Strażnicy miejscy tuż przed wakacjami odwiedzili m.in. Szkołę Podstawową nr 7 w Łodzi. Zajęcia, które prowadzili z uczniami klas 1-3, dotyczyły bezpieczeństwa na wakacjach. Była ładna pogoda, więc wyszli na boisko szkolne. - Dla niektórych dzieci to jest powtórzenie, bo pamiętają podstawowe zasady bezpieczeństwa jeszcze z przedszkola. Cieszy nas, że większość zna numery alarmowe. Nie zmienia to jednak tego, że trzeba przypominać pewne rzeczy nawet co roku - mówi Tomasz Wańkowicz z Sekcji Profilaktyki Społecznej łódzkiej Straży Miejskiej.
Na co, poza numerami alarmowymi, szczególnie zwracają uwagę strażnicy miejscy? - Na przykład zachowanie w stosunku do bezpańskich psów, tego jak się ubrać, gdy jesteśmy nad morzem, a jak gdy jesteśmy w górach, spotkania z nieznajomym - wylicza strażnik. - Wiele mówimy o zachowaniu nad wodą, o tym, z jakiego kąpieliska można korzystać i uczulamy dzieci na niebezpieczeństwo, jakie niesie za sobą kąpiel w różnych zbiornikach - wyjaśnia.
W SP nr 7 w Łodzi uczy się 600 uczniów. - Mamy zajęcia skierowane do wszystkich uczniów na każdym poziomie, czyli od klasy pierwszej do ósmej - mówi dyrektor placówki Jarosław Krajewski. - Dla starszych tematyka jest nieco inna i dotyczy na przykład odpowiedzialności nieletnich za złe zachowanie - dodaje.
Zajęcia profilaktyczne w Szkole Podstawowej nr 7 w Łodzi SP nr 7 w Łodzi
W tej szkole spotkania ze strażnikami odbywają się od 20 lat. Są wpisane w program wychowawczo-profilaktyczny. - Dzieci są zadowolone i aktywne. Czekają na te zajęcia, bo są dla nich urozmaiceniem - dodaje dyrektor.
Strażnicy miejscy odwiedzają wszystkie łódzkie szkoły podstawowe. Przyjdą również we wrześniu, ale wtedy prowadzić będą zajęcia "Bezpieczna droga doszły" i "Bezpieczeństwo w sieci".
Sanepid też uczula
Z kampanią "Bezpieczne wakacje" ruszył również łódzki sanepid. W czwartek (23 czerwca) konsultantów z Oddziału Promocji Zdrowia i Komunikacji Społecznej można spotkać na terenie łódzkiej Manufaktury. - Udzielamy informacji z zakresu bezpiecznego wypoczynku nad wodą, zasad bezpiecznego opalania i profilaktyki czerniaka, bezpieczeństwa w lesie, uzależnień i chorób przenoszonych drogą płciową - mówi Zbigniew Solarz, rzecznik prasowy łódzkiego sanepidu.
Tu profilaktyka dotyczy również osób dorosłych. Palacze, również ci bierni, mogą bezpłatnie wykonać pomiar tlenku węgla w wydychanym powietrzu. Poza tym można sprawdzić, czy odpowiednio się odżywiamy, korzystając z aparatu do pomiaru tkanki tłuszczowej. Z kolei Łódzki Oddział Okręgowy Polskiego Czerwonego Krzyża organizuje na rynku Manufaktury pokazy pierwszej pomocy.
Gdy zachorujemy poza domem?
Do wakacji szykuje się też łódzki oddział NFZ, który rozpoczął kampanię informacyjną dotyczącą tego, jak i gdzie się leczyć, jeśli rozchorujemy się, będąc na wakacjach. - Wielu ludzi nie wie, że zasady leczenia w naszym kraju są takie same niezależnie od tego, gdzie się znajdujemy. W razie przeziębienia idziemy do lekarza pierwszego kontaktu. Nie musimy składać żadnej dodatkowej deklaracji. Na takiej wizycie możemy dostać wszystko, co będzie potrzebne, czyli receptę, skierowanie, zlecenie na badania czy zwolnienie - mówi rzeczniczka łódzkiego oddziału NFZ Anna Leder.
Jeśli zachorujemy po godzinach pracy placówki, powinniśmy wybrać się do Nocnej Opieki Zdrowotnej, która jest przypisana dla danego regionu. - Szpitalny Oddział Ratunkowy i Izba Przyjęć to są miejsca, których unikamy. Nie zgłaszamy się tam z zachorowaniem czy na przykład z kleszczem. Uczulamy, że od tego jest albo przychodnia, albo właśnie Nocna Opieka Zdrowotna - podkreśla Anna Leder.
Można również skontaktować się z lekarzem za pomocą Teleplatformy Pierwszego Kontaktu. Jest to bezpłatny numer 800-137-200, pod którym otrzymamy teleporadę. Numer działa po godzinach pracy lekarza, bez względu na to, gdzie jesteśmy. - Do teleporad przyzwyczailiśmy się już w trakcie pandemii. Gdy jesteśmy na wakacjach, jest to zapewne najłatwiejsza forma kontaktu - dodaje rzeczniczka. I zachęca mieszkańców Łódzkiego, aby przed wyjazdem sprawdzić, gdzie w razie czego w danym rejonie świadczone są usługi zdrowotne.
Jedziesz za granicę? Wyrób kartę EKUZ
Jeśli wyjeżdżamy za granicę do krajów Unii Europejskiej lub krajów EFTA (np. Szwajcaria czy Norwegia), to dobrze jest zabrać ze sobą kartę EKUZ. Można ją wyrobić w biurze obsługi Narodowego Funduszu Zdrowia, czy też przez EPUAP. - Na sali obsługi kartę wyrabia się od ręki. Jeśli ją zamawiamy, to czas oczekiwania wydłuża się do kilku dni, zanim zostanie dostarczona przez pocztę. Trzeba to wziąć pod uwagę - dodaje Anna Leder.
Jeśli jednak jedziemy gdzieś dalej, to trzeba ubezpieczyć się samemu. - Warto o tym pamiętać. W innym razie będziemy sami musieli ponieść koszty leczenia, które mogą okazać się wysokie - zaznacza.
