Ponad 1000 jaj i 400 litrów żurku. W Łodzi trwa wielkie świąteczne gotowanie. Kto to wszystko zje?

REKLAMA
Katarzyna Giedrojć
- Największym wyzwaniem jest przygotowanie sałatki warzywnej. Trzeba ją zrobić na ostatnią chwilę, aby się nie zepsuła - mówi szefowa kuchni, która przygotowuje wielkie Miejskie Śniadanie Wielkanocne w hali Expo. Zasiądzie do niego 450 osób. Do 100 kolejnych trafią paczki.
REKLAMA
Zobacz wideo

Wielkie gotowanie ruszyło kilka dni temu. Potrawy świąteczne przygotowuje 10 kucharzy i 30 wolontariuszy. Pracują w kuchni Centrum Służby Rodzinie przy ul. Broniewskiego. Gigantyczne zakupy zrobiono już w poniedziałek. - To nie lada wyzwanie. Trzeba było kupić kilkaset kilogramów różnych składników. Zanim zacznie się praca nad przygotowaniem potraw, trzeba to wszystko przynieść i rozlokować tak, aby później szło sprawnie - wskazuje Michał Bogusławski, prezes zarządu Stowarzyszenia Missio Quotidiana.

REKLAMA

Jest co robić. Wolontariusze kroją, gotują, mieszają i próbują. W kuchni czuć najróżniejsze świąteczne zapachy. - Na początek musieliśmy obrać warzywa, takie jak marchewki, pietruszki czy ziemniaki. Razem jest tego około 100 kilogramów - mówi szefowa kuchni Joanna Nadolska.

Gotowanie jajek to najprostsza sprawa, bo wystarczy wrzucić je do osolonej wody. Będą je gotować po 100 sztuk. Potem będzie trzeba je obrać, bo ostatecznie wylądują w zupie. Trudniej ugotować żur na ponad pół tysiąca ludzi. Ma wyjść 400 litrów zupy. Będzie gotowany na cztery razy. Na końcu, tuż przed podaniem, zostanie zaprawiony śmietaną.

Przygotowane będzie również 150 kg białej kiełbasy, 150 kg sałatki warzywnej, a także około 60 kg pieczonych mięs różnego rodzaju i tyle samo kilogramów wędlin. Do tego dochodzą słodkości. Upieczonych zostanie około 100 bab wielkanocnych. Będą też inne ciasta i słodycze - czekoladowe zajączki czy jajeczka. - Największym wyzwaniem jest jednak przygotowanie sałatki. Trzeba ją zrobić na ostatnią chwilę, aby się nie zepsuła - mówi szefowa kuchni.

Powrót do tradycji

Miejskie Śniadanie Wielkanocne 2023 dla Samotnych w Łodzi odbędzie się stacjonarnie. Przez kilka ostatnich lat - z powodu pandemii - przygotowywano jedynie paczki dla potrzebujących, które potem rozwozili wolontariusze. - Chcemy, aby mieszkańcy Łodzi nadchodzącą Wielkanoc przeżyli w życzliwej, świątecznej atmosferze - mówi dyrektor Centrum Służby Rodzinie ks. Arkadiusz Lechowski. - Nie chcemy, aby ktoś czuł się samotny - dodał.

REKLAMA

Śniadanie odbędzie się w Hali Expo-Łódź przy al. Politechniki w Niedzielę Wielkanocną (9 kwietnia) o godz. 12. Przy wspólnym stole zasiądzie 450 osób. Wśród nich mają być przede wszystkim osoby potrzebujące, które z różnych powodów znalazły się w trudnej sytuacji życiowej. Poza tym mieszkańcom, którzy nie mogą dotrzeć na spotkanie wielkanocne z powodów zdrowotnych, zostaną zawiezione paczki z potrawami świątecznymi. Ma ich być 100. - Potrawy znajdujące się w rozwożonych paczkach zostaną hermetycznie zapakowane. Będą w nich również świąteczne kartki przygotowane przez dzieci z łódzkich przedszkoli. Wolontariusze będą składali wielkanocne życzenia osobom, do których przyjadą - dodaje ks. Lechowski.

W sumie w tegorocznym Miejskim Śniadaniu Wielkanocnym w Łodzi weźmie udział 550 osób. Organizuje je Urząd Miasta Łodzi i Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej we współpracy z Centrum Służby Rodzinie oraz Stowarzyszeniem Missio Quotidiana, którego główną formą działalności jest obecnie akcja "Zupa na Pietrynie".

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory