Gaz potaniał, ale dla nich wciąż jest drogi. Prezydent Bydgoszczy ostro: Niech PGNiG zachowa się etycznie

REKLAMA
Bydgoszcz chce płacić mniej za gaz do ogrzewania domów pomocy społecznej, basenów czy przedszkoli. Prezydent miasta złożył wniosek do PGNiG o obniżenie stawek dla Bydgoskiej Grupy Zakupowej, w skład której wchodzą też mniejsze gminy. - Dziś ten gaz jest dwa razy tańszy niż w ubiegłym roku, gdy rozstrzygaliśmy przetarg - tłumaczy samorządowiec.
REKLAMA
Zobacz wideo

W listopadzie 2022 roku miasto rozstrzygnęło przetarg na dostawę gazu dla Bydgoskiej Grupy Zakupowej, w skład której - oprócz Bydgoszczy - wchodzą gminy: Barcin, Białe Błota, Brześć Kujawski, Cekcyn, Kwidzyn, Lubiewo, Nakło nad Notecią, Osielsko, Pakość, Sicienko, Solec Kujawski, Strzelno, Szubin i Wąbrzeźno oraz powiat wąbrzeski, a także spółki ADM Bydgoszcz, Bydgoskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego i Przedsiębiorstwo Usług Gminnych w Pakości.

REKLAMA

Do przetargu stanęło tylko przedsiębiorstwo PGNiG Obrót Detaliczny, czyli spółka Skarbu Państwa, która zaproponowała stawkę 756 zł za MWh (w 2021 roku ceny oscylowały wokół 170 zł za MWh). Z braku innych ofert grupa podpisała roczną umowę, by zabezpieczyć dostawy gazu do ogrzewania domów pomocy społecznej, klubów sportowych czy basenów.

Cena gazu spadła o połowę

15 marca 2023 roku cena gazu spadła do 353 zł za MWh, czyli o 114 proc. Prezydent Bydgoszczy postanowił zawalczyć o aneks do podpisanej wcześniej umowy. - Dzisiaj cena, która jest na rynku gazowym, jest o połowę niższa niż ta, którą widzieliśmy nie tak dawno, kiedy rozstrzygaliśmy przetarg. Mamy rynek monopolistyczny, bo tylko PGNiG jest dostawcą tego gazu, stąd zawnioskowałem do pana prezesa, by nie zarabiał na samorządach - wyjaśnia w rozmowie z TOK FM Rafał Bruski. - Liczę, że prezes wczuje się w sytuację samorządów i zachowa się etycznie - dodaje nasz rozmówca.

ZOBACZ PISMO DO PGNiG >>

Na obniżkę cen czekają też małe samorządy skupione w Bydgoskiej Grupie Zakupowej. - Wszystkim nam zależy na oszczędzaniu, więc tych podmiotów jest więcej. To nie do mojego domu jest ten gaz, tylko do instytucji publicznych świadczących usługi dla mieszkańców - podkreśla Bruski. - Dlatego jako samorządowcy oczekujemy podjęcia takich działań ze strony PGNiG - dodaje.

REKLAMA

"Skierujemy sprawę do UOKiK"

Jeśli przedsiębiorstwo nie będzie chciało aneksować niekorzystnej dla samorządów umowy, to prezydent Bydgoszczy nie wyklucza dalszych kroków. - Oczywiście poczekam na odpowiedź i liczę, że będzie ona pozytywna. Jeżeli nie, to wystąpię do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - zapowiada Bruski. - Nie jest to dziś rynek swobodny, jest tylko jeden gracz na rynku, gracz państwowy i w związku z tym poproszę UOKiK, by przyjrzał się, czy te działania nie powodują nadmiernych zysków - tłumaczy samorządowiec.

Prezydent będzie też apelował do rządu o podjęcie kroków zmierzających do obniżenia stawek.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory