Jesz jagody prosto z krzaka? Sanepid w Opolu ostrzega przed bąblowicą. "W tym roku mieliśmy już taki przypadek"

REKLAMA
Opolski sanepid przestrzega, by nie jeść jagód prosto z krzaczka, bo można zarazić się groźną chorobą - bąblowicą. W tym roku w regionie zgłoszony został jeden taki przypadek.
REKLAMA
Zobacz wideo

Bąblowica to choroba spowodowana przez larwy tasiemca. Jej nosicielami są najczęściej zwierzęta, na przykład lisy, które uwalniają jaja pasożyta wraz z kałem. Bąblowicą można się zarazić także od swojego zwierzaka - psa czy kota, który mógł wcześniej mieć kontakt z pasożytem, na przykład podczas spaceru. 

REKLAMA

Opolski sanepid zaznacza, że groźną chorobę można złapać także poprzez jedzenie - prosto z krzaczka - nieumytych jagód. - W tym roku zgłoszony został jeden przypadek bąblowicy, w powiecie brzeskim - mówi Anna Kowalewska z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu. - [Chora] to kobieta w wieku 31 lat, która zresztą nie zakaziła się na naszym terenie - dodaje.

Dlaczego akurat jagody? Bo rosną blisko ziemi i występowanie na nich wywołujących bąblowicę larw nie jest niczym niezwykłym. Podobnie jak w przypadku poziomek, malin czy borówek. Przed wzięciem do ust takich owoców bezwzględnie należy je umyć - dokładnie, pod dużym strumieniem bieżącej wody. Larwa ginie w temperaturze 100 stopni i poniżej minus 70, zatem zamrożenie jagód w domowych warunkach (bez umycia) nie rozwiązuje problemu.

Opolscy leśnicy zwracają uwagę, że przypadków bąblowicy może być więcej, bo i liczba lisów jest ostatnio większa niż w przeszłości. 

Bąblowica. Jakie są objawy?

Bąblowica powoduje powstawanie cyst, które najczęściej umiejscawiają się w wątrobie, ale z czasem mogą pojawiać się też w innych narządach. Choroba rozwija się bardzo powoli. Pierwsze objawy widoczne są najwcześniej po dwóch czy trzech latach od kontaktu z tasiemcem, ale częściej - po 10 czy nawet 15 latach. Podstawowy objaw to ból brzucha, wiążący się z powiększaniem się cyst.

REKLAMA

Obecność torbieli można potwierdzić, wykonując badania obrazowe RTG, USG, tomografię lub rezonans magnetyczny. Często choroba mylona jest z nowotworem. Bąblowicę leczy się operacyjnie oraz farmakologicznie. Nieleczona może doprowadzić do śmierci chorego. 

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory