Ostre cięcia w miejskich planach. Zamykają baseny, a na ulice wypuszczają stare tramwaje
W ciągu ostatniego roku ceny za energię elektryczną wzrosły w Toruniu aż o 600 procent. W 2021 roku jedna kilowatogodzina (kWh) kosztowała 30 groszy. W I kwartale tego roku cena wzrosła do 60 groszy, a w IV kwartale aż do 1,87 zł (netto). Decyzją rządu w przyszłym roku cena 1 kWh będzie co prawda zamrożona na poziomie 79 groszy, ale wszystkie samorządy w Polsce muszą zaoszczędzić minimum 10 procent energii elektrycznej.
Stare Konstale wracają na tory, bo zużywają mniej prądu
W Toruniu lista ograniczeń jest bardzo długa i obejmuje praktycznie wszystkie dziedziny miejskiego życia. Przez ostatnie dwa miesiące specjalny zespół szukał oszczędności w urzędach, szkołach, halach sportowych czy komunikacji miejskiej, by w przyszłym roku - tylko na energii elektrycznej - zaoszczędzić kilkanaście milionów złotych.
- Chcemy poza godzinami szczytu wypuszczać na trasy pojedyncze starsze tramwaje typu Konstal - zapowiada prezydent Torunia Michał Zaleski. - One zużywają znacznie mniej energii niż duże, nowoczesne tramwaje z PESA. To da nam oszczędności na poziomie 120 tysięcy złotych - wylicza.
Miasto rozważa też wyłączanie oświetlenia - w godzinach nocnych, a konkretniej od 1 do 4 - na niektórych ulicach i w parkach. Dzięki temu w budżecie pozostałoby kolejnych 600 tysięcy złotych. Prezydent podkreśla jednak, że jest to wariant awaryjny i na razie nie będzie wprowadzany w życie.
Zamkną dwa szkolne baseny na Skarpie
Oszczędzać będą też toruńskie szkoły. W klasach temperatura ma być ustawiona na 21 stopni, a na korytarzach i w salach gimnastycznych - tylko na 18. Dodatkowo w piątek wieczorem kaloryfery mają być skręcane do 12 stopni, a w niedzielę wieczorem rozkręcane, by klasy zdążyły się nagrzać przed pierwszym, poniedziałkowym dzwonkiem. - Wiem, że to jest żmudne i czasochłonne, ale takie powinno być gospodarskie podejście i myślenie - uważa Zaleski.
1 grudnia miasto zamknie też dwa szkolne baseny na Skarpie - przy II i III Liceum Ogólnokształcącym, co pozwoli zaoszczędzić pół miliona złotych. - Jeżeli mamy pięć basenów na jednym osiedlu, gdzie mieszka pewnie około 20 tysięcy ludzi, to jak dwa wyłączymy, nadal będzie blisko do pozostałych działających - tłumaczy prezydent.
- Baseny są bardzo drogie w utrzymaniu. Roczny koszt sięga 300 tysięcy złotych, a w przyszłym roku będzie to aż 440 tysięcy. Tymczasem dochody wahają się między 16 a 50 tysięcy, więc resztę dokładamy - wylicza dalej Zaleski. W pozostałych 10 działających pływalniach temperatura wody zostanie obniżona do 26 stopni.
Nie będzie miejskiego sylwestra
Władze miasta zapowiedziały też wyłączanie iluminacji na zabytkach - po godzinie 23 w dni powszednie i o 1 w nocy w weekendy. Przyniesie to 170 tysięcy złotych oszczędności. Ograniczenia będą również w tegorocznej iluminacji świątecznej, która - co prawda nie będzie skromniejsza - ale zaświeci krócej, bo od 6 grudnia do 6 stycznia. W tym roku Toruń nie zorganizuje też zabawy sylwestrowej na rynku Staromiejskim.
Wszystkie działania mają przynieść miastu kilkanaście milionów złotych oszczędności - o ile oczywiście VAT na energię elektryczną pozostanie na obniżonym 5-procentowym poziomie. W grudniu rząd ma podjąć decyzję, czy podniesie podatek z powrotem do 23 procent. Jeśli tak się stanie, cały plan oszczędzania można w Toruniu wyrzucić do kosza. - Nie wyobrażam sobie zapłacić ponad 12 milionów złotych podatku - martwi się Zaleski. - Głęboko jednak wierzę, że decyzja rządu będzie korzystna dla samorządów i 14 milionów gospodarstw domowych w Polsce - dodaje z nadzieją samorządowiec.
- Przeszukanie u Ziobry to "Pegasus Plus". "Miało być lepiej, a nie jest"
- Tajemniczy wpis Tuska. O kim mówi premier? "Nie wiem, czy chcę się dzielić nazwiskami"
- Zamkną popularną atrakcję w Beskidach? "Wszyscy nas zbywają"
- "Tusk byłby fujarą". Sprawa Glapińskiego nie musi skończyć się przed Trybunałem Stanu
- Burza wokół Ewy Wrzosek i jej walki o TVP. "Na to pytanie nie chce odpowiedzieć"
- Ścięty konar przygniótł dzieci. Wiemy, jak do tego doszło
- Zaskakujące kulisy rozmów z Ukrainą. "Michał się odpalił i wszystko runęło"
- Abp Jędraszewski znów o sobie przypomniał. Padły skandaliczne słowa. "Szkodliwe"
- Zmiana czasu w marcu może być niebezpieczna? Lista skutków ubocznych jest długa
- Duda "po prostu nie lubi kobiet". "Cofa nas cywilizacyjnie"