O tym, że urządzenia są już w regionie poinformował we wtorek na briefingu prasowym na Dworcu PKP Bydgoszcz Główna wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz. - Skanery trafiły do Bydgoszczy, Torunia, Włocławka i Grudziądza. Spotkałem się z prezydentem Bydgoszczy Rafałem Bruskim, panią wiceprezydent Iwoną Waszkiewicz oraz skarbnikiem miasta. Omawialiśmy bieżące problemy, również te związane z nadawaniem numeru PESEL. Do miasta trafi 20 urządzeń do skanowania odcisków palców - wyjaśniał.
Wojewoda obiecał też wsparcie kadrowe dla bydgoskich urzędników pracujących w Centrum Obsługi Uchodźców z Ukrainy. - Będą to osoby z Krajowej Administracji Skarbowej - podał Bogdanowicz.
Miasto wznowi rejestrację na wizyty
Do tej pory Bydgoszcz miała ledwie siedem skanerów i mogła obsłużyć tylko 200 osób dziennie. Kilka dni temu urzędnicy czasowo zawiesili rejestrację wizyt w Centrum Obsługi Uchodźców z Ukrainy. Na razie zapisało się pięć tysięcy osób, a terminy są zajęte do połowy kwietnia. Jak tylko nowe urządzenia zostaną podłączone, to internetowa i telefoniczna rejestracja ma być wznowiona.
Według szacunków urzędników, w Bydgoszczy może być już około 20 tysięcy uchodźców z Ukrainy. Ratusz liczy, że dodatkowe skanery pozwolą uwolnić wiele nowych terminów i znacznie zwiększyć przepustowość.
Setki osób w punkcie informacyjnym na Dworcu PKP Bydgoszcz Główna
Mikołaj Bogdanowicz dziękował też we wtorek samorządom i organizacjom pozarządowym za pomoc w prowadzeniu Punktów Informacyjnych na dworcach PKP w Toruniu, Inowrocławiu i Bydgoszczy. Miejsca te cały czas są oblegane i bardzo potrzebne. - Tutaj w Bydgoszczy, w takim apogeum, jednego dnia od godziny 8 do 20 przewinęło się 700 osób - wyliczał wojewoda.
Punkty informacyjne na dworcach PKP działają 24 godziny na dobę, przez siedem dni w tygodniu.
Ponad 5 milionów złotych od samorządu województwa
W pomoc Ukraińcom angażuje się też samorząd województwa. 21 marca sejmik znowelizował budżet, przeznaczając na wsparcie uchodźców 5 milionów 145 tysięcy złotych. Jak mówi marszałek województwa Piotr Całbecki, celem jest pełne włączenie Ukraińców w życie społeczne. - Pieniądze m.in. z rezerwy na klęski żywiołowe zostaną przekazane na naukę języka polskiego, remonty mieszkań, zabezpieczenie zdrowotne i społeczne - wyjaśnia.
Samorząd województwa uruchomił też swoje punkty informacyjno-doradcze w Bydgoszczy, Toruniu i Włocławku, z których skorzystało już 1000 osób. Na miejscu dyżurują pracownicy Urzędu Marszałkowskiego, Wojewódzkiego Urzędu Pracy i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a także tłumacze i psycholodzy.
Samorząd chce też uruchomić kolejne, bardzo duże środki unijne. 40 milionów złotych ma być przekazane m.in. na projekty humanitarne organizacji pozarządowych.
