Bydgoszcz. Jest umowa na kolejny odcinek przebudowy "drogi śmierci"

REKLAMA
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała umowę na zaprojektowanie i wybudowanie trzeciego z czterech odcinków drogi ekspresowej S10, między Bydgoszczą a Toruniem. Dziś trasa ta nazywana jest "drogą śmierci", bo bardzo często dochodzi na niej do tragicznych wypadków.
REKLAMA

Droga ekspresowa S10 pomiędzy Bydgoszczą a Toruniem ma 50 kilometrów. Została podzielona na cztery odcinki realizacyjne. 6 maja Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała dwie umowy - na najdłuższy odcinek, tj. od węzła Solec Kujawski do węzła Toruń Zachód oraz na odcinek od węzła Bydgoszcz Południe do węzła Emilianowo, z przebudową fragmentu drogi krajowej nr 25. Wykonawcami tych dwóch odcinków będzie konsorcjum Kobylarni i Mirbudu oraz firma Intercor.

REKLAMA

Jest umowa na trzeci odcinek S10

Dokładnie cztery miesiące później - 6 września - GDDKiA podpisała umowę na zaprojektowanie i wybudowanie trzeciego odcinka drogi, tj. od węzła Emilianowo do Solca Kujawskiego.

- Od wielu lat czekamy na drogę ekspresową S10. Budżet na jej wykonanie to dwa miliardy złotych - informuje wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz. - Oczekuję od wykonawców złożenia odpowiednich wniosków, które pozwolą na wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej [ZRID - red.], co z kolei rozpocznie proces faktycznej budowy, który ma zakończyć się w połowie 2026 roku - dodaje.

Odcinek między Emilianowem a Solcem Kujawskim ma 8,5 kilometra, a jego budowa będzie kosztować 239 mln złotych. Wykonawcą została firma Polaqua, która w województwie kujawsko-pomorskim budowała m.in. czwarty odcinek drogi ekspresowej S5 (obwodnicy Bydgoszczy).

- Będzie wykonany jeden węzeł w Makowiskach oraz przebudowanych zostanie pięć dróg powiatowych i gminnych. Dodatkowo powstaną dwa górne przejścia dla zwierząt z obiektami mostowymi - wylicza dyrektor bydgoskiego oddziału GDDKiA Sebastian Borowiak. - Wykonawca ma 41 miesięcy na zrealizowanie całego odcinka, natomiast 15 miesięcy na złożenie do wojewody wniosku o ZRID - dodaje urzędnik.

REKLAMA

Umowa na ostatnią - czwartą część drogi ma być podpisana za kilka miesięcy. To niemal 12-kilometrowy odcinek pomiędzy węzłami Toruń Zachód i Toruń Południe. Jest on wyczekiwany zwłaszcza przez mieszkańców Torunia, bo w końcu umożliwi im bezpośredni wjazd na autostradę A1.

50-kilometrowa trasa S10 między Bydgoszczą a Toruniem ma być gotowa za cztery lata. Cała 460-kilometrowa droga S10 będzie przebiegać przez cztery województwa i połączy Szczecin z aglomeracją warszawską.

"Droga śmierci" zbiera swoje żniwo

Droga krajowa nr 10 (DK10) między Bydgoszczą a Toruniem nazywana jest przez kierowców i okolicznych mieszkańców "drogą śmierci". Bardzo często dochodzi tu wypadków ze skutkiem śmiertelnym.

Ostatnie tragiczne zdarzenie, które wstrząsnęło mieszkańcami okolicznych wsi, kierowcami i policjantami miało miejsce 12 sierpnia w Emilianowie. W zderzeniu czterech samochodów zginęła czteroosobowa rodzina z Wielkopolski, wracająca z wakacji w Bieszczadach. Kierowca toyoty nagle zjechał na lewy pas jezdni i uderzył w ciężarówkę. Ta z kolei, na skutek zderzenia zjechała na drugą stronę jezdni i uderzyła w prawidłowo jadącą skodę, którą podróżowała czteroosobowa rodzina. Ojciec i dwoje nastolatków zginęli na miejscu, 44-letnia matka zmarła dzień później w szpitalu.

REKLAMA

52-letni kierowca toyoty - podejrzany o spowodowanie wypadku - twierdzi, że nic nie pamięta. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy oddalił wniosek prokuratury o jego tymczasowy areszt.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory