Prognozy grozy. Uczelnie w Opolu dobijane przez wysokie ceny prądu. Będą zdalne zajęcia

REKLAMA
Monika Trykowska-Chwila
Na kilka tygodni przed końcem roku uczelnie wciąż nie wiedzą, ile w przyszłym roku zapłacą za prąd. Wiedzą, że dużo. W przetargu ogłoszonym przez Uniwersytet Opolski nikt nie wystartował i nie ma procedury awaryjnej. Politechnika Opolska zapowiedziała już naukę zdalną.
REKLAMA
Zobacz wideo

- Przejście na nauczanie zdalne wstępnie zaplanowane jest od połowy grudnia do połowy stycznia, kiedy zużycie energii - ze względu na szybko zapadający zmrok - jest największe - mówi nam Anna Kułynycz, rzeczniczka prasowa Politechniki Opolskiej.

REKLAMA

Jako powód wprowadzenia zdalnego nauczania podaje rosnące ceny energii elektrycznej, która w prognozie kosztów wszystkich mediów to aż 50 procent. - W tym roku rachunek za energię elektryczną wynosi 3,5 miliona złotych, natomiast prognozy na 2023 rok wskazują aż na 9 milionów złotych - wylicza rzeczniczka uczelni. Jak dodaje, oszczędności są też powodem, dla którego zimowa sesja egzaminacyjna będzie prowadzona tylko w wybranych budynkach.

Podobna decyzja nie zapadła co prawda na Uniwersytecie Opolskim, ale tutaj też zaciskają pasa. - Wyłączono 90 procent latarni na terenie całej uczelni, co w skali półrocza daje około 40-50 tysięcy złotych oszczędności - mówi nam Maciej Kochański, rzecznik UO.

Inne sposoby na oszczędzanie to zmniejszenie temperatury wody docierającej do budynków czy zintegrowany system zarządzania energią w kilku obiektach (bez tzw. ręcznego sterowania). Aktualnie 98 procent budynków Uniwersytetu Opolskiego jest po termomodernizacji, trwa sukcesywna wymiana oświetlenia na ledowe. - W tym roku, od stycznia do końca września, wydaliśmy na zakup energii elektrycznej i jej dystrybucji w sumie 4 miliony 192 tysiące złotych, podczas gdy w całym 2021 roku było to 2 miliony 571 tysięcy złotych - wylicza Kochański.

Jaka stawka? A jaki VAT?

Na pytanie, ile Uniwersytet Opolski wyda na prąd w przyszłym roku, odpowiedź jest krótka - nie wiadomo. - Uczelnia nie zna kosztów zakupu energii elektrycznej w 2023 roku z uwagi na to, że żaden sprzedawca nie złożył oferty w ostatnim przetargu [otwarcie ofert nastąpiło 3 listopada - red.] - rozkłada ręce Kochański.

REKLAMA

Nie wiadomo również, w jakiej formie będzie wyłaniany kolejny sprzedawca - z wolnej ręki czy w kolejnym przetargu. - Jak na razie rząd nie wprowadził wytycznych co do postępowania awaryjnego. Istnieje przepis, że jeśli instytucja nie ma umowy ze sprzedawcą energii elektrycznej od 1 stycznia 2023 roku, to automatycznie wpada w sidła tzw. sprzedaży rezerwowej przez dystrybutora energii elektrycznej - wyjaśnia nasz rozmówca. Co to oznacza - uczelnia dobrze wie, bo przerabiała to już w grudniu 2021 roku, kiedy wybrany sprzedawca zerwał jednostronnie umowę na 2022 rok, gdyż cena umowna była znacznie niższa od ceny zakupu na rynku.

Uczelnie czekają na tzw. pakiet osłonowy, czyli zapowiedziane zamrożenie taryfy na prąd na poziomie nie wyższym niż 785 złotych za megawatogodzinę. - Ustawa w znacznym stopniu pomoże ustabilizować wydatki na zakup energii, jednak wciąż nie ma wykładni co do formy zakupu - mówi Maciej Kochański.

Z kolei rzeczniczka Politechniki Opolskiej zapowiada, że jeżeli projekt zostanie wdrożony, wprowadzenie nauczania zdalnego nie będzie konieczne.

Myślą przyszłościowo

Na dłuższą metę uczelnie szukają rozwiązań, planując inwestycje wykorzystujące odnawialne źródła energii. Na Politechnice Opolskiej właśnie ruszyła przebudowa budynku "Lipsk", gdzie po zakończeniu prac będą się mieściły dwa wydziały: Inżynierii Produkcji i Logistyki oraz Ekonomii i Zarządzania. - Projekt zakłada energetyczną samowystarczalność budynku, jest tak przygotowany, aby wykorzystywać energię słoneczną i tą energią - konwertowaną na energię elektryczną - napędzać pompy, które będą dostarczały ciepło w zimie bądź - poprzez urządzenia klimatyzacyjne - chłodziły latem - wyjaśnia Anna Kułynycz.

REKLAMA

Na zadaszeniu miejsc parkingowych będą też montowane panele fotowoltaiczne. Całkowity koszt inwestycji to 72 mln złotych. Ponad 51 mln złotych Politechnika Opolska otrzymała w ramach wsparcia z Ministerstwa Edukacji i Nauki. Z kolei na drugim kampusie uczelni powstanie laboratorium optymalizacji pracy odnawialnych źródeł energii, w tym m.in. farma fotowoltaiczna i magazyn energii.

Długofalowe inwestycje planuje również Uniwersytet Opolski. - Będą instalowane pompy ciepła, instalacje fotowoltaiczne i solarne oraz rekuperacja ciepła. Uniwersytet od dawna posiada takie rozwiązania w wielu miejscach, łącznie z instalacjami zarządzania energią w części budynków - mówi rzecznik uczelni.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory