W tym roku rodzice muszą sięgnąć głębiej do kieszeni. Przy dwójce dzieci w wieku szkolnym wyjazd na kolonie czy obóz będzie kosztował kilka tysięcy złotych. - Rodzice robią wszystko, by ich pociechy mogły skorzystać ze zorganizowanego wypoczynku, mimo że musieliśmy nieco podnieść ceny - słyszymy w biurach podróży.
Hiszpania wyprzedana, drogie Mazury i Bałtyk
Największą popularnością wśród młodych bydgoszczan cieszą się kolonie i obozy nad polskim morzem oraz w górach - Tatrach i Karkonoszach. - Na początku roku popularne były też Bieszczady, ale przez wojnę w Ukrainie zainteresowanie spadło - wyjaśnia Wojciech Olszewski z biura podróży "Krystad", które od 27 lat organizuje wypoczynek dla dzieci i młodzieży. - Jeśli chodzi o wyjazdy zagraniczne, to popularna jest Hiszpania oraz Włochy i Grecja - dodaje.
Za 12-dniowy wyjazd do słonecznej Hiszpanii rodzice muszą zapłacić niemal 3 tysiące złotych. Nieco tańsza jest Bułgaria - tu za 10 dni odpoczynku nad morzem opiekunowie muszą wysupłać z portfela 2269 złotych. Tańsze są kolonie i obozy w Polsce, chociaż dla wielu rodzin cena nadal może być zaporowa. - Za obóz czy kolonie w górach trzeba zapłacić od 1500 do 1800 złotych i więcej, bo to zależy od programu. Niektóre wyjazdy potrafią dojść nawet do 2500 złotych - wylicza Olszewski.
"Pierwszy raz od 27 lat, w trakcie roku, musieliśmy podnieść ceny"
Rezerwacje na nadchodzący sezon rozpoczęły się już w listopadzie ubiegłego roku. I po raz pierwszy od 1995 roku biuro "Krystad" było zmuszone skorygować umowy i podnieść ceny. - Musieliśmy podnieść opłaty o 125 złotych. Jesienią mieliśmy wielkie problemy, bo hotelarze niechętnie deklarowali cenę za osobodzień, która będzie obowiązywała w sezonie letnim 2022 i teraz podnieśli swoje ceny - wyjaśnia Wojciech Olszewski. - Większość rodziców przyjęła podwyżkę ze zrozumieniem, tylko pojedyncze osoby zrezygnowały z wyjazdów - dodaje.
A może półkolonie?
Rodzice młodszych dzieci chętnie korzystają z kolei z ofert półkolonii. Te organizowane przez biura podróży lub prywatne bydgoskie firmy - szkoły tańca, stadniny konne czy szkoły językowe - kosztują od 550 do nawet 850 złotych za tydzień.
Na przykład w Planecie Robotów - jak czytamy na stronie internetowej - tygodniowy turnus (w godzinach 7:30 - 17:30) kosztuje 770 złotych. W Akademii Wynalazców za pięć dni warsztatów z wyżywieniem zapłacimy 749 złotych, a za Akademię w Siodle w Ośrodku Rekreacji Konnej "Pod Aniołami" w Myślęcinku - 850 złotych.
Są jeszcze miejsca na miejskich półkoloniach
Zdecydowanie tańszą alternatywą dla rodziców z Bydgoszczy są półkolonie organizowane przez miasto. Skorzysta z nich 4300 dzieci, o 600 więcej niż w ubiegłym roku. Jak informuje ratusz, są jeszcze wolne miejsca, głównie w szkołach podstawowych. Termin zapisów został wydłużony do 15 czerwca.
- Półkolonie będą odbywać się przez osiem tygodni. Dziecko można zapisać na maksymalnie dwa turnusy, które trwają pięć dni, od poniedziałku do piątku - informuje wiceprezydent Bydgoszczy Iwona Waszkiewicz. - W czasie półkolonii będą realizowane zabawy, zajęcia sportowe, wycieczki piesze i warsztaty w muzeach - dodaje.
Za tygodniowy turnus rodzice zapłacą 150 złotych. - Jest to tylko koszt wyżywienia. Dzieci, które korzystają z bezpłatnych obiadów w szkole bądź pobierają stypendium socjalne, są zwolnione z tych opłat - wyjaśnia Waszkiewicz. Każde dziecko, które będzie uczestniczyć w miejskich półkoloniach, musi mieć kartę miejską uprawniającą do przejazdów autobusami i tramwajami, która kosztuje 10 złotych miesięcznie.
Na organizację miejskich półkolonii Bydgoszcz wyda w tym roku ponad milion złotych.
Czy wiesz, że możesz słuchać TOK FM przez internet bez reklam? W Radiu TOK + Muzyka zamiast reklam usłyszysz muzykę. Kup TOK FM Premium w promocyjnej cenie 1 zł za pierwszy miesiąc, później 13,99 zł za każdy kolejny.
Nie czekaj, wypróbuj Radio TOK FM bez reklam!
