A może rzucić wszystko i zaszyć się w górach? Schronisko w Tatrach szuka chętnych do pracy
Chociaż do schroniska prowadzi wiele szlaków, żadnym nie da się dojechać. Dotrzeć tu można tylko pieszo. I z tym musi liczyć się każdy, kto przyjmie posadę i zamieszka w najwyżej położonym schronisku w Polsce (1670 m n.p.m.). Poszukiwane są osoby do prac porządkowych, technicznych oraz do pracy w kuchni.
- Dołączyć do naszej ekipy może każdy, kto nie boi się ciężkiej pracy, jest wesoły, towarzyski i chce przeżyć niezapomniane chwile - mówi nam Marychna Krzeptowska, jedna z współgospodyń schroniska w Dolinie Pięciu Stawów. Praca trudna nie jest, ale - jak podkreśla nasza rozmówczyni - ważne, żeby nauczyć się współpracy z osobami, które w schronisku już pracują.
Na diecie się nie da
Krzeptowska zwraca też uwagę, że mały problem mogą mieć osoby będące na ścisłej diecie. Tutejszy szef kuchni, jak mówi, przyrządza tak pyszne dania, że "po sezonie pracy w schronisku można trochę przytyć". Popularnością cieszy się przede wszystkim szarlotka - robiona według tradycyjnej receptury, z dużą ilością pokrojonych w cienkie płatki jabłek i cynamonu, i posypana cukrem pudrem. Według wielu turystów - to najlepsza szarlotka spośród wszystkich podawanych w tatrzańskich schroniskach.
Czasami bez urlopu
Zdarza się, że zimą schronisko jest odcięte od świata. Tak było w styczniu tego roku. Kilkunastometrowe zaspy uwięziły pracowników i turystów. - Jeżeli ktoś chce się u nas zatrudnić na stałe, to musi liczyć się z tym, że zimą nie zawsze da się zejść ze schroniska i urlop może wtedy przepaść - zaznacza gospodyni.
- "Tusk byłby fujarą". Sprawa Glapińskiego nie musi skończyć się przed Trybunałem Stanu
- Hostel LGBT do zamknięcia? "Po wygranej opozycji nasza sytuacja się pogorszyła"
- Burza wokół Ewy Wrzosek i jej walki o TVP. "Na to pytanie nie chce odpowiedzieć"
- Zaskakująca "oferta" Giertycha. "Kto pierwszy, ten lepszy"
- Koniec eldorado programistów? Taki los zgotowała im AI
- Ostry spór wokół Parady Równości w Warszawie. Donoszą na byłą prezeskę do prokuratury
- Ziobro udzielił wywiadu. "Jak trzeba, to przyjdę o kulach"
- Wypadek Flixbusa pod Lipskiem. Wśród ofiar Polka
- Kijów obawia się poważnego ataku Putina. "Nie mamy już prawie artylerii"
- W Wielki Czwartek ważny wyrok ws. "tęczowej Maryjki". "Religia to nie człowiek"