Bydgoszcz. Tak niskiego bezrobocia nie było od ponad 20 lat. Przedsiębiorcy mają problem z pozyskaniem rąk do pracy
Tak niskiej stopy bezrobocia nie było w Bydgoszczy od 2000 roku, kiedy w Polsce zaczęto liczyć bezrobotnych w każdym powiecie. Według danych z kwietnia, wskaźnik spadł do zaledwie 2,2 procent. Można stwierdzić, że nie pracuje już tylko ten, kto nie chce. - Miasto wypada bardzo dobrze na tle całego województwa kujawsko-pomorskiego - zauważa dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy (PUP) Tomasz Zawiszewski. - W województwie ten poziom to 7,3 procent i to jest dużo, bo cały czas mamy trzecie miejsce od końca w Polsce - wyjaśnia urzędnik.
Szukają operatorów maszyn, spawaczy, lekarzy i pielęgniarek
Przedsiębiorcy z Bydgoszczy i regionu mają duże problemy z pozyskaniem rąk do pracy. Od lat brakuje pracowników w tych samych branżach. - Chodzi o operatorów maszyn, spawaczy, specjalistów z branży IT, lekarzy i pielęgniarki, kierowców samochodów ciężarowych - wymienia Zawiszewski.
Pojawiło się też sporo ofert z branży budowlanej, rolniczej oraz sadowniczej - przy zbiorach. Zdecydowanie mniej jest za to ofert pracy biurowej, zwłaszcza dla osób np. po studiach politologicznych, pedagogicznych czy socjologicznych.
Na bydgoski rynek pracy weszło także bardzo dużo osób zza wschodniej granicy. Od 12 marca, kiedy zaczęły obowiązywać uproszczone procedury zatrudniania uchodźców z Ukrainy, do Powiatowego Urzędu Pracy w Bydgoszczy przedsiębiorcy zgłosili 3441 osób. Kolejnych 1431 Ukraińców firmy zarejestrowały na starych - wymagających więcej dokumentów - zasadach.
- Nie mają kwalifikacji albo mają i to całkiem wysokie, natomiast nie znają języka, więc siłą rzeczy podejmują pracę na stanowisku, gdzie są wymagane niższe kwalifikacje - tłumaczy Tomasz Zawiszewski. - Sporo było ofert przy sprzątaniu, w gastronomii - dodaje.
Coraz więcej Białorusinów chce pracować w Bydgoszczy
W PUP zarejestrowanych jest obecnie 90 bezrobotnych z Ukrainy. Urząd ma swój punkt pomocy w Centrum Obsługi Uchodźców, a także w swojej siedzibie przy ulicy Toruńskiej, gdzie uchodźcom pomagają zatrudnione tam obywatelki Ukrainy. - Aktualnie mamy 374 oferty pracy - podaje dyrektor. - Zgłaszają je lokalni przedsiębiorcy z zapytaniem, czy są dostępne dla obywateli Ukrainy. Jeżeli tak, to tłumaczymy je na język ukraiński i umieszczamy w centralnej bazie ofert, do której dostęp ma każdy i nie trzeba być zarejestrowanym jako bezrobotny - tłumaczy dalej Zawiszewski.
Urzędnicy zauważają, że rośnie też liczba Białorusinów, którzy podejmują pracę w Bydgoszczy. W 2021 roku było ich 929, w tym roku - od początku stycznia do 25 maja - to już 769 osób.
W całym kraju stopa bezrobocia wynosi 5,3 procent. Najniższa jest w Poznaniu - 1,4 procent, potem we Wrocławiu - 1,7 procent, w Warszawie - 1,8 procent, w Katowicach - 1,9 procent oraz w Bydgoszczy i Olsztynie - 2,2 procent.
-
Mentzen buńczucznie: Nie musimy rządzić w 2023 roku. Możemy zrobić rząd w 2027 r. Całe życie przed nami
-
Tak wielu wakatów w policji jeszcze nie było. Ekspert ostrzega przed prostymi receptami. "To będzie tragiczne"
-
"Wara od mojej ręki i portfela". Dlaczego 36 proc. młodych mężczyzn ruszyło za Konfederacją?
-
Przywódca zbrodniczego reżimu był "przydatny" Janowi Pawłowi II. W tle "sponsoring" Kościoła
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
- Błażej Kmieciak rezygnuje z funkcji przewodniczącego Państwowej Komisji ds. Pedofilii
- Ekspert analizuje tempo rosyjskich działań na Ukrainie. "To może być ostatni rozdział tego konfliktu"
- Komendant gorlickiej straży miejskiej brutalnie pobity. 19-laltkowi grozi do 10 lat więzienia
- Syndrom wypalenia zawodowego a L4. Czy można wziąć zwolnienie lekarskie na tę przypadłość?
- Zatrzymano dwie osoby podejrzane o współpracę z obcym wywiadem. Zbierały informacje o infrastrukturze krytycznej