Koniec z grypą? Lekarze widzą nowy niepokojący trend. Najczęściej wśród dzieci

Liczba hospitalizacji z powodu grypy i infekcji grypopodobnych wprawdzie spada, ale lekarze z Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Bydgoszczy zwracają uwagę na inny problem. - Przybyło poważnych powikłań po grypie, jak zapalenie płuc, opłucnej czy mięśnia sercowego - informują.
Zobacz wideo

Sytuacja w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym w Bydgoszczy nieco się poprawiła, choć - zdaniem medyków - nadal jest trudna. Pacjentów z grypą, RSV i infekcjami grypopodobnymi jest co prawda mniej, ale za to przybyło dzieci z ciężkimi powikłaniami po grypie. - Obserwujemy płatowe zapalenie płuc i zapalenie opłucnej. Oczywiście są też powikłania ze strony układu krążenia, czyli zapalenia mięśnia sercowego, które wymagają dłuższego leczenia - mówi nam dr Danuta Kurylak, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Bydgoszczy.

Skąd biorą się powikłania po grypie?

Powikłania po grypie najczęściej dotyczą pacjentów między 3. a 10. rokiem życia. Powstają, gdy zakażenie wirusowe spowoduje znaczny spadek odporności dziecka. - Organizm nie wytworzył wówczas wszystkich mechanizmów obronnych. Duże znaczenie ma też obciążenie pacjenta innymi chorobami przewlekłymi - tłumaczy nasza rozmówczyni. - Jeśli chodzi o leczenie, to przede wszystkim trzeba wykonać bardzo szczegółową diagnostykę - znaleźć patogen, bo najczęściej są to nadkażenia bakteryjne - i wprowadzić terapię celowaną - dodaje.

W przypadku wysiękowego zapalenia opłucnej konieczna jest też interwencja chirurga. - Upuszcza się ten płyn, a także stosuje zewnętrzny drenaż, więc ta terapia trwa dłużej, ale na razie wszystkich pacjentów udało nam się wyleczyć - mówi dr Kurylak.

Jeszcze nie jest za późno na szczepienie przeciwko grypie

Lekarze ciągle zachęcają do szczepień przeciwko grypie. Najlepiej, gdyby preparat uodparniający przyjęła cała rodzina. - Dzieci powinny być zaszczepione, ponieważ nie mają takiej dojrzałości immunologicznej jak osoby dorosłe - podkreśla dr Kurylak. - Najmłodsi są szczególnie narażeni na zachorowanie, a także na te późniejsze powikłania - ostrzega.

Dzieciom można podać szczepionkę zarówno w zastrzyku, jak i w formie donosowej. Obydwie objęte są 50-procentową refundacją - od 6. miesiąca życia do 18. roku życia. Przed zaszczepieniem konieczna jest wizyta lekarska.

W lutym będzie drugi szczyt zachorowań

O szczepieniu warto pomyśleć, tym bardziej że lekarze spodziewają się jeszcze drugiego szczytu zachorowań. - Myślę, że będzie on w drugiej połowie lutego. Sezon infekcyjny na pewno potrwa do marca - ocenia nasza rozmówczyni.

Na razie poprawia się sytuacja epidemiologiczna w całym kraju, bo - jak informuje Ministerstwo Zdrowia - spada liczba hospitalizacji wśród najmłodszych. "Z powodu infekcji grypowych i RSV mamy o 10 proc. mniej zajętych łóżek w porównaniu do ubiegłego tygodnia" - napisał we wtorek na Twitterze szef MZ Andrzej Niedzielski.

Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH - Państwowego Instytutu Badawczego od 1 do 7 stycznia w Polsce było 306 637 przypadków grypy i jej podejrzeń, zaś od 8 do 15 stycznia - 252 837, łącznie to 559 474.

W pierwszym tygodniu stycznia wystawiono z powodu grypy i jej podejrzeń 2891 skierowań do szpitala, a w drugim - 2387. Z powodu grypy zmarły dotąd w styczniu 33 osoby - siedem w pierwszym tygodniu i 26 w tygodniu od 8 do 15 stycznia.

DOSTĘP PREMIUM

WE WSPÓŁPRACY Z