Kraków. Ławka za ponad 200 tysięcy zaczęła właśnie pękać. Urzędnicy uspokajają: Jest gwarancja

Ławka - nazywana przez mieszkańców najdroższą ławką w Krakowie - zaczęła pękać. Siedzisko kosztowało 228 tysięcy złotych. Na placu Biskupim pojawiło się ledwie kilka miesięcy temu. Urzędnicy podają, że zgłoszą problem wykonawcy.
Zobacz wideo

Krakowski plac Biskupi na początku roku przeszedł sporą metamorfozę. Pojawiły się m.in. nowe nasadzenia, oświetlenie, uporządkowano nieco przestrzeń. Ustawiono też 25 nowych ławek, za które - łącznie - miasto zapłaciło 372 tysiące złotych. Najdroższa z nich - tzw. ławka rzeźbiarska - o metalowo-drewnianej konstrukcji, kosztowała 228 tysięcy złotych.

Sprawa wywołała wówczas niemałe poruszenie wśród mieszkańców, a także w lokalnych mediach. Urzędnicy przekonywali jednak, że siedzisko jest wyjątkowe, ma kształt wstęgi i jednocześnie może zmieścić nawet kilkanaście osób. Wysoką cenę wszystkich ławek miasto uzasadniało z kolei tym, że zostały one dostarczone w ramach całego zadania inwestycyjnego, jakim była modernizacja placu. 

Po kilku miesiącach sprawa wraca i znów wywołuje zdziwienie mieszkańców Krakowa. Okazuje się bowiem, że warta ponad 200 tysięcy złotych ławka... zaczyna pękać. 

Urzędnicy uspokajają. - Przewidujemy przegląd gwarancyjny wszystkich elementów, które znajdują się na placu Biskupim. Będziemy rozmawiać z wykonawcami i wyjaśniać tę sprawę - mówi Jacek Bartlewicz, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miasta Krakowa. - Przedstawimy też nasze oczekiwania dotyczące naprawy uszkodzeń - dodaje.

Ławka za 228 tysięcy złotych to niejedyny kontrowersyjny zakup krakowskiego urzędu. Dwa lata wcześniej Zarząd Zieleni Miejskiej kupił dwie donice z siedziskami za blisko 150 tysięcy złotych. Urzędnicy przekonywali wtedy, że te pieniądze warto było wydać, bo donice w zasadzie same podlewają kwiaty.

DOSTĘP PREMIUM

WE WSPÓŁPRACY Z