Szczecin. Pasażerowie autobusu przyłapali kierowcę na oglądaniu teledysków na smartfonie. "Karygodna sytuacja"
Na filmiku wrzuconym przez oburzonego pasażera do sieci widać, że kierowca nie trzyma smartfona w ręku. Telefon znajduje się na liczniku, tuż za kierownicą. - To nie zmienia faktu, że uwaga kierowcy jest rozproszona - przekonuje Filip Grega, instruktor nauki i techniki jazdy z Prawko+.
- Ludzie często mówią o podzielności uwagi. Powinniśmy raczej mówić o przerzutności uwagi. Kiedy przenosimy uwagę na coś innego, w tym przypadku na ekran smartfona, zabieramy ją z drogi. Kierowca, który ogląda teledysk nawet przez sekundę, stwarza duże zagrożenie dla pasażerów - przekonuje instruktor.
Jedna sekunda to 14 metrów, trzy - to prawie 50
Według statystyk, nawet co czwarty wypadek w Polsce spowodowany jest zerkaniem na ekran smartfona. Nawet jeśli kierowca robi to "przez sekundę" - to w trakcie jazdy dużo. Jeśli jedzie zgodnie z przepisami, przez ten czas przejeżdża 14 metrów. - A wiemy, że kierowcom autobusów zdarza się jeździć szybciej. Trzeba także pamiętać o masie pojazdu, znacznie większej niż osobówki. Do tego wiezie on pasażerów, częstokroć ludzi starszych i na stojąco, za których ponosi odpowiedzialność. Sekunda to bardzo dużo - podsumowuje Grega. Gdyby kierowca autobusu spowodował wypadek, jednym z zarzutów zapewne byłoby niewłaściwe obserwowanie przedpola jazdy.
"Dziękujemy za sygnały, prosimy o kolejne"
- To jedna z tych sytuacji, które absolutnie nie powinny mieć miejsca, karygodna - przyznaje po obejrzeniu filmiku Hanna Pieczyńska z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie. W mieście funkcjonuje kilka spółek komunikacyjnych i ZDiTM przekazuje tego typu sygnały do odpowiedniej spółki, która powinna wyciągnąć wnioski wobec kierowcy.
- Jeżeli czujemy taką potrzebę, to możemy podzielić się filmikiem z internautami, ale taki materiał można wysłać także bezpośrednio na policję, by kierowca - poza służbowymi konsekwencjami - został ukarany także za łamanie obowiązujących przepisów ruchu drogowego - zachęca Hanna Pieczyńska.
- 20 tysięcy słoni dla Niemiec. Skąd ten pomysł prezydenta Botswany? Ekspert twierdzi, że to wykonalne
- Masowy atak ukraińskich dronów na Rosję. Doszło do wybuchów i pożarów
- Kto stoi za potężną eksplozją w Iraku? "To otwiera kolejny rozdział"
- Niemcy pokazują, jak zalegalizować "trawkę". "To początek rewolucji"
- Schron to nie wszystko. Jak przygotować się na zagrożenie? Niektóre rady mogą zaskoczyć
- Będzie podatek od aut spalinowych? Rząd zbliża się do kompromisu z Komisją Europejską
- "Wszyscy niedługo będziemy pracować w Amazonie". Ostro o polityce światowego giganta
- Znaleźli nowy sposób na integrację osób z niepełnosprawnościami. "Ta zmiana myślenia jest rewolucją"
- Makabryczna zbrodnia w Lgocie Murowanej. Jest akt oskarżenia
- Iga Świątek w półfinale turnieju w Stuttgarcie. Z kim się zmierzy?