"Dla dobra mieszkańców". Tarnów gotowy na sprzedaż węgla, ale pod jednym warunkiem

REKLAMA
Tarnów deklaruje, że włączy się w akcję sprzedaży węgla, mimo wątpliwości logistycznych i prawnych. - Chcemy wspomóc znajdujących się w kryzysowej sytuacji mieszkańców - tłumaczy rzecznik tarnowskiego prezydenta.
REKLAMA
Zobacz wideo

- Prezydent Tarnowa Roman Ciepiela niezmiennie stoi na stanowisku, że sprzedawanie węgla to nie jest zadanie samorządów, ponieważ bezpieczeństwo energetyczne to domena państwa - zaznacza Ireneusz Kutrzuba, rzecznik prasowy prezydenta. - Nie można doraźnie narzucać na samorządy nowych obowiązków, zwłaszcza takich, które są sprzeczne z obowiązującymi ustawami. Niemniej jednak, dla dobra mieszkańców, miasto wyraziło gotowość takiej sprzedaży - dodaje.

REKLAMA

Przypomnijmy, zgodnie z propozycją przedstawioną przez rząd - tona węgla dystrybuowanego przez samorządy ma je kosztować nie więcej, niż 1500 złotych brutto. Tak dotowany surowiec gmina będzie mogła sprzedać indywidualnym odbiorcom po maksymalnie 2000 złotych brutto - przy przydziale maksymalnie dwóch ton na gospodarstwo. Obecnie w prywatnych składach węgiel kosztuje, w zależności od rodzaju, od 2900 do 3500 złotych brutto za tonę.

Rządowy pomysł muszą jednak przyjąć jeszcze parlamentarzyści. Sejm ma się tym zająć w przyszłym tygdniu.

Sztab kryzysowy nie miał wątpliwości 

W tarnowskim Urzędzie Miasta odbyło się spotkanie sztabu kryzysowego zwołanego przez prezydenta - właśnie w sprawie węgla. Wzięli w nim udział dyrektorzy wydziałów tarnowskiego magistratu, miejscy prawnicy i przedstawiciele spółek miejskich.

Rozmawiali przede wszystkim o aspektach logistycznych: transporcie surowca do Tarnowa z polskich portów, jego składowaniu i systemie sprzedaży oraz kosztach tych działań. Rozmowy toczyły się również wokół aspektów prawnych.

REKLAMA

Samorządowcy są sceptyczni wobec całego tego pomysłu. Przekonują, że to duże wyzwanie, a także koszty, na które - w obecnej kryzysowej sytuacji - większość gmin nie może sobie pozwolić. Mimo wszystko tarnowski sztab kryzysowy uznał, że miasto jest gotowe do pomocy, ale pod warunkiem, że parlament przyjmie stosowne przepisy w tej sprawie.

Jeśli tak się stanie - sprzedażą węgla w Tarnowie miałoby się zająć Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, które ma odpowiednie możliwości składowania oraz dysponuje wagami.

W tej chwili najważniejszym zadaniem służb miejskich jest ustalenie, ile węgla potrzebują mieszkańcy - tak, aby było wiadomo, ile tego surowca gmina musiałaby zapewnić. - Wydaje się, że niedużo, ponieważ obecnie mamy zarejestrowanych około 2400 palenisk opalanych paliwami stałymi. Zakładając, że część osób już zaopatrzyła się w węgiel, to ewentualna sprzedaż będzie w naszym mieście stosunkowo niewielka - przewiduje Kutrzuba.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory