Szopkowy zawrót głowy już lada chwila. "To miłość do Krakowa i ogromna pasja"
Szopka krakowska jest ewenementem na światową skalę. To wielopoziomowa, wieżowa, bogato zdobiona budowla. Jest w niej mnóstwo miniaturowych elementów zabytkowej architektury Krakowa, w których scenerię przeniesiona została scena Bożego Narodzenia.
Kolorowo i błyszcząco. "Lekkie wariactwo"
- Szopka krakowska zawiera elementy architektury Krakowa, przetworzonej wizją artysty. Kolory to barwy krakowskie. Zabytki są złote, srebrne, czerwone, niebieskie, zielone - wszystkie kolory tęczy. Aby były piękne, muszą błyszczeć. Szopka krakowska, obok Świętej Rodziny, zawiera postacie szczególnie związane z Krakowem. Jest tu dowolność. Są postaci aniołów, pan Twardowski, hejnalista, smok, Lajkonik, ale pojawiają się też na przykład Zbigniew Wodecki czy Anna Szałapak jako Biały Anioł - mówi Małgorzata Niechaj z Muzeum Krakowa.
Jednym z najbardziej utytułowanych szopkarzy jest pan Maciej Moszew, który po raz 62. będzie brał udział w konkursie. Ma na koncie 37 pierwszych nagród. - Zamykam się swoim pokoju, siedzę i kleję, wycinam. Leci z tego tysiące papierków. Jestem w swoim żywiole. Ja nie wyobrażam sobie, że przez następne 60 lat nie będę robił szopki. To niemożliwe. To jest lekkie wariactwo, ale cudowne. Zamykam się w pokoju i czuję się szczęśliwy - opowiada.
Szopkarz dodaje, że oprócz umiejętności technicznych najważniejsze w robieniu szopki są miłość do Krakowa i tradycji oraz ogromna pasja.
Szopki symbolem Krakowa
Tradycja krakowskich szopek sięga XIX wieku. Podczas srogich zim zaczęli je robić murarze i stolarze w ówczesnych podkrakowskich gminach - choćby Krowodrza czy Zwierzyniec. Była to dla nich dodatkowa forma zarobku poza sezonem budowlanym. Z czasem wykształciło się wiele rodzin szopkarskich, które w okresie świątecznym wystawiało swoje szopki na Rynku Głównym. Im piękniejsza budowla, tym bardziej zwracała uwagę. Takie szopki były elementem odgrywanych jasełek. Chodzono z nimi po domach i kolędowano.
W okresie międzywojennym próbowano zachować szopkarską tradycję. Pierwszy konkurs na najpiękniejszą szopkę zorganizowano w 1937 roku, z inicjatywy Jerzego Dobrzyckiego - miłośnika krakowskich tradycji. - Nagrody były takie, jakie udało się zdobyć od sponsorów: pęto kiełbasy, wino, ciasto - mówi Małgorzata Niechaj z Muzeum Krakowa. II wojna światowa przerwała tradycje, która odrodziła się po zakończeniu wojny.
Wyjątkowość zjawiska podkreśla wpisanie szopkarstwa w 2014 roku na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Ponadto od roku 2018 tradycja wykonywania szopek jest pierwszym wpisem z Polski na liście reprezentatywnej niematerialnego dziedzictwa ludzkości UNESCO.
Konkurs, wystawa, gra miejska i spacer wokół szopki
Szopkarze przyniosą swoje dzieła na Rynek Główny w czwartek (1 grudnia). Będzie je można podziwiać od 10 do 12. Po hejnale w południe wyruszy korowód szopek wokół Rynku, a potem na scenie będzie prezentacja szopek i szopkarzy. Następnie twórcy przeniosą swoje dzieła do Pałacu Krzysztofory, gdzie zostaną one ocenione przez jury, składające się m.in. z historyków, etnografów, historyków sztuki, architektów i plastyków. Laureatów tegorocznego konkursu poznamy 4 grudnia. Później nagrodzone szopki będzie można zobaczyć na wystawie w Pałacu Krzysztofory do 27 lutego 2023 roku.
3 grudnia odbędzie się gra miejska, podczas której kilkuosobowe zespoły będą poznawać architekturę oraz legendy inspirujące szopkarzy. Uczestnicy gry zmierzą się też z trudnym zadaniem tworzenia elementów szopek.
Szopki będzie można też spotkać na ulicach. Muzeum Krakowa - wspólnie z Krakowskim Biurem Festiwalowym - umieści w miejskiej przestrzeni ponad 20 szopek krakowskich. Będzie je można oglądać na placach i w parkach, w witrynach sklepów, hoteli, restauracji i w galeriach handlowych. Będą rozstawione w szklanych, podświetlanych gablotach. 6 stycznia 2023 roku o godzinie 14 odbędzie się spacer wokół szopki. Poprowadzi go dyrektor Muzeum Krakowa Michał Niezabitowski. Szopki będzie można podziwiać w przestrzeni miejskiej od 2 grudnia 2022 r. do 31 stycznia 2023 r.
- Czy ataku Putina na Polskę trzeba się bać? Takiej rozmowy w naszych mediach jeszcze nie było
- Burza wokół Ewy Wrzosek i jej walki o TVP. "Na to pytanie nie chce odpowiedzieć"
- Kultowa polska firma poszła pod młotek. Nie ma chętnych na ratunek
- Maryja z tęczową aureolą obraża uczucia religijne? Sąd nie miał wątpliwości
- Awantura na konferencji. Poszło o aferę wizową. Schreiber nie wytrzymał. "To jakaś komedia jest"
- Król kryptowalut skazany. Miał ukraść 8 000 000 000 dolarów
- Jest nowy dowódca Eurokorpusu. Posłowie dziwią się trybowi odwołania poprzednika
- Afera z Funduszem Sprawiedliwości. Rośnie liczba aresztowanych. Na liście słynny ksiądz
- Hostel LGBT do zamknięcia? "Po wygranej opozycji nasza sytuacja się pogorszyła"
- Patryk Jaki nie wytrzymał w Sejmie. Zaczął krzyczeć