Do tej pory Łódź była na trzecim miejscu pod względem liczby ludności wśród polskich miast. We wrześniu 2022 roku okazało się, że spadła z podium. Teraz brązowym medalistą jest Wrocław. - O ponad 58 tysięcy osób spadła liczba mieszkańców Łodzi na przestrzeni 10 lat. To aż 8 procent ludności. To bardzo duży spadek. Wrocław, który wskoczył na podium ma teraz o 2000 mieszkańców więcej niż Łódź - mówi Katarzyna Szkopiecka z Łódzkiego Ośrodka Badań Regionalnych w Urzędzie Statystycznym w Łodzi.
Podobnie sytuacja wygląda w całym województwie łódzkim. Mimo wewnętrznej migracji liczba mieszkańców maleje. - Pięcioprocentowy spadek jest bardzo wysoki w porównaniu do innych województw - ocenia Szkopiecka.
Największą liczbą mieszkańców może pochwalić się oczywiście Warszawa - 1,86 mln. Następnie Kraków - około 800 tys. Wrocław ma ich 672 tys., a Łódź - 670 tys.
Z czego to wynika?
W Łodzi obserwujemy bardzo niski przyrost naturalny. - To jest minus 10 na każdy tysiąc mieszkańców. W województwie jest minus 7,6, a w całej Polsce - minus 4,9 - podaje Szkopiecka. Do tego dochodzi migracja ludności do gmin wiejskich i miejsko-wiejskich. Ten proces nazywamy suburbanizacją. Oznacza to, że najbardziej wyludniają się główne miasta, a zaludniają - przylegające do nich wsie.
- W województwie łódzkim, w gminach wokół Łodzi takich jak Andrespol, Nowosolna, gmina wiejska Pabianice czy gmina wiejska Zgierz - ludności przybyło. Ale już w samych miastach takich jak Pabianice czy Zgierz, tej ludności ubyło - informuje urzędniczka.
Wieś traktowana jest przede wszystkim jako sypialnia miasta. Co to oznacza? - Gdy wyprowadzamy się na wieś nie od razu budujemy stodołę i prowadzimy gospodarstwo rolne czy hodowlane. Po prostu mieszkamy poza dużym miastem, ale traktujemy dom jako miejsce gdzie śpimy i prowadzimy życie rodzinne. Natomiast pracujemy, uczymy się, przyjeżdżamy do kina czy do restauracji do dużego miasta, czyli właśnie do Łodzi, Pabianic czy Zgierza - wyjaśnia kierowniczka Łódzkiego Ośrodka Badań Regionalnych w Urzędzie Statystycznym w Łodzi.
W Łodzi przybyło mieszkań, ale nie tak dużo jak w całym kraju. Na przestrzeni 10 lat średnia w Polsce wyniosła 12,8 proc. W stolicy łódzkiego to zaledwie 6,6 proc., czyli prawie o połowę mniej. - Nie ma się co dziwić, bo tych mieszkań potrzebują właśnie te rodziny, które wyjeżdżają z miasta. To oni budują domy właśnie na wsiach i w miejscowościach ościennych - tłumaczy Szkopiecka.
Miasto seniorów i kobiet
Łódź jest najszybciej starzejącym się miastem w Polsce. W porównaniu do spisu z 2011 roku o 1,4 proc. spadł w województwie łódzkim udział ludności w wieku przedprodukcyjnym, o 5,75 proc. udział ludności w wielu produkcyjnym. Za to ludność w wieku poprodukcyjnym wzrosła o prawie 6 procent. W tej grupie liczeni są mężczyźni powyżej 65. roku i kobiety powyżej 60. roku życia. Obecnie stanowią oni 25 proc. mieszkańców regionu.
- Rodzi się coraz mniej dzieci, a przybywa osób starszych. To wynika z postępu medycyny oraz z modelu rodziny, który teraz jest najbardziej popularny. Nowoczesna rodzina to jedno lub maksymalnie dwójka dzieci. Coraz częściej również ludzie żyją jako single i w ogóle nie decydują się na potomstwo - wyjaśnia nasza rozmówczyni.
Miasto Łódź wyróżnia się również tym, że jest sfeminizowane bardziej niż inne miasta. Na 100 mężczyzn przypada tutaj 120 kobiet. W Łódzkiem panie stanowią 52,4 proc. W Polsce to 51,6 proc. - Nawet mówi się, że Łódź jest kobietą - podsumowuje urzędniczka.
