"Powinien wspierać, nie zastraszać". Radni żądają przeprosin od Rzecznika Praw Dziecka

REKLAMA
Bartosz Kondziołka
- Rzecznik Praw Dziecka powinien podać się do dymisji albo przynajmniej przeprosić - uważają organizatorzy rankingu szkół przyjaznych LGBT i radni z Łodzi. Chodzi o zapowiedź Mikołaja Pawlaka, że sprawdzi, czy w szkołach wyróżnionych w rankingu nie pracują pedofile.
REKLAMA
Zobacz wideo

Ranking szkół przyjaznych osobom LGBT prowadzony jest w ramach oddolnej inicjatywy od 2018 roku. Polega na ocenianiu szkół przez uczniów. W tym roku mogły to zrobić osoby z ponad 2 tys. placówek w kraju. - Uczniowie oceniali bezpieczeństwo ogólne, ale też między innymi to, czy mogą przyjść na studniówkę z osobą tej samej płci. Były także pytania, czy nie spotkali się z dyskryminacją ze względu na przynależność do społeczności LGBT - mówi koordynator rankingu w Łódzkiem Adrian Niewiadomski.

REKLAMA

W tym roku na podium znalazło o się Liceum Ogólnokształcące "Collegium Gedanense" w Gdańsku i dwie szkoły z Warszawy: "Bednarska" I Społeczne Liceum Ogólnokształcące i XXX Liceum Ogólnokształcące im. Jana Śniadeckiego.

Po publikacji wyników Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak zapowiedział, że jeszcze w maju rozpocznie kontrole w szkołach wyróżnionych w rankingu. Sprawdzi - jak mówił - czy pracują w nich osoby skazane za przestępstwa seksualne.

- Nie wiem, jak rzecznik może łączyć to ze szkołami przyjaznymi LGBT - mówi łódzka radna KO Monika Malinowska-Olszowy. - Apelujemy do pana rzecznika, żeby otworzył swój umysł i horyzonty - dodaje.

- Jak można kontrolować szkoły, które uczniowie sami uznali za przyjazne - dziwi się z kolei Agnieszka Wieteska, radna Nowej Lewicy. - W demokratycznym kraju, po takiej wypowiedzi, rzecznik powinien podać się do dymisji - uważa.

REKLAMA

W ostatnim rankingu znalazło się osiem szkół z Łodzi, w tym jedna - IV Liceum Ogólnokształcące - w pierwszej dziesiątce. - Jesteśmy z tego dumni - mówi przewodniczący łódzkiej rady miejskiej Marcin Gołaszewski z Nowoczesnej. - Zapowiedź kontroli jest ingerencją w prawa obywatelskie, autonomię szkoły i próbą zastraszenia uczniów i rodziców - dodaje.

- Nie zostawiamy żadnej szkoły, która jest otwarta i tolerancyjna, samej. Będziemy oferować wsparcie prawne dla dyrektorów i nauczycieli - mówi Niewiadomski. - Dymisja rzecznika to jest to, co powinno nastąpić albo przynajmniej przeproszenie za tak skandaliczne słowa - dodaje.

Wyniki ostatniego rankingu można znaleźć na stronie lgbtplusme.com.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory