Stare zdjęcia zaprowadziły ich do skarbu. Niesamowite odkrycie w łódzkich kanałach
Przyczynkiem do poszukiwań szczątków z epoki lodowcowej były stare fotografie. W archiwum Zakładu Wodociągów i Kanalizacji można było znaleźć zdjęcia, na których prezentowano czaszkę żubra i cios mamuta. Skarby - zgodnie z podpisem fotografii - zostały znalezione podczas budowy kanału rzeki Łódki latach '30 ubiegłego wieku.
- Wszyscy się nad tym zastanawiali. Wydawało nam się dziwne, że zdjęcia są, a tych obiektów brak - mówi rzecznik prasowy ZWiK-u Miłosz Wika.
Czaszka żubra włochatego Zdjęcie z archiwum ZWIK Łódź
Okazało się że obiekty także są i znajdują się w pobliskim Muzeum Przyrodniczym Uniwersytetu Łódzkiego w parku Sienkiewicza. - Pojechaliśmy tam i odnaleźliśmy nasze przedwojenne wykopaliska - cieszy się Wika.
Pochodzą z czasów prehistorycznych
Cios mamuta pochodzi z okresu polodowcowego. Może liczyć 12-15 tysięcy lat. Wydobyto go z ziemi 16 listopada 1936 roku na ulicy Drewnowskiej (przy ulicy Okrzei), podczas kopania tak zwanego rowu obwodowego, do którego skierowano wody rzeki na czas budowy krytego kanału rzeki Łódki. Cios długości 2,5 metra leżał prawie 2,5 metra pod ziemią. - Przedwojenny "Express" donosił, że jest to najlepiej zachowane wykopalisko w Polsce. Olbrzym zatonął w błotach i rozlewiskach wielkiej rzeki Łódki - opowiada Wika.
I dodaje, że jest to cios mamuta włochatego, raczej młodego osobnika. Podjęto próbę poszukiwań pozostałych kości szkieletu mamuta w dolinie Łódki, ale na razie bez sukcesu.
Czaszka żubra natomiast została znaleziona 30 kwietnia 1937 roku podczas pogłębiania koryta rzeki Łódki między ulicami Okrzei i Wapienną. Znajdowała się na głębokości około 3,5 metra pod korytem rzeki. Jak oceniają naukowcy, może mieć około 14 tysięcy lat.
Okazów jest jeszcze więcej
W muzeum odnalazła się też czaszka nosorożca włochatego z oryginalnym opisem: "Czaszka nosorożca wykopana 8 maja 1925 roku na głębokości 4,5 metra przy robotach kanalizacyjnych". Wydobyto ją z dna rzeki Karolewki, w okolicach ulicy Obywatelskiej, podczas budowy pierwszego kolektora ściekowego w Łodzi. Jest też cios mamuta odkryty w 1926 roku na głębokości 5 metrów przy budowie kanału w dolinie rzeki Karolewki, u zbiegu alei Kościuszki z ulicą Zieloną. Okaz ma około 85 centymetrów długości. Zachował się w doskonałym stanie.
Podczas budowy tego kanału znaleziono czaszkę nosorożca włochatego zbiory własne łódzkiego ZWiK-u
W muzeum urzędnicy ZWiK-u odkryli, że znalezisk jest więcej. Wśród nich pięknie zachowana czaszka nosorożca z 1925 roku, znaleziona podczas budowy pierwszego kanału w Łodzi. Jest też poroże łosia znalezione wiosną 1925 roku podczas prac w korycie rzeki Łódki. - Teraz wszystkie te obiekty mają nowe tabliczki, na których zaznaczono, że są to znaleziska ZWiK-u. Dyrektor muzeum nie wiedział, skąd pochodzą te rzeczy, bo dokumentacja zaginęła. Na szczęście udało się wspólnymi siłami opisać wszystkie znaleziska - informuje nasz rozmówca.
Znalezione nad rzeką Łódką czaszka żubra i cios mamuta można oglądać w Muzeum Przyrodniczym Uniwersytetu Łódzkiego w parku Sienkiewicza. - W Łodzi było mnóstwo rzek i bagien. Zdarzało się, że zwierzęta epoki lodowcowej czy polodowcowej topiły się w nich. Więc może jeszcze kiedyś coś zostanie odkryte - podsumowuje rzecznik ZWiK-u.
-
"Roszczeniowe zetki" rozwścieczyły pracodawców. "Rozwydrzone dzieci, które nie dorosły do pracy"
-
Ludzie uciekają, a oni strzelają z armat. Ekspert o "chorej logice" Rosji
-
"Bujaj się Andrzej, robimy swoje". "Przetłumaczył" komentarz Kaczyńskiego na "paradę absurdu" Dudy
-
Francja. Atak nożownika. Sześć osób rannych, w tym czworo dzieci. "To tchórzostwo"
-
Nowy Jork utonął w gęstym dymie. Obrazki niczym z apokaliptycznego filmu
- Iga Świątek wygrała z Beatriz Haddad Maią. Polka w finale French Open
- Ujarzmić kobiece lęki. Czego i z jakiego powodu się boimy?
- "Kanibalizować" partie opozycyjne, czy nie? Symetryści bez ogródek o marszu 4 czerwca
- Abp Marek Jędraszewski w Boże Ciało nie zapomniał o polityce. Było o aborcji i "niektórych partiach"
- ETPC podjął decyzję w sprawie skargi ośmiu kobiet. Oskarżały Polskę o brak dostępu do aborcji