Utknęli w zaspach, noc spędzili w OSP. "Radiowozami odwoziliśmy ludzi do domów"

REKLAMA
Kilkudziesięciocentymetrowe zaspy śniegu nawianego z pól sparaliżowały ruch na drodze krajowej numer 38 z Głubczyc do Kędzierzyna Koźla (Opolskie). Kilkanaście osób spędziło noc w punkcie pomocy zorganizownym przez gminę.
REKLAMA
Zobacz wideo

Silne zawieje śnieżne w Opolskiem rozpoczęły się w poniedziałek popołudniu, a kulminacja nastąpiła wieczorem i w nocy. By odśnieżyć najmocniej zasypany odcinek drogi krajowej nr 38 - między miejscowościami Ucieszków i Pawłowiczki - drogowcy sprowadzili zaawansowany sprzęt, tzw. pług wirnikowy. Mimo to silny wiatr nawiewał tyle śniegu, że przez wiele godzin działania okazały się bezskuteczne.

REKLAMA

Kierowcy na trasie opuścili samochody i pozostawili je na miejscu do czasu udrożnienia przejazdu. - Radiowozami odwoziliśmy ludzi do domów - mówi nam asp. Łukasz Golinowski z Komendy Powiatowej Policji w Głubczycach. Jak dodaje - kierowców, którzy w zaspach pozostawili samochody, odwozili też strażacy oraz inni kierowcy, którym udało się wyjechać.

Z drugiej strony śnieżnego zatoru - od strony Kędzierzyna-Koźla - strażacy wieczorem ustawili namiot, w którym kierowcy mogli znaleźć schronienie. Część utknęła na całą noc. - 13 osób spędziło noc w punkcie schronienia przygotowanym w byłym budynku OSP w Pawłowiczkach - relacjonuje Piotr Krok, zastępca naczelnika wydziału Operacyjno-Szkoleniowego Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie Koźlu. Strażacy dostarczali im żywność i ciepłe napoje.

W zasypanych Pawłowiczkach odwołano we wtorek lekcje. Dla tych uczniów, którzy mimo wszystko dotarli swoich szkół, organizowane zostały zajęcia opiekuńcze.

Głubczyce odcięte

W rejonie Głubczyc zasypanych zostało wiele dróg lokalnych, przede wszystkim na odcinkach przebiegających przez otwarte przestrzenie, czyli tam, gdzie utworzyły się wysokie zaspy nawiewanego śniegu.

REKLAMA

- Był moment, gdy mieliśmy praktycznie odcięte miasto powiatowe od dróg dojazdowych - stwierdza Łukasz Golinowski z głubczyckiej komendy. Poza drogą krajową numer 38 zasypanych zostało wiele tras także na terenach gmin Branice i Baborów, a problemy z przejechaniem miały dziesiątki osób.

Jak informuje OSP Branice, do godzin przedpołudniowych zaledwie kilka tras udało się udrożnić. Wciąż nieprzejezdne pozostawały drogi na odcinkach: Branice - Dzbańce-Osiedle, Branice - Włodzienin, a także droga nazywana "Betonówką" (Rogożany - Dzbańce-Osiedle). - Jeżeli nie musisz wychodzić, zostań w domu - zaapelowali do mieszkańców druhowie OSP z Branic.

W województwie opolskim od rana śnieg nanoszony z pól utrudnia także przejazd drogami łączącymi Głogówek i Kędzierzyn-Koźle oraz Racibórz i Kędzierzyn-Koźle. - Powoli, powoli wracamy do normalności - mówi asp. Łukasz Golinowski.

Według aktualnych szacunków GDDKiA, droga krajowa numer 38 między Kędzierzynem Koźlem a Głubczycami powinna zostać udrożniona około godziny 14. 

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory