Ponad 1200 paneli słonecznych na zabytkowym budynku łódzkiej Manufaktury. "Wszystko zależy od pogody"

Łódzka Manufaktura inwestuje w energię odnawialną. Niebawem powinien rozpocząć się montaż 1219 paneli fotowoltaicznych na dachu budynku. To duże przedsięwzięcie, które konsultować trzeba było m.in. z konserwatorem zabytków.
Zobacz wideo

Minęło już kilka lat od momentu, kiedy to właściciel łódzkiej Manufaktury zdecydował, że położy na niej panele fotowoltaiczne. Realizacja tego pomysłu nie była prosta, bo budynek jest wpisany do rejestru zabytków. - Przebrnęliśmy przez proces sprawdzenia miejscowego planu zagospodarowania, uzyskaliśmy wszelkie zgody od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i wzmocniliśmy dach. Teraz jesteśmy gotowi na ostatni etap, czyli samo założenie paneli fotowoltaicznych - mówi Dariusz Jańczyk, dyrektor techniczny Manufaktury.

Zakończenie inwestycji powinno nastąpić w ciągu kilku tygodni. Wtedy na wielkim dachu budynku centrum handlowo-rozrywkowego zacznie się proces kładzenia 1219 paneli. - Wszystko zależy od pogody, ale w ciągu kilku tygodni prace powinny się rozpocząć i zakończyć. Będzie to najkrótszy etap. Jesteśmy na to gotowi, czekamy na poprawę warunków atmosferycznych. Chcemy je zamontować i uruchomić jak najszybciej i od tego momentu będziemy cieszyć się energią produkowaną samodzielnie tak, abyśmy mogli już oszczędzać - dodaje dyrektor techniczny.

Jaka to oszczędność?

Energia słoneczna będzie zasilać części wspólne centrum - czyli te, gdzie poruszają się klienci. Są to korytarze i pasaże, schody ruchome, chodniki oraz windy. Ma obsługiwać również instalację wentylacji. - Zakładamy, że w najwyższym momencie wydajności instalacji, kiedy będzie pracowała pełną mocą, to energia przez nią produkowana będzie wynosiła 40 procent całej energii, jakiej potrzebujemy na zasilanie części wspólnych - mówi dyrektor.

Profil centrum handlowego daje możliwość bardzo efektywnego oszczędzania, bo w tym przypadku największe zapotrzebowanie na energię jest w ciągu dnia. Do tego Manufaktura najwięcej energii zużywa latem, kiedy jest potrzeba klimatyzowania dużej przestrzeni.

Sam pomysł nie był reakcją na rosnące ceny energii, bo gdy się narodził, sytuacja była stabilna. Wynikał z chęci obniżenia kosztów eksploatacji i utrzymania budynku. - Wtedy nie było mowy o tak wysokim wzroście cen za prąd. Teraz oszczędność może okazać się dużo większa - mówi Jańczyk.

Wtedy szacowano, że inwestycja zwróci się w ciągu sześciu lat, czyli rocznie będzie to ok. pół miliona złotych mniej na rachunku za energię elektryczną. Teraz wydaje się, że zwrot kosztów nastąpi szybciej. Trudno jednak szacować, bo nie wiadomo jak długo potrwa kryzys energetyczny i na jakim poziomie ukształtują się ostatecznie ceny za prąd.

Przedstawiciele Manufaktury przekonują, że oszczędności szukają również w innych miejscach. To przede wszystkim wymiana oświetlenia na energooszczędne. Zaczęło się od parkingów i elewacji zewnętrznej. W latach 2019-2020 - podczas remontu centrum - zmieniona została całość oświetlenia wewnątrz na LED wraz z system sterowania. 

Dzięki temu, jak słyszymy, udało się wygenerować 50 procent oszczędności na energii elektrycznej zużywanej dla oświetlenia zarówno zewnętrznego jak i wewnętrznego. 

Sprawdzają jakość powietrza

Razem z jedną z lokalnych firm Manufaktura wdrożyła także projekt dotyczący analizy jakości powietrza. Badana jest ona poprzez wielostrefowe czujniki mierzenia temperatury oraz pomiary stężenia dwutlenku węgla. Te dwa elementy - jak słyszymy - pozwalają na wprowadzenie zarządzania systemem wentylacji i klimatyzacji.

- Tam, gdzie w danym momencie dnia jakość powietrza jest na odpowiednim poziomie, wentylacja czy klimatyzacja jest wyłączana albo pracuje na niższym biegu, powodując mniejsze zużycie energii elektrycznej. W godzinach popołudniowych, gdy liczba klientów się zwiększa, kiedy stężenie dwutlenku węgla rośnie, to wentylacja przechodzi w tryb bardziej wydajny, żeby zapewnić odpowiedni poziom komfortu i klimatu dla naszych gości - wyjaśnia Dariusz Jańczyk.

Łódzka Manufaktura prowadzi też warsztaty dla najmłodszych. Uczestnicy poznają tajniki zmian klimatycznych, dowiadują się na przykład jak zadbać o środowisko, czy jak posortować śmieci. Współpracują z wybranymi przedszkolami i szkołami podstawowymi. - Organizujemy to po to, by mali łodzianie, którzy już wkrótce staną się klientami świadomymi, mieli odpowiednią wiedzę i narzędzia, aby odpowiednio dbać o nasze środowisko - mówi Monika Langner, rzeczniczka łódzkiej Manufaktury.

DOSTĘP PREMIUM

WE WSPÓŁPRACY Z