Bydgoszcz. Wolontariusze stworzyli sklep z ubraniami dla uchodźców. Potrzebne rzeczy dla mężczyzn
Do tej pory paczki z ubraniami, chemią, jedzeniem czy naczyniami były przygotowywane przez wolontariuszy i wydawane uchodźcom. Od czwartku, jak mówi nam koordynatorka centrum Dorota Glaza, goście z Ukrainy sami wybiorą sobie interesujące ich ubrania i obuwie. - Pomyśleliśmy, że trzeba coś zmienić, bo bardzo ciężko jest dobrać ubranie do osoby. Sami wiemy, ile czasu spędzamy czasami w sklepach, żeby coś kupić. Tutaj osoby, które potrzebują ubrań, będą mogły same sobie dobrać kolory, fason czy rozmiar - tłumaczy.
Dwa dni skręcania wieszaków
W ogromnej hali, w kartonach, leżą sparowane buty. Ubrania są z kolei wyeksponowane na wieszakach, które nieodpłatnie użyczyli bydgoscy przedsiębiorcy. Przez dwa dni składał je wolontariusz Jakub Mikołajczak. - Bliższy jest mi dział konstrukcji niż odzieżowy, więc z radością skręcam, przywożę i wywożę rzeczy. Robię systemy segregacji, by wszystko było dostępne - tłumaczy z entuzjazmem.
Ubrania segregują i wieszają między innymi wolontariuszki z Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bydgoszczy. - Za zgodą dyrekcji placówki kilka osób przyjechało pomóc - mówi TOK FM kierowniczka działu promocji Joanna Pawłowska. - Ja mam akurat w ręku granatową spódnicę i ona pójdzie na wieszak z innymi spódniczkami. Mamy też koszule, swetry, bluzki i buty, wszystko według rozmiarów. Dla dzieci są ubrania ciepłe i na lato. Osoby, które tu wejdą, mogą ubrać się praktycznie od stóp do głów - tłumaczy wolontariuszka.
Potrzebne ubrania dla mężczyzn
Ubrania, które przywożą mieszkańcy regionu, są najczęściej w dobrym stanie, chociaż bardzo mało jest rzeczy nowych. - Jeżeli macie państwo ochotę przeznaczyć jakąś kwotę na nowe ubrania, bieliznę, skarpetki, piżamy dla dzieci i dorosłych, to bardzo prosimy - mówi koordynatorka Dorota Glaza. Mało jest także ubrań dla mężczyzn, a potrzeby są spore, bo do Bydgoszczy przyjechali również ukraińscy seniorzy i nastolatkowie, którzy potrzebują spodni, koszul, bielizny czy butów.
W Bydgoskim Centrum Targowo-Wystawienniczym przy ulicy Gdańskiej niezmiennie potrzebni są też wolontariusze chętni do pomocy. - Pracy jest dużo - od przyjmowania darów, segregowania i sprawdzania ich czystości, po rozwieszanie ubrań na wieszakach - dodaje Jakub Mikołajczak.
Centralny magazyn darów czynny jest codziennie w godzinach 10-20, natomiast społeczny sklep z ubraniami można odwiedzić od poniedziałku do soboty w godzinach 12-18.
-
"Piroman" Macron tylko "dolewa oliwy do ognia". Ekspert ostrzega. "To idzie w stronę jakichś śmierci"
-
Szokujące rekolekcje w Toruniu. Kobieta poniżana przed ołtarzem. Będzie wniosek do prokuratury
-
To nie broni jądrowej Putina należy się bać. Gen. Komornicki wskazuje "największe zagrożenie" dla Polski
-
Rafał Trzaskowski lepszym kandydatem na premiera niż Donald Tusk? [Sondaż dla TOK FM i OKO.press]
-
We Wrocławiu będą pilnować pomnika Jana Pawła II. "Bo wandale będą chcieli go zniszczyć"
- "Drastyczne" rekolekcje w Toruniu. "Żadna fundacja tego nie zrobiła, a w kościele dzieci to widziały"
- Użytkowanie wieczyste do likwidacji. Morawiecki wyliczył, kto na tym skorzysta
- Ukraina. W okupowanym Melitopolu Rosjanie przygotowują fikcyjne wybory regionalne
- W aucie osobowym wiózł do babci siedmioro dzieci. Jedno na stojąco w bagażniku
- 17-latek nakleił na kanapkę promocyjną naklejkę. Grozi mu więzienie, bo "naraził sklep na stratę 5,49 zł"