Sowa na smyczy w centrum Gdańska. Uciekła właścicielowi podczas nauki latania

REKLAMA
Osłabioną sowę płomykówkę znalazł w centrum Gdańska jeden z przechodniów. Interweniowała straż miejska. Okazało się, że ptak uciekł właścicielowi podczas nauki latania. Za niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, mężczyzna został ukarany mandatem.
REKLAMA

Interwencje dotyczące zwierząt to dla funkcjonariuszy z referatu ekologicznego straży miejskiej w Gdańsku nic nowego, ale ta akcja była wyjątkowa. Dotyczyła płomykówki zwyczajnej. Sowa siedziała na balustradzie, niedaleko przystanku, przy ulicy Chmielnej. Zauważył ją spacerowicz. Zaniepokojony losem ptaka poprosił strażników miejskich o pomoc.

REKLAMA

- Nasi funkcjonariusze z referatu ekologicznego są przygotowani i przeszkoleni do pomocy dzikim zwierzętom. Mają do dyspozycji specjalistyczny sprzęt przeznaczony do ich odławiania i transportu - wyjaśnia Marta Drzewiecka, rzeczniczka prasowa straży miejskiej w Gdańsku.

Płomykówka zwyczajna to średniej wielkości ptak. Spośród wszystkich sów jest najbardziej rozpowszechnionym gatunkiem na świecie. - Sowa była bardzo spokojna. Do nóg miała przywiązaną smycz. Wyglądała na osłabioną. Podczas odławiania nie próbowała nawet uciekać - mówi inspektor Barbara Rutkowska.

Strażnicy umieścili ptaka w transporterze i przewieźli go do lecznicy dla zwierząt. - Po zbadaniu i obserwacji przez weterynarza sowa została przewieziona do Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Ostoja" w Pomieczynie - informuje Drzewiecka.

Gdzie jest właściciel?

Po dwóch dniach znalazł się właściciel sowy. Sam zgłosił się do straży miejskiej. Wyjaśnił, że znaleziony przez mundurowych ptak to młody osobnik, który uciekł mu podczas nauki oblatywania. Mężczyzna pokazał strażnikom dokumenty, które zezwalają na chów i posiadanie płomykówki zwyczajnej, ponieważ gatunek ten jest objęty ścisłą ochroną. Ale za niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia został ukarany mandatem. Kilka godzin później odebrał sowę z ośrodka w Pomieczynie.

REKLAMA

Działająca w straży miejskiej w Gdańsku sekcja ochrony zwierząt to część referatu ekologicznego (obok sekcji ochrony środowiska i sekcji kontroli odpadów). W jej skład wchodzi sześciu strażników. Od tego roku do dyspozycji mają specjalny ambulans do przewozu zwierząt. Jest on wyposażony między innymi w transportery, chwytaki, podbieraki i sieci weterynaryjne, nosze i rękawice ochronne, które przydały się podczas akcji z sową.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory