Nowy punkt recepcyjny w Łodzi mieści się w Centrum Służby Rodzinie przy Broniewskiego. Prowadzi go Caritas. Schronienie znajdzie w nim 200 osób. Punkt działa od poniedziałku (14 marca). - Do tej pory udało się pomóc kilkudziesięciu uchodźcom - informuje ks. Arkadiusz Lechowski, dyrektor Centrum Służby Rodzinie. - Robimy tyle, ile możemy. (…) Staramy się podchodzić do potrzeb tych osób indywidualnie - dodaje. Punkt współpracuje z urzędami i organizacjami pozarządowymi. Na miejscu działają wolontariusze z Ulicznej Misji Medycznej, organizacji Zupa na Pietrynie i Caritasu. Są też tłumacze oraz psycholog.
Działa tu również stołówka wydająca ciepłe posiłki. Z kolei w namiocie wojskowym - ustawionym obok budynku - znalazło się miejsce z wieszakami na odzież dla dorosłych i dzieci. Są też pojemniki ze środkami czystości i higieny osobistej. - Uchodźcy mogą tutaj zasięgnąć pomocy i informacji, zjeść coś, a jeśli mają taką potrzebę, przespać się - mówi Tobiasz Bocheński, wojewoda łódzki.
Działalność punktu wspierają również Wojska Obrony Terytorialnej i Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych. - Dopóki kryzys trwa, będziemy wspierać działalność na rzecz uchodźców w liczbie żołnierzy adekwatnej do sytuacji. W zależności od potrzeb bywają dni, że na miejscu zaangażowanych jest około setki żołnierzy dziennie - informuje płk Paweł Wiktorowicz, dowódca 9. Łódzkiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej.
Wcześniej punkt dla uchodźców powstał też w Łódzkim Domu Kultury. - Od samego początku pomagaliśmy organizować punkty recepcyjne. Dzięki temu mamy już doświadczenie, które wykorzystujemy teraz przy tworzeniu punktu w Centrum Służby Rodzinie. Wiemy, jakie potrzeby mają uchodźcy, którzy nas odwiedzają, i staramy się im to wszystko zapewnić - mówi jeden z wolontariuszy Zupy na Pietrynie.
Będą kolejne punkty dla Ukraińców
W kolejnych dniach w Łodzi ma powstać jeszcze jeden punkt dla przybywających z Ukrainy uchodźców. - W ramach łódzkiego kościoła przygotowywane są kolejne miejsca, w których będą mogli przebywać ludzie uciekający przed wojną - poinformował rzecznik prasowy Caritas Archidiecezji Łódzkiej Tomasz Kopytowski. - Naszym celem jest doraźna pomoc osobom, które uciekają przed wojną na Ukrainie. Tutaj uchodźcy otrzymują schronienie na 24 godziny, ale czasami może być to przedłużone - dodaje ks. Arkadiusz Lechowski. Wsparcie i pomoc otrzyma każdy uchodźca, który zgłosi się do punktu.
