Nadzwyczajnej sesji chcą kluby Koalicji Obywatelskiej i Wszystko Dla Gdańska, które mają w radzie bezpieczną większość. - Jesteśmy głęboko zaniepokojeni tym, że Lotos tak naprawdę przestanie funkcjonować jako gdańska firma i największy gdański pracodawca, ale też największy gdański podatnik - tłumaczy Beata Dunajewska z klubu Wszystko Dla Gdańska.
- Złożyliśmy do przewodniczącej rady wniosek z prośbą o pogłębioną debatę na ten temat - dodaje. Radni podkreślają, że główna obawa dotyczy tego, że mieszkańcy Gdańska stracą pracę. - Zwolnień grupowych może nie będzie, ale ludzi będzie się zwalniać. Chcemy też o to zapytać osoby ze związków zawodowych w Lotosie - mówi Dunajewska.
"Wzywamy prezesa Obajtka"
- Wzywamy prezesa Daniela Obajtka do tego, żeby przyszedł na sesję. Żeby wyjaśnił mieszkańcom, jakie są rzeczywiste powody tej transakcji - mówi z kolei Cezary Śpiewak-Dowbór z Koalicji Obywatelskiej.
Podkreślał, że pytań w tej sprawie jest bardzo dużo i szef PKN Orlen powinien na nie wszystkie odpowiedzieć. - Jeśli będzie uciekał od odpowiedzialności, to jestem przekonany, że również dotychczasowi wyborcy Prawa i Sprawiedliwości ocenią ten fakt ucieczki przed pytaniami mieszkańców - stwierdza dalej radny.
Konferencja radnych KO ws. Lotosu Paweł Radzewicz, TOK FM
Nadzwyczajna sesja jako rewanż?
Radni rządzącej miastem koalicji nie ukrywają, że zwołanie nadzwyczajnej sesji jest w pewnym stopniu odpowiedzią na podobny wniosek radnych Prawa i Sprawiedliwości. Ci domagali się zwołania nadzwyczajnego posiedzenia w związku z doniesieniami w sprawie budowy centrum handlowego Forum Gdańsk. Kilka dni temu TVP opublikowała materiał, w którym donosiła o rzekomych niejasnych powiązaniach władz miasta z deweloperami przy okazji budowy tego centrum. Konferencję w tej sprawie zwołał też poseł Kacper Płażyński z PiS, który złożył zawiadomienie do prokuratury.
- Przy pomocy partyjnej machiny w postaci telewizji publicznej finansowanej z budżetu państwa, [radni PiS] rozpoczęli działania związane z próbą podgrzewania starego kotleta - uśmiecha się Cezary Śpiewak-Dowbór. - To sprawy już dawno wyjaśnione i w naszym odczuciu lokalni politycy Prawa i Sprawiedliwości po prostu przygotowali próbę przykrycia tematu Lotosu innymi sprawami. Tematem, który rzeczywiście powinien być aktualnym do wyjaśnienia na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Gdańska, jest właśnie realizacja przejęcia grupy Lotos przez PKN Orlen - podsumowuje radny.
Obie nadzwyczajne sesje mogą odbyć się jedna po drugiej, tego samego dnia. Najbardziej prawdopodobnym terminem jest najbliższy czwartek.
