Firma Trakcja, która buduje nowe mosty przez Brdę oraz przebudowuje torowisko na ulicy Fordońskiej, w czwartek (29 grudnia) - po ponad roku - udostępni jedną jezdnię - w kierunku centrum oraz ulicę Łęczycką. Jak informuje Tomasz Okoński z Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy, z Łęczyckiej będzie można jednak wyjechać wyłącznie w prawo, w stronę centrum. Ruch w kierunku Fordonu będzie odbywał się nadal jezdnią południową, a przejazd przez torowisko będzie możliwy tylko na dwóch tymczasowych rondach - przy ul. Bałtyckiej i Fabrycznej.
- Najważniejszą zmianą będzie zlikwidowanie ronda przy moście Jana Kazimierza. W związku z tym z mostu będzie można zjechać wyłącznie w kierunku Fordonu - podkreśla Okoński. I tu pojawia się niepokojąca dla bydgoszczan informacja, bo pojazdy jadące od strony Fordonu w kierunku mostu będą musiały dojechać do tymczasowego ronda na wysokości ul. Bałtyckiej i zawrócić na nim. Analogicznie, samochody jadące w stronę ulicy Łęczyckiej lub centrum będą dojeżdżać Fordońską do tymczasowego ronda na wysokości Fabrycznej i tam zawracać.
- Czyli nic się nie zmieni. Korki jak były, tak będą. Ba, będą jeszcze większe - niepokoją się kierowcy, z którymi rozmawialiśmy. Bydgoszczanie zauważają też, że po tej zmianie trzeba będzie przestać w korku dodatkowy kilometr albo i więcej. Zmotoryzowani obawiają się także, że w związku z planowanymi pracami na moście Pomorskim (już obowiązuje na nim ograniczenia prędkości, a planowane jest także wprowadzenie zakazu wjazdu dla ciężarówek), mnóstwo dużych aut będzie próbowało zawrócić na rondzie przy markecie budowlanym.
Zmiany także w komunikacji miejskiej
- Pasażerowie komunikacji miejskiej - od 29 grudnia - powinni zwrócić uwagę na zmienione trasy i inną lokalizację przystanków - mówi TOK FM Tomasz Okoński. W związku z otwarciem Łęczyckiej, od czwartku pojadą nią linie 59, 64, 69, 89 oraz nocna linia nr 33. - Ruch autobusów w kierunku centrum i Bartodziejów poprowadzony zostanie północną jezdnią ulicy Fordońskiej oraz ulicą Łęczycką. Autobusy jadące w kierunku Fordonu, tak jak do tej pory, pojadą Bałtycką i południową jezdnią Fordońskiej - dodaje.
Zmieni się też lokalizacja przystanków. Zlikwidowany zostanie ten przy moście - w kierunku miasta. Natomiast nowy pojawi się na jezdni północnej ulicy Fordońskiej, przy stacji paliw. Będą też przystanki przy Bałtyckiej i na Łęczyckiej.
Ruch tramwajowy oraz lokalizacja przystanków pozostają bez zmian, natomiast piesi będą mogli korzystać z nowo zbudowanych chodników wzdłuż Fordońskiej i Łęczyckiej. Dostępne będą też przejścia dla pieszych w poprzek Fordońskiej i w poprzek Łęczyckiej, przy skrzyżowaniu z Fordońską.
Budowa mostów się opóźnia.
Zgodnie z umową firma Trakcja powinna zakończyć budowę mostów przez Brdę w dwa lata, a więc do 5 lipca 2023 roku. Wykonawca wystosował już jednak wniosek o wydłużenie tego terminu o pół roku. Firma wnioskuje również o waloryzację kontraktu ze względu na "trudną sytuację gospodarczą". Jak informują drogowcy, wnioski są szczegółowo analizowane.
Budowa dwóch przepraw przez Brdę - tramwajowej i drogowej - obok mostu Kazimierza Wielkiego, a także przebudowa jezdni i torowiska po obu stronach rzeki, to największa i najdroższa realizowana w tej chwili inwestycja drogowa w Bydgoszczy. Za blisko 154 miliony złotych wykonuje ją - od lipca ubiegłego roku - firma Trakcja.
Wykonawca zakończył już betonowanie mostu tramwajowego. Trwa montaż kanalizacji deszczowej, łożysk, dylatacji i desek gzymsowych. Gotowa jest również stalowa konstrukcja przeprawy drogowej. Jej podpory gotowe są od dawna, a montaż konstrukcji planowany jest na początku przyszłego roku.
Kończy się natomiast budowa torowiska na ulicy Perłowej. Zgodnie z harmonogramem, prace te powinny skończyć się już latem. Nie ma to jednak znaczenia dla pasażerów tramwajów, bo nowe tory trzeba wpiąć w te na Toruńskiej. Tam z kolei cały czas montowane są rozjazdy, a jezdnia przy węźle nadal jest rozkopana. Na przebudowę - zgodnie z kontraktem - czeka jeszcze m.in. całe skrzyżowanie ul. Toruńskiej z ul. Kazimierza Wielkiego.
Ponad 50 milionów złotych na inwestycję to pieniądze unijne i muszą zostać rozliczone do końca przyszłego roku. Zmiany w harmonogramie robót i ograniczone postępy prac na ulicy Fordońskiej oraz na Perłowej spowodowały, że już w listopadzie ubiegłego roku ZDMIKP wystosował do firmy Trakcja S.A. pierwsze ponaglenia. Od tego czasu, jak informują drogowcy, wykonawca otrzymał kilkanaście dokumentów w tej sprawie.
