W Częstochowie zaczynają się już wiosenne ogrodnicze prace. - W tym roku idziemy w dużo drobnych nasadzeń. Chcemy powrócić z kwiatami na plac Biegańskiego. Uzupełnić żywopłoty i rośliny, które przez kilka lat wypadły z winy ludzi czy warunków atmosferycznych - mówi nam naczelnik Centrum Usług Komunalnych w Częstochowie Łukasz Kot.
Zabezpieczone zostaną krzewy w III alei Najświętszej Maryi Panny. Te, które były pod drzewami, są rozdeptywane przez ludzi skracających sobie drogę. - Zakładamy tam tymczasowe ogrodzenie, które przez dwa, trzy lata będzie rośliny zabezpieczać. Dopóki rośliny się nie wzmocnią i nie nabiorą takiej wielkości, że nie będzie się dało przejść, to do tej pory będzie istniało ogrodzenie - informuje Kot.
Dodatkowe rośliny pojawią się na Starym Rynku, więcej ich będzie też na łące kwietnej przy alei Wyzwolenia. - Mieliśmy sygnały, że ta łąka bardzo się podobała mieszkańcom. Chcemy tam dołożyć innych kwiatów, żeby było więcej kolorów w tym roku - zapowiada nasz rozmówca.
)
Odbrukowanie placu Biegańskiego możliwe, ale na razie bez konkretów
W Częstochowie mówi się ostatnio o odbrukowaniu placu Biegańskiego. To reprezentacyjne miejsce w centrum miasta. Jak przyznaje w rozmowie z nami Łukasz Kot, urzędnicy też zastanawiają się nad zdjęciem części betonu. - Plac został zaprojektowany około 20 lat temu, zgodnie z tamtymi oczekiwaniami. Przez ten czas świat się zmienił, podobnie jak oczekiwania mieszkańców i nasze również. Często to miejsce oglądamy. Myślimy, co tam zrobić. Na razie jednak czekamy na ewentualne możliwości unijnego dofinansowania - dodaje.
Około 20 procent płyt granitowych zniknęło z kolei z placu Pamięci Narodowej. - Ściągnęliśmy prawie 800 metrów granitu i w jego miejsce pojawiło się kilka tysięcy roślin. Myślę, że Częstochowa idzie z duchem czasu zazieleniania miejsc, które ktoś kiedyś zabetonował - podkreśla nasz rozmówca.
Proces od pomysłu do zakończenia tej inwestycji trwał 13 miesięcy. Prace kosztowały blisko 1,5 mln zł. Jest nowe oświetlenie, które podkreśla pomnik pamięci, pojawiło się 13 platanów. - Liczymy, że zrobią ładny szpaler, który będzie kontynuowany akacjami przy ulicy Śląskiej. Chcieliśmy się z tym połączyć, nie zabierając miejsc parkingowych, ale też blokując nielegalne miejsca, bo się zdarzało, że ktoś wjeżdżał na plac niszcząc płytę - dodaje Kot.
)
Z miniparku przy ulicy Focha już korzystają mieszkańcy
Pełne efekty zazielenienia placu Pamięci Narodowej będziemy mogli podziwiać, gdy rośliny puszczą liście. Wtedy też zobaczymy w całej krasie nowy minipark przy ulicy Focha, zlokalizowany w sąsiedztwie przychodni i centrum handlowego.
- Pomysł na ten minipark wziął się z tego, że w roku 2021 były duże upały i widzieliśmy, że pasażerowie czekający na autobusy cierpią z braku cienia. Wtedy zlikwidowaliśmy dziki parking na trawniku, w zamian pojawiło się kilkanaście drzew. Kolejnym etapem było ukwiecenie tego miejsca, posadzenie dużej ilości krzewów. Już widzimy, że z ławek korzysta wielu pasażerów czekających na autobusy - opisuje Kot. Koszt parku to blisko 165 tys. zł. Zamówienie objęło także roczną pielęgnację zieleni.
- Z pewną ekscytacją czekamy, jak się zazieleni to miejsce. Park został oddany w połowie grudnia zeszłego roku i poza tym, że widzimy, że jest sporo roślin, nie widzimy pełnego efektu. Każda roślina jest inna i za każdym razem wzrasta inaczej. Możemy szykować wizualizacje, ale na ogół efekt jest lepszy na żywo - podsumowuje nasz rozmówca.
