900 zniczy w kolorach niebiesko-żółtej flagi Ukrainy. "Chcemy wyrazić naszą solidarność"

REKLAMA
Białystok pamięta o ofiarach wojny w Ukrainie i pokazuje solidarność z walczącym narodem. Równo rok po rozpoczęciu agresji - o godzinie 3.55 - na białostockim placu Marszałka Józefa Piłsudskiego przed Teatrem Dramatycznym zapłonęło 900 zniczy w kolorach niebieskich i żołtych.
REKLAMA
Zobacz wideo

"Pragniemy upamiętnić wszystkie ofiary tego okrutnego konfliktu i wyrazić naszą solidarność z walczącymi w obronie swej suwerenności Ukraińcami" - podkreślają białostoccy urzędnicy. "Mija już rok od rozpoczęcia tej bezwzględnej wojny, w której rosyjska armia (...) stosuje terror, bombardując cele cywilne i dokonując masowych zbrodni" - dodają.

REKLAMA

Tuż przed godziną 4 nad ranem znicze w Białymstoku zapalili: zastępcy prezydenta miasta Rafał Rudnicki i Przemysław Tuchliński. Były z nimi pochodzące z Ukrainy przedstawicielki trzech pokoleń. Maryna Melnychenko (matka) Olena Badiuk (córka) i Liubov Badiuk (wnuczka), które przyjechały do w stolicy Podlasia w marcu ubiegłego roku. Pochodzą z Buczy pod Kijowem.

W piątek o godzinie 18, przed pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego odbędzie się wiec poparcia dla walczącej Ukrainy. Uczestnicy otrzymają kolejne 100 zniczy w kolorach niebieskim i żółtym, z którymi przejdą na plac przed teatrem. 

Białystok. Dokładnie w rocznicę wybuchu przed rokiem wojny w Ukrainie - o godz. 3. 55 na palcu im. marszałka Józefa Piłsudskiego w dowód pamięci o jej ofiarach zapłonęły znicze w barwach ukraińskiej flagiBiałystok. Dokładnie w rocznicę wybuchu przed rokiem wojny w Ukrainie - o godz. 3. 55 na palcu im. marszałka Józefa Piłsudskiego w dowód pamięci o jej ofiarach zapłonęły znicze w barwach ukraińskiej flagi Fot. UM Białystok

Białystok solidarny z Ukrainą

- Pokażmy nasze wsparcie tym wszystkim, którzy chcą żyć w wolnych, demokratycznych, niezależnych państwach - tak do udziału w tym wydarzeniu na konferencji prasowej zachęcał zastępca prezydenta Białegostoku Przemysław Tuchliński.

REKLAMA

Zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki podkreślił z kolei, że miasto starało się jak najlepiej wesprzeć walczących o wolność Ukraińców, jak i uchodźców z zaatakowanego kraju. - Najpierw udzielana była pomoc doraźna, która z czasem przyjęła inne formy, zwłaszcza dla tych, którzy zdecydowali się pozostać w naszym mieście na dłużej - mówił Rudnicki. - Te ostatnie 12 miesięcy pokazały, że uchodźcy mogą liczyć na wsparcie i zaangażowanie białostoczan, i mam nadzieję, że to się nie zmieni - dodał.

W białostockich przedszkolach i szkołach jest około 1 tysiąca ukraińskich dzieci. W zbiorowych ośrodkach zamieszkania prowadzonych i organizowanych przez miasto Białystok jest około 300 osób. Przez rok w Białymstoku Ukraińcom wydano około 5 tysięcy numerów PESEL, a całym województwie podlaskim ponad 23,3 tysięcy takich numerów.

Zastępcy prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki i Przemysław Tuchliński. oraz Ukrainki Maryna Melnychenko, Olena Badiuk, i Liubov Badiuk zapalają zniczeZastępcy prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki i Przemysław Tuchliński. oraz Ukrainki Maryna Melnychenko, Olena Badiuk, i Liubov Badiuk zapalają znicze Departament Komunikacji Społecznej Urząd Miejski w Białymstoku






REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory