Gdańsk. Worki na głowie, krew na nogach. Milczący protest przeciw gwałceniu kobiet na wojnie
Cały protest odbywał się pod hasłem "Gwałt nie ma twarzy". Miał na celu zwrócenie uwagi na okrutne gwałcenie kobiet przez rosyjskich żołnierzy w Ukrainie. W manifestacji wzięło udział kilkadziesiąt osób. Kobiety z Polski, Ukrainy i Białorusi ustawiły się w milczący szpaler. Od Konsulatu Federacji Rosyjskiej dzielił je tylko płot i grupa policjantów. Po drugiej stronie ulicy też znajdowała się milcząca grupa - z flagami Ukrainy.
Rosyjskie gwałty to "forma upokarzania narodu"
- Nie zgadzamy się na gwałty. Nie zgadzamy się na to, że są stosowane jako forma upokarzania narodu. To jeszcze jedna forma ludobójstwa - mówiła TOK FM jedna z uczestniczek protestu. - Chcemy im pokazać po prostu, że ludzie widzą, co oni robią w Ukrainie - dodawał solidaryzujący się z protestem mężczyzna. - Czasami milczenie może powiedzieć więcej niż jakiekolwiek słowa czy krzyki. To, co tutaj widzimy, pozwala lepiej zrozumieć to, co się tam dzieje. To jest nie do pomyślenia - przekonywał.
Większość uczestniczek protestu miała zasłonięte twarze za pomocą czarnych worków lub kartonów. Miały też na sobie poplamioną na czerwono bieliznę.
- Rosyjscy żołnierze nie widzą twarzy, gwałcone przez nich ukraińskie kobiety nie mają imion ani nazwisk. To są kobiety bardzo skrzywdzone - mówiła z przejęciem jedna z protestujących. - Podczas wojny w Ukrainie gwałcone są kobiety i dzieci - ludzie najbardziej bezbronni. Nie zgadzamy się na to - dodawała kolejna.
Manifestacja wywołała zainteresowanie przechodniów. - W takich momentach nie jestem w stanie myśleć - przyznała jedna z obserwujących protest kobiet. - W tym momencie cała krew mi schodzi do brzucha, który mnie boli ze strachu. Czuję jakby serce mi spadło do żołądka - opisywała ze łzami w oczach. - Nasze codzienne sprawy odchodzą na bok. To jest wielka tragedia, wielka zbrodnia i wielkie cierpienie, które już na zawsze zostanie w życiu tych osób - podsumowała.
Podobne protesty odbywały się w minionych dniach w innych europejskich miastach.
>> Czytaj także: "Żołnierzom mówi się, by gwałcili, bo to skuteczne". Reporterka wojenna o "systemowej broni na wojnie"
- Kwaśniewski punktuje Dudę za spotkanie z Trumpem. "Lizus z Polski"
- Ostry zjazd złotego, zimny prysznic dla giełd. Na rynkowej imprezie przyszło otrzeźwienie
- Impreza Zjednoczonej Prawicy w rocznicę katastrofy smoleńskiej. Wezwano Straż Marszałkowską
- Tragedia w Andrychowie. Nie żyje 11-letnia dziewczyna
- Dyscyplinarka wobec żony Wąsika? Jest odpowiedź GIS
- Polak współpracował z rosyjskim wywiadem. "Planował zamach"
- Marihuana jest w Polsce legalna. Ale tylko dla bogatych
- Skompromitowany arcybiskup udzieli bierzmowania. Kuria stoi za nim murem
- Kandydat Konfederacji czarnym koniem wyborów w Bełchatowie. "Wnosi powiew świeżości"
- Koalicja nadal w trybie kampanijnym. "Problem z przełączeniem na tryb rządzenia"