Częstochowa. Bocianie gniazdo wymagało naprawy. Szybkiego "remontu" dokonali strażacy
Nie każdy ma to szczęście, żeby na swoim podwórku gościć bocianią rodzinę. Jeśli więc boćki pojawią się i zadomowią, właściciele posesji robią wszystko, by zapewnić im jak najlepsze warunki. Tak było i tym razem.
Zaczęło się od telefonu do miejskiego wydziału ochrony środowiska w Częstochowie. Właściciel jednej z posesji w dzielnicy Dźbów poinformował, że gniazdo, do którego każdego roku przylatują bociany, jest bardzo zarośnięte. Obawiał się, że ptaki - próbując w nim zamieszkać - poranią się albo w ogóle w nim nie wylądują.
- Po konsultacji z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska uznano, że w tej sprawie najlepiej będzie poprosić o wsparcie strażaków - mówi Marcin Breczko z biura prasowego Urzędu Miasta Częstochowy.
Najpierw jednak na miejsce pojechali urzędnicy. - Nie tylko po to, by czuwać nad całą procedurą. Chcieliśmy pomóc mieszkającej tam starszej osobie między innymi otworzyć bramę, by strażacy mogli bez przeszkód wjechać i podjąć interwencję - wyjaśnia Breczko. Druhowie pojawili się kilka minut później. Okazało się, że dostęp do gniazda nie był łatwy.
- Znajdowało się na drzewie, na wysokości około 10 metrów - mówi Kamil Dzwonnik, rzecznik częstochowskich strażaków. Wykorzystując podnośnik hydrauliczny, strażacy usunęli niepotrzebne i zagrażające ptakom gałęzie. Cała akcja trwała około 1,5 godziny. Teraz wszyscy wyczekują, aż boćki dotrą do Częstochowy. Pierwsze już w mieście były widziane. Pozostałe są w trasie. Do pokonania mają około 10 tysięcy kilometrów.
- Burza wokół Ewy Wrzosek i jej walki o TVP. "Na to pytanie nie chce odpowiedzieć"
- Hostel LGBT do zamknięcia? "Po wygranej opozycji nasza sytuacja się pogorszyła"
- "Tusk byłby fujarą". Sprawa Glapińskiego nie musi skończyć się przed Trybunałem Stanu
- Koniec eldorado programistów? Taki los zgotowała im AI
- Maryja z tęczową aureolą obraża uczucia religijne? Sąd nie miał wątpliwości
- Ziobro udzielił wywiadu. "Jak trzeba, to przyjdę o kulach"
- Wypadek Flixbusa pod Lipskiem. Wśród ofiar Polka
- Zaskakująca "oferta" Giertycha. "Kto pierwszy, ten lepszy"
- Kijów obawia się poważnego ataku Putina. "Nie mamy już prawie artylerii"
- W Wielki Czwartek ważny wyrok ws. "tęczowej Maryjki". "Religia to nie człowiek"