Plaga wulgaryzmów na ścianach łódzkich kamienic. "Najczęściej pojawia się motyw męskiego członka"

REKLAMA
Kolorowa Tolerancja, czyli cykliczna, coroczna akcja prowadzona w Łodzi od 1999 roku, ma uczyć szacunku do innych. W tym roku motywem przewodnim jest integracja polsko-ukraińska. Dlatego na jednym z budynków w miejsce bazgrołów i wulgaryzmów pojawią się barwy Polski i Ukrainy. 21 marca obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Walki z Dyskryminacją Rasową.
REKLAMA
Zobacz wideo

W Łodzi wiele kamienic, budynków, przystanków, nawet tych wyremontowanych, odstrasza napisami, które na nich widnieją. Często są to zwykłe bazgroły. - Najczęściej pojawia się motyw męskiego członka. Nie rozumiem fenomenu, ale idąc przez miasto, spotyka się go na niejednym płocie czy ścianie kamienicy - mówi mieszkanka ulicy Północnej w Łodzi.

REKLAMA

- Napisy są okropne. To najczęściej zwykłe bluźnierstwa. Nie rozumiem, dlaczego ludzie robią coś takiego - dodaje pan Jan z ul. Lutomierskiej.

W wielu miejscach znajdziemy wyzwiska, jakimi obrzucają się pseudokibice dwóch zwaśnionych łódzkich klubów. - W tym mieście są dwa obozy, które nawzajem się zwalczają zamiast wspierać. Napisów, w których widnieje słowo ŁKS czy Widzew jest bardzo dużo. Zamiast ze sobą działać, to ludzie, którzy interesują się sportem, obrzucają się błotem - mówi Karolina Krauze, koordynatorka projektu Kolorowa Tolerancja.

Wiele napisów zawiera treści rasistowskie. - Policja obserwuje, że napisów przez ostatni rok przybyło dużo więcej niż w poprzednich latach. I nie ma pomysłu, jak z tym walczyć. To jest przykre, że rosną kolejne pokolenia dzieci, które idą do szkół, przechodząc obok. I to staje się czymś naturalnym - dodaje Krauze.

Hejt wobec Ukraińców

Kolorowa Tolerancja organizowana jest w Łodzi od 1999 roku. Co roku organizatorzy zwracają uwagę na jakiś szczególny problem - tym razem jest to nasz stosunek do uchodźców z Ukrainy. - Kolorowa Tolerancja skupia się na integracji polsko-ukraińskiej, gdyż po fali pomocy, którą Polacy organizowali na początku wojny, Ukraińcy, również ci najmłodsi, zaczynają odczuwać przejawy nietolerancji, niechęci, a wręcz nienawiści. Niestety, ale spotykamy się z tym coraz częściej - mówi Justyna Tomaszewska z Centrum Dialogu im. Marka Edelmana.

REKLAMA

Uczestnicy co roku zamalowują jedną ścianę, na której widnieją rasistowskie i wulgarne napisy. Tym razem padło na budynek na rogu ulicy Zachodniej i Lutomierskiej. - W tym roku obraźliwe napisy zostaną nie tylko zamalowane, ale w ich miejscu powstanie nowe dzieło. Będą to barwy Polski i Ukrainy. Chcemy zwrócić uwagę na nowy problem, który pojawił się wraz z przedłużającą się wojną - dodaje Tomaszewska.

Zamalowywanie napisów odbywa się w ramach warsztatów zorganizowanych dla uczniów Szkoły Podstawowej nr 45 przez studentów Akademii Sztuk Pięknych pod kierownictwem dr Aleksandry Ignasiak. Profesjonalnie wykonany mural będzie ozdobą tej części miasta. - Chyba że ktoś znowu odważy się go zniszczyć - podsumowują organizatorzy akcji.

Miniwystawa prac

W tym roku w ramach Kolorowej Tolerancji Centrum Dialogu im. Marka Edelmana zorganizowało dwa konkursy. Plastyczny skierowany był do uczniów łódzkich szkół podstawowych, którzy mieli zaprezentować przyjaźń polsko-ukraińską. Fotograficzny zaś miał pokazać ideę tolerancji względem osób innej narodowości.

Otwarto również dwie wystawy. Autorką jednej z nich jest Mariia Snisarenko, absolwentka Chersońskiego Uniwersytetu Państwowego (wydział pedagogiki i sztuk pięknych) oraz Wyższej Szkoły Sztuki i Projektowania w Łodzi (komunikacje wizualne). Wystawa zatytułowana jest "Gdzie rodzą się sny?". Druga to wystawa plakatów "Wszystkie ręce na pokład!". - Na plakatach będzie można zobaczyć twarze dziesięciu łodzian, obcokrajowców o różnych imionach i różnym pochodzeniu. Astasia, Aya, Elina, Karin, Larisa, Lilly, Rajat, Said i Tapiw to ludzie kampanii realizowanej przez Stowarzyszenie HaKoach, które zajmuje się kulturą żydowską. Dziesięć historii. I różne powody, dla których warto wybrać Łódź - opowiada Justyna Tomaszewska.

REKLAMA

Obie wystawy można oglądać w foyer Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi.

Co jeszcze?

21 marca wieczorem w Fabryce Aktywności Miejskiej będzie miała miejsce kolacja międzykulturowa. Będzie można spróbować jedzenia pochodzącego z różnych kultur oraz porozmawiać z bohaterami i bohaterkami kampanii "Wszystkie ręce na pokład!".

W czwartek (23 marca) w Wyższej Szkole Biznesu i Nauk o Zdrowiu prezentowany będzie film "Syndrom Hamleta" w reżyserii i według scenariusza Elwiry Niewiery i Piotra Rosołowskiego.

Opowiada on o młodej ukraińskiej reżyserce teatralnej, która rusza w głąb kraju, poszukując współczesnego Hamleta. Jej sztuka staje się początkiem intrygującego portretu młodego pokolenia Ukraińców naznaczonego przez wojnę i liczne polityczne wstrząsy. Film miał premierę polską 7 października 2022 roku. W Łodzi pokazywany był w ramach Festiwalu Człowiek w Zagrożeniu oraz w Centrum Dialogu. Otrzymał pierwszą nagrodę konkursu głównego na 22. edycji WATCH DOCS. Prawa człowieka w filmie. Po projekcji odbędzie się dyskusja.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory