Pomorze. Uważaj, gdzie parkujesz rower. Rozpoczął się demontaż stacji postojowych Mevo

REKLAMA
W kilkunastu pomorskich gminach rozpoczął się demontaż części stacji postojowych roweru Mevo. Dlatego w najbliższym czasie lepiej nie parkować w tych miejscach swoich jednośladów. Jeśli rower - po tygodniu od wezwania - nadal będzie przypięty do stacji, zostanie pozbawiony blokady i odholowany na koszt właściciela. To dotyczy też hulajnóg.
REKLAMA
Zobacz wideo

Demontaż części stacji postojowych Mevo to kolejny etap uruchamiania nowej wersji roweru miejskiego. W najbliższym czasie zdemontowanych i dostarczonych do serwisu zostanie 40 procent stacji w 14 gminach Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot (OMGGS). 35 procent stacji będzie naprawionych na miejscu. Co czwarta stacja jest w dobrym stanie i nie wymaga renowacji.

REKLAMA

Jeśli stacja musi trafić do wymiany, przypiętym do niej rowerom przyczepiona zostanie wiadomość z prośbą o usunięcie. Apel skierowany jest również do operatorów hulajnóg, którzy dotychczas korzystali ze stacji. - Jeśli pojazdy przypięte do stacji nie zostaną usunięte w ciągu tygodnia, to ekipy remontowe nie będą miały innego wyjścia, jak usunąć blokadę. O sytuacjach takich, jeśli będą miały miejsce, informowana będzie straż miejska, a rower zostanie odholowany na koszt właściciela - informuje Jarosław Maciejewski z OMGGS. Cała procedura została podzielona na kilka etapów.

Prace nad stacjami prowadzi firma City Bike Global z Katalonii. - Stacje te będą nam służyły przez kolejne sześć lat, dlatego zależy nam, aby od samego początku były w jak najlepszym stanie. Część z nich została zniszczona przez wandali i szpeciła otoczenie przez wiele miesięcy. Cieszę się, że będziemy mogli to teraz naprawić - mówi Jordi Cabañas, CEO City Bike Global.

Kiedy nowe rowery?

Umowa na funkcjonowanie Mevo została podpisana między OMGGS a City Bike Global w lutym. Na jej podstawie firma z Barcelony powinna uruchomić Mevo latem 2023 roku.

Poprzedni system Mevo przestał funkcjonować w październiku 2019 roku w związku z bankructwem firmy Nextbike Polska. Jak przypomina Jarosław Maciejewski, od ponad dwóch lat - z powództwa Metropolii Gdańsk-Gdynia-Sopot - trwa postępowanie sądowe mające m.in. na celu zwrot przez firmę Nextbike pieniędzy, które mieszkańcy wpłacili na konto Mevo.

REKLAMA

Nowy system ma składać się z 4099 rowerów. Z tego 75 procent będzie posiadała wspomaganie elektryczne oparte na bateriach wymienianych po przejechaniu 100 kilometrów. Na terenie gmin biorących udział w projekcie znajdować się będzie ponad 50 punktów ładowania baterii. Większość rowerów ma dostarczyć włoska firma Vaimoo, której rowery jeżdżą również po Berlinie, Rotterdamie czy Rzeszowie.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory