Joanna Szczepkowska na otwarciu placu Praw Kobiet w Bydgoszczy. "Musimy tę walkę kontynuować"

REKLAMA
- Jest czymś niesamowitym, że 103 lata po uzyskaniu przez Polki praw wyborczych stoimy na takim placu nie z przeświadczeniem, że wieńczymy tę walkę, ale że musimy tę walkę kontynuować - mówiła Joanna Szczepkowska podczas otwarcia placu Praw Kobiet w centrum Bydgoszczy. Aktorka była jedną z wielu kobiet, które pojawiły się na scenie.
REKLAMA
Zobacz wideo

- Urządziłyśmy święto kobiet. Dlatego, choć w tłumie zebranym na placu jest i pan prezydent [miasta Rafał Bruski - red.], i inni mężczyźni, na scenę zaprosiłyśmy wyłącznie kobiety - powiedziała TOK FM Joanna Czerska-Thomas, organizatorka uroczystego otwarcia nowego przy ulicy Gdańskiej w Bydgoszczy - placu Praw Kobiet.

REKLAMA

Miejsce to, jak dodała, nie jest przypadkowe. - Tu odbywały się nasze protesty, tu spotykałyśmy się, by wyrazić swoje niezadowolenie z tego, co się w Polsce dzieje - mówiła już ze sceny Czerska-Thomas.

Przywołała kilka tragicznych historii z udziałem kobiet. Mówiła o Marcie, która umarła w Katowicach w 20. tygodniu ciąży, 30-letniej Izabeli z Pszczyny czy 37-letniej Agnieszce z Częstochowy. - To historie nagłośnione przed media. A ile ich jest naprawdę? Lekarze mówią o dziesiątkach - mówiła. Czerska-Thomas wspomniała też o gwałconych kobietach i dziewczynkach na Ukrainie. Mówiła również o 18-osobowej Radzie ds. Szkolnictwa Wyższego, powołanej niedawno przez Prezydenta RP, w której nie ma ani jednej kobiety. - Czy naprawdę cofamy się do czasów, gdy głos kobiet uznaje się za nieistotny? - pytała.

"To niepojęte, że wciąż musimy walkę o swoje prawa kontynuować"

Na placu Praw Kobiet głos zabrała też aktorka Joanna Szczepkowska. - Mamy na szczycie rządu człowieka, który generuje prawo zmuszające nas do strachu. Ten plac jest placem siły kobiet. Międzynarodowej siły kobiet. Bardzo bym chciała, że kiedy dojdziemy do takiego stanu państwa i prawa, że kobiety nie będą się bały zajść w ciążę, a lekarze ich prowadzić, kiedy żadna bezdzietna nie zostanie nazwana alkoholiczką - żeby wówczas każda z kobiet mogła wyrażać swój światopogląd i to, jak widzi swoje miejsce w życiu. Żebyśmy się nie obwiniały, ale dyskutowały - mówiła aktorka.

- My, obywatelki, nie możemy zmarnować ani jednego naszego głosu. Państwo dało nam do ręki oręże, byśmy w sposób bezkrwawy mogły walczyć o nasz kraj - mówiła z kolei mecenas Justyna Mazur z Naczelnej Rady Adwokackiej. - Chcemy Polski sprawiedliwej i feministycznej, w której siostra będzie dorastała w poczuciu, że ma takie same możliwości w życiu jak jej brat. Niech ten plac będzie przypomnieniem i świadectwem tego, że prawdziwą wartością jest człowiek, bez względu na płeć - dodała.

REKLAMA

Choć w tłumie zebranym na placu był prezydent Bydgoszczy, głos zabrała jego zastępczyni. Iwona Waszkiewicz powiedziała, że plac Praw Kobiet jest hołdem dla wszystkich kobiet na świecie, które walczą o swoje prawa. - Dla nas - jest wyrazem szacunku dla bydgoszczanek, które o to walczyły - wskazała.

- Chciałabym, aby ten plac był nie tylko symbolem, ale zobowiązaniem, aby kobieta, której dzieje się krzywda, nigdy nie szła sama - mówiła z kolei przewodnicząca rady miasta Monika Matowska.

Burzliwa dyskusja

O tym, że plac przed Centrum Finansowym przy ul. Gdańskiej będzie nosił nazwę "plac Praw Kobiet", radni zdecydowali na październikowej sesji. Głosowanie poprzedziła bardzo burzliwa dyskusja. Radni PiS byli nazwą oburzeni, bo wiążą ją z kontrowersyjną dla nich walką o legalizację aborcji. Pisaliśmy o tej sprawie na tokfm.pl.

Pomysłodawczyniami nadania nazwy były działaczki Strajku Kobiet Renata Mazurowska i Sylwia Landowska, które także zabrały głos na oficjalnym otwarciu. - To, że kobieta jest człowiekiem, nie dla wszystkich jest oczywiste. Dlatego wychodzimy na ulice i krzyczymy: "Myślę. Czuję. Decyduję". Siostrzeństwo to najpiękniejsze polskie słowo. To siła, wsparcie, determinacja, ale też czułość i miłość - podkreślały. Aktywistki dodały też, wskazując na sąsiadujące z placem biuro posłów PiS, że człowiek człowiekowi jest siostrą, bez względu na płeć. 

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory