przypominają, że kwoty te ustalono ponad 10 lat temu. W tym czasie koszty funkcjonowania WORD-ów, jak i koszty przeprowadzania egzaminów dla kierowców, znacząco wzrosły. Droższe jest paliwo, więcej trzeba płacić za zakup i naprawę pojazdów, rosną koszty utrzymania infrastruktury ośrodków i wynagrodzenia pracowników.
- Wzrost cen z egzaminu to niewielki krok w dobrym kierunku - kwituje dyrektor szczecińskiego WORD-u Cezary Tkaczyn. - Przypomnę, że waloryzacji nie było od dziesięciu lat, a teraz ceny wzrosły nieproporcjonalnie do cen za kursy na prawo jazdy. W 2013 roku średnia cena kursu w Szczecinie oscylowała w okolicach 1200 złotych, teraz to 3500 złotych, podczas gdy koszt egzaminu wzrósł o 60 złotych - wylicza Tkaczyk.
Jednakowe stawki w całym kraju
W sprawę określenia opłat egzaminacyjnych zaangażował się Związek Województw Rzeczypospolitej Polskiej, rekomendując przyjęcie jednakowych opłat we wszystkich województwach. Regulacje w tym zakresie - pod koniec stycznia - przyjęły samorządy województwa śląskiego i podkarpackiego. W lutym uchwały zostały podjęte przez sejmiki w kolejnych dziewięciu województwach. Pięć regionów chce przyjąć nowe przepisy w marcu, najpóźniej w kwietniu. Samorządowcy, jak i przedstawiciele ośrodków egzaminowania od lat informowali administrację rządową o pogarszającej się sytuacji finansowej w wojewódzkich ośrodkach ruchu drogowego. Powodem problemów jest m.in. brak waloryzacji opłat egzaminacyjnych stanowiących ok. 90 procent przychodów WORD.
Egzaminatorzy czekają na podwyżki
Podniesienie stawek za egzaminy to jedno. Egzaminatorzy, którzy w zeszłym roku kilkukrotnie strajkowali, czekają teraz na idące za tym podwyżki pensji. - Nie wiem, czy kolejne protesty będą, czy nie. Zobaczymy. Jakie stawki wynagrodzenia dla egzaminatorów uchwali sejmik i czy wtedy ta grupa pracownicza będzie ukontentowana - podsumowuje Tkaczyk.
-
"Piroman" Macron tylko "dolewa oliwy do ognia". Ekspert ostrzega. "To idzie w stronę jakichś śmierci"
-
Szokujące rekolekcje w Toruniu. Kobieta poniżana przed ołtarzem. Będzie wniosek do prokuratury
-
To nie broni jądrowej Putina należy się bać. Gen. Komornicki wskazuje "największe zagrożenie" dla Polski
-
Rafał Trzaskowski lepszym kandydatem na premiera niż Donald Tusk? [Sondaż dla TOK FM i OKO.press]
-
We Wrocławiu będą pilnować pomnika Jana Pawła II. "Bo wandale będą chcieli go zniszczyć"
- Ukraina. W okupowanym Melitopolu Rosjanie przygotowują fikcyjne wybory regionalne
- W aucie osobowym wiózł do babci siedmioro dzieci. Jedno na stojąco w bagażniku
- 17-latek nakleił na kanapkę promocyjną naklejkę. Grozi mu więzienie, bo "naraził sklep na stratę 5,49 zł"
- 20-latek schował się przed policjantami w szafie. Kryjówkę zdradził kot
- Wołodymyr Zełenski: Nie możemy przegrać bitwy o Bachmut, żeby Putin nie poczuł krwi