Białystok szuka miejsc na dodatkowe schrony. "Sprawdzamy garaże i przejścia podziemne"

REKLAMA
W całym kraju trwa zarządzona przez MSWiA kontrola stanu schronów przeciwbombowych. Białostocki ratusz swoją przeprowadził jeszcze w marcu. Teraz szuka miejsc, które - w razie zagrożenia - można by wykorzystać jako miejsca ukrycia.
REKLAMA
Zobacz wideo

W stolicy województwa podlaskiego jest blisko 70 schronów i ponad 110 miejsc ukrycia. Jedne od drugich odróżnia wyposażenie i normy, jakie muszą spełniać. Co do zasady - te pierwsze chronią lepiej. Informacje o ich stanie i dostępności muszą być bardzo aktualne. - Już w momencie rozpoczęcia wojny w Ukrainie, w lutym tego roku, prezydent zlecił kontrolę. Sprawdziliśmy, jak są wykorzystywane i jak można by je wykorzystać, gdyby była taka konieczność - informuje rzeczniczka prezydenta miasta Urszula Boublej.

REKLAMA

Podkreśla, że kontrola była jak najbardziej zasadna, bo większość ze znajdujących się w ewidencji miasta obiektów jest w rękach prywatnych. - Miasto ma 70 takich schronień. One są w zasobach zarządu mienia komunalnego. Kolejnych kilkanaście istnieje przy szkołach - podaje rzeczniczka.

Wyniki kontroli i wydane po niej decyzje nie są jawne. Wiadomo tylko, że istniejące obiekty, siłą rzeczy, nie pomieszczą w razie potrzeby wszystkich 300 tysięcy mieszkańców Białegostoku. Z założenia budowano je głównie dla uczniów, pracowników danego zakładu czy mieszkańców konkretnych budynków.

- Równocześnie więc prowadzimy analizę miejsc, które można by potencjalnie wykorzystać jako schrony w sytuacjach nagłych. Tak, by można było zapewnić schronienie maksymalnej liczbie osób. Sprawdzamy garaże i przejścia podziemne, parkingi przy galeriach handlowych - mówi Urszula Boublej.

Wyjaśnia, że badana jest na przykład konstrukcja danego budynku i jej wytrzymałość. Ta analiza wciąż trwa. O jej wynikach, dopóki to nie będzie potrzebne, miasto nie będzie informować.

REKLAMA

Zlecona przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji ogólnopolska kontrola potrwa do grudnia. Prowadzą ją strażacy. Według danych resortu, schronów i miejsc ukrycia jest w całym kraju ponad 60 tysięcy. Po kontroli ministerstwo ma tam, gdzie to konieczne, doposażyć istniejące schrony w niezbędne wyposażenie, m.in. filtry powietrza, pompy czy agregaty prądotwórcze.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory