Łódź jak jeden wielki plac budowy. Teraz się martwią, czy zdążą. "Walczymy z czasem i cenami"

REKLAMA
Katarzyna Giedrojć
Ulice, kamienice, budynki użyteczności publicznej - w Łodzi remontuje się ostatnio w zasadzie wszystko. Miasto otrzymało potężne wsparcie finansowe z Unii Europejskiej, ale inwestycje musi dokończyć i rozliczyć do końca roku. I tu pojawia się problem, bo wiele projektów jest jeszcze w powijakach.
REKLAMA
Zobacz wideo

Urzędnicy są pod ścianą. Remontów nie można nie skończyć ani przesunąć. Projekty, na które udało się pozyskać finansowanie unijne, mają konkretny harmonogram. Jego niezrealizowanie może oznaczać, że trzeba będzie zwrócić środki. Na to urzędnicy nie chcą sobie pozwolić. - Trzymamy mocno kciuki i zaciskamy pasa - mówi Małgorzata Loeffler, rzeczniczka Zarządu Inwestycji Miejskich. - Walczymy z cenami, walczymy z czasem. Na pocieszenie mogę powiedzieć, że inne miasta w Polsce i w Europie też mają ten problem. Borykają się z brakiem materiałów i rosnącymi cenami oraz z tym, żeby ukończyć prace jeszcze w tej perspektywie unijnej - dodaje.

REKLAMA

W remoncie jest 29 kamienic

Na program rewitalizacji Łódź pozyskała ponad miliard złotych z Unii Europejskiej. Tylko na osiedlu Księży Młyn gruntownie wyremontowanych i kompleksowo przebudowanych zostanie łącznie 47 budynków mieszkalnych i gospodarczych. Trwają tutaj już ostatnie prace.

W tym roku w całym mieście oddanych po remoncie ma być jeszcze 29 kamienic. Kończą się prace m.in. przy ulicy Wschodniej 45 i 35. Niedawno oddano kamienicę przy Włókienniczej 15, a już niebawem gotowe będą też budynki przy Wschodniej 52 i Włókienniczej 2. Do końca zmierza też rewitalizacja nieruchomości przy ulicy Północnej 7 i 23 oraz przy Kilińskiego 36 i 28. Trwają też intensywne prace w dwóch pofabrycznych budynkach, w samym centrum Łodzi, czyli przy Sienkiewicza 61 i 63.

- Ekipy budowlane walczą z czasem i mocno trzymamy kciuki, aby te inwestycje skończyły się tak, jak było to zaplanowane - mówi Małgorzata Loeffler. - My tutaj prowadzimy remonty całkowite. W wielu przypadkach zmieniamy konstrukcję budynków, wymieniamy dachy, stolarkę okienną i podłogi. Na przykład przy ulicy Sienkiewicza 23 kamienica jest obecnie bez dachu i budujemy tam kolejne piętro - opowiada.

Końca dobiega również remont budynku przy ulicy Zachodniej 76, gdzie powstanie biblioteka o nazwie "Secesja". Będą się w niej znajdowały księgozbiory poświęcone miastu. - Zrobiono całkowicie nowe wnętrza i do tego zagospodarowano wielki ogród. Tutaj też lada moment będzie ogłoszony przetarg na wyposażenie wnętrz - mówi Loeffler. 

REKLAMA

Nasza rozmówczyni zaznacza, że przebieg prac na poszczególnych inwestycjach stara się śledzić osobiście. Przyznaje, że są takie miejsca, gdzie ekipy budowlane są już na zaawansowanym etapie, ale są też takie, gdzie robotnicy najpewniej wyrobią się na styk. - Najważniejsze, żeby ostatecznie ze wszystkim zdążyć. Łódź jest obecnie wielkim placem budowy - mówi.

Rozkopane ulice

Intensywne prace trwają również na drogach Łodzi. Już niedługo rozpocznie się remont na kolejnym odcinku al. Śmigłego-Rydza. - To jedna z ważniejszych i trudniejszych inwestycji. W wakacje chcemy udostępnić nową, gotową jedną nitkę i przejść na drugą - zapowiada Loeffler.

Drogowcy pracują również na Przybyszewskiego, na dwóch odcinkach: od placu Reymonta do ulicy Kilińskiego i od Kilińskiego do Śmigłego-Rydza. Ponadto drogowcy budują na ul. Przybyszewskiego trzy nowe wiadukty: dwa drogowe i jeden tramwajowy. - Tutaj ekipy budowlane cały czas pracują i chcą to oddać jeszcze w tym roku - mówi rzeczniczka ZiM-u.

Trwa również remont ulicy Wojska Polskiego i kończy się remont ulicy Rewolucji 1905 r. Oddanie tego fragmentu drogi zaplanowano w wakacje.

REKLAMA

Dopiero ruszyły natomiast prace związane z budową nowej drogi, która ma połączyć ulicę Wschodnią z ulicą Sienkiewicza. - Na szczęście to też raczej dojdzie do skutku. Baliśmy się bardzo o ten remont, bo poprzedni wykonawca opuścił plac budowy z powodu rosnących kosztów. Trzeba było wyłonić nową firmę, a to nie było proste. Wreszcie się udało. Mam nadzieję, że ulica będzie gotowa jeszcze w tym roku - mówi Loeffler.

Trzeba się rozliczyć

Po zakończeniu budowy projekty trzeba jeszcze rozliczyć. - To jest typowo urzędnicza praca, którą trzeba wykonać. Na to też potrzebny jest czas. Wydawanie pieniędzy unijnych to również bardzo duża dyscyplina finansów. Każda złotówka musi być rozliczona. Tutaj trzeba trzymać się ściśle terminów. Dlatego dążymy do tego, aby inwestycje były oddawane na początku czwartego kwartału tego roku - mówi Loeffler.

Jeśli brakuje pieniędzy, to urzędnicy muszą podejmować trudne decyzje i dokładać środki z budżetu miasta. Na rewitalizację kamienic dołożono już 300 milionów złotych. - Musieliśmy to zrobić, żeby to skończyć. (...) Nie mogliśmy przewidzieć tego, że będzie inflacja, pandemia i wojna w Ukrainie - tłumaczy rzeczniczka Zarządu Inwestycji Miejskich.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory