Opole szykuje kolejny transport darów dla Iwano-Frankiwska. Miasto znalazło się pod ostrzałem
Piątkowe doniesienia o ataku lotniczym w Iwano-Frankiwsku - w zachodniej Ukrainie - wstrząsnęły mieszkańcami i władzami Opola. - Na ten moment wiemy, że nie ma ofiar śmiertelnych. Ostrzelane zostało lotnisko w Iwano-Frankiwsku i ewakuowani zostali mieszkańcy z blokowisk znajdujących się w pobliżu lotniska - przekazał rano Adam Leszczyński, rzecznik prasowy urzędu miasta w Opolu. - Mer Iwano-Frankiwska apeluje też, by na miejscu nie fotografować zniszczeń. To mogłoby ułatwić Rosjanom planowanie następnych ataków - dodawał.
Oba miasta od kilkunastu już lat ściśle ze sobą współpracują. Opolski ratusz jest w codziennym kontakcie z władzami Iwano-Frankiwska. Aktualnie przygotowuje kolejny transport darów dla tamtejszych mieszkańców.
- Potrzebują ciepłej odzieży i sprzętu do ratowania życia i zdrowia - mówił Leszczyński. - Wysyłana będzie odzież pozwalająca na przetrwanie w trudnych warunkach i śpiwory. Przekażemy także racje żywnościowe, żywność z długim terminem przydatności do spożycia - wyliczał. Wcześniej Opole dostarczyło do Iwano-Frankiwska m.in. agregaty prądotwórcze, a także zestawy ratownicze z deskami ortopedycznymi, apteczki, 400 śpiworów i karimat.
Przygotowywanie transportu do Iwano-Frankiwska to także przepakowywanie darów wysyłanych do Opola z innych miast partnerskich. Niemieckie Mulheim przekazało m.in. kuchnię polową, respiratory, apteczki i agregaty. Konwoje docierają także z innych miast, takich jak Ingolstadt i Poczdam (Niemcy), Grasse (Francja) oraz Carrara (Włochy). - Wspólna pomoc wyruszy do Iwano-Frankiwska w ciągu najbliższych kilku dni - zapewnia Adam Leszczyński.
Zbiórki na miejscu
Opolanie cały czas mogą przekazywać rzeczy, które trafią bezpośrednio do Ukrainy lub będą przekazane uchodźcom na miejscu. Duży punkt zbiórki darów działa w hali po dawnym markecie budowlanym na terenie CH Turawa Park. Lista najbardziej potrzebnych rzeczy zmienia się z dnia na dzień, ale wciąż potrzebne są: żywność (która nie wymaga przechowywania w lodówce), materace, śpiwory, poduszki, kołdry, pościel i prześcieradła (nowe lub bez śladów użytkowania), środki czystości, kosmetyki, środki opatrunkowe, nowe artykuły szkolne, nowa bielizna, garnki i naczynia.
Dary przyjmuje też m.in. Miejskie Centrum Pomocy Uchodźcom w siedzibie Centrum Aktywizacji Społecznej w Opolu przy ulicy Krakowskiej 32.
Teraz z kodem: UKRAINA odsłuchasz każdą audycję i podcast TOK FM. Aktywuj kod tutaj
- Kwaśniewski punktuje Dudę za spotkanie z Trumpem. "Lizus z Polski"
- Ostry zjazd złotego, zimny prysznic dla giełd. Na rynkowej imprezie przyszło otrzeźwienie
- Dzieci z DPS-u na kolanach szorowały kościół. Nowe informacje w głośnej sprawie
- Tragedia w Andrychowie. Nie żyje 11-letnia dziewczyna
- Szydło o Żelaznej Kopule. "To jest tak głupia wypowiedź, że nóż się w kieszeni otwiera"
- Dyscyplinarka dla żony Wąsika? Polityk mówi, co miała usłyszeć od pracodawcy
- Derdziuk zostanie nowym (starym) prezesem ZUS? "Może to rekrutacja przez sztuczną inteligencję"
- Morawiecki chce sprzeciwić się Unii. "Szaleństwo"
- Trump postąpi z Dudą tak samo, jak Duda z Zełenskim? "Groźne memento"
- Były szef Protasiewicza o jego zachowaniu. "Nie poradził sobie z wyzwaniem"