Do tej pory w łódzkim ZOO mieszkały dwie żyrafy: Lira i Uzuri. Obie reprezentują podgatunek Rothschilda. Na świecie jest około 2000 jego przedstawicieli. Teraz trzy mieszkają w Łodzi, bo do tutejszego ogrodu sprowadzono nowego mieszkańca: Kito.
- Żyrafa przetransportowana została do nas z Bellewaerde Park z Belgii. Już można ją oglądać. Obecnie oswaja się i zapoznaje z naszymi samicami. Od czasu do czasu wychodzi na wybiegi zewnętrzne - mówi Tomasz Jóźwik, wiceprezes łódzkiego ZOO. - Kito transport zniósł bardzo dobrze. Wydaje się, że u nas czuje się świetnie - dodaje Paulina Klimas-Stasiak, rzeczniczka ogrodu.
ZOO liczy na młode żyrafy
Nowy mieszkaniec ma 10 lat, waży 1100 kilogramów i ma prawie 5 metrów wzrostu. Jest najwyższy i najcięższy w łódzkim stadzie. - Cieszymy się, że wreszcie dołączył do nas samiec. Wygląda na to, że żyrafy przypadły sobie do gustu. Teraz Kito obserwuje Lirę i Uzuri głównie z daleka, ale zdarza się, że podchodzi bliżej i wspólnie zajadają liście. Widać że te relacje między nimi już zachodzą. Nie ukrywamy, że liczymy na przychówek. Po to ten samiec przyjechał do naszego ZOO, żeby stworzyć parę z Lirą lub Uzuri - wyjaśnia Paulina Klimas-Stasiak.
Łódzkie ZOO zaprasza na rodzinny Dzień Dziecka, który jest organizowany w ten weekend (4-5 czerwca). Poza dodatkowymi atrakcjami, będzie można po raz pierwszy na wybiegu zobaczyć Kito.
Żyrafa Rothschilda, zwana jest również ugandyjską lub Baringo. Jest to najwyższy podgatunek wśród ssaków lądowych. Różni się od kenijskiej plamami, które w tym przypadku mają mniej postrzępione brzegi, a u osobników dorosłych są ciemniejsze. Na czubku głowy ma pięć niewielkich rogów (a większość żyraf posiada dwa rogi). Ma też białe nogi, które od kolan w dół nie mają plam.
