Ewa z Lublina studiuje medycynę. Regularnie się bada, również ginekologicznie. W wieku 21 lat dostała wynik cytologii, który wskazywał, że coś jest nie tak. Lekarka zdecydowała o bardziej dokładnych badaniach. Okazało się, że jest zakażona wirusem HPV, czyli wirusem brodawczaka ludzkiego.
- Bardzo się wystraszyłam, byłam w szoku. Odebrałam to w pierwszej chwili jak wyrok, że będę miała raka szyjki macicy, spanikowałam - opowiada Ewa. Ostatecznie trafiła pod specjalistyczną opiekę lekarzy i udało się pomóc, rak się nie rozwinął, choć dziewczyna musi być pod stałą kontrolą i regularnie wykonywać badania. - W tej chwili wyniki mojej cytologii są już dobre, ale nie mam wątpliwości, że muszę się badać. Jednocześnie, już mając wirusa, zgodnie z podpowiedzią mojej pani doktor, zaszczepiłam się przeciwko HPV - opowiada. Dziś do szczepień namawia też rodziców 12- i 13-latków. - Jako rodzic pamiętaj, że twoja decyzja może w przyszłości uratować twojemu dziecku życie, więc szczepmy się. Bez dwóch zdań - mówi nam zdecydowanie Ewa.
Ruszają szczepienia przeciwko HPV
1 czerwca w Polsce ruszają bezpłatne szczepienia przeciwko HPV. Szczepienie jest najskuteczniejsze, jeśli nastąpi przed potencjalnym narażeniem na zakażenie HPV, do którego dochodzi głównie drogą płciową. Oznacza to, że najlepiej zaszczepić dziecko przed rozpoczęciem współżycia. Dlatego powszechny program bezpłatnych szczepień przeciw HPV, który właśnie rusza, dotyczy dziewczynek i chłopców w wieku 12-13 lat (urodzonych od 1 stycznia 2010 r. do ukończenia 14. roku życia). Szczepienia są finansowane przez Ministerstwo Zdrowia - nie są obowiązkowe, ale zalecane.
Jak informował w ostatni poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski, na infolinię 989 zadzwoniło 2,5 tysiąca rodziców, którzy chcieli zasięgnąć informacji o szczepieniach. Do 29 maja zarejestrowanych na szczepienie przeciwko HPV było 800 nastolatków.
- Wirus HPV jest przenoszony głównie drogą płciową. Jest bardzo rozpowszechniony. Przyjmuje się, że prawie 100 procent kobiet w ciągu swojego życia będzie miało kontakt z infekcją albo z tym wirusem. Wirus ten u części pacjentek będzie powodował zmiany na szyjce macicy. Mogą to być zmiany dla nas niegroźne, małego stopnia, ale niestety - u części chorych - rozwiną się zmiany dużego stopnia, które są zmianami typowo przednowotworowymi. Takie zmiany prowadzą do nowotworów w ciągu kolejnych lat - mówi dr Karolina Frąszczak, asystentka w I Klinice Ginekologii Onkologicznej i Ginekologii Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie.
I dodaje, że rak szyjki macicy "to choroba, która rozwija się podstępnie", przez dłuższy czas nie dając objawów. Może się pojawić również u pacjentek młodych. Dlatego warto się szczepić. - Jeśli byłaby taka idealna sytuacja, że szczepione byłyby wszystkie dziewczynki i wszyscy chłopcy przed rozpoczęciem współżycia, i gdyby cała populacja młodego pokolenia miała przeciwciała przeciwko temu wirusowi, to właściwie moglibyśmy chorobę, jaką jest rak szyjki macicy, pokonać - mówi lekarka.
Nie tylko rak szyjki macicy
Jak podkreśla, wirus HPV to jednak nie tylko rak szyjki macicy, ale również choroby sromu, pochwy, odbytu, a nawet przełyku i nosogardzieli. - To wirus odpowiedzialny za wiele nowotworów, w związku z czym zdecydowanie zalecamy szczepienia - mówi stanowczo ginekolożka z Lublina.
Podkreśla, że szczepienia są sprawdzone i zalecane we wszystkich rekomendacjach. - Skuteczność tej szczepionki jest od dawna udowodniona naukowo. I naprawdę, przez to, że to szczepienie nie było do tej pory powszechne, Polska odstaje na tle innych krajów i ciągle mamy tych zachorowań za dużo - stwierdza dr Frąszczak.
Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, szczepienia przeciw HPV dla dziewcząt i chłopców w wieku 12 i 13 lat podawane są w dwóch dawkach. Odstęp między tymi dawkami wynosi od 6 do 12 miesięcy. Aby zapisać dziecko na szczepienie przeciw HPV, wystarczy umówić wizytę: w przychodni POZ, przez infolinię 989 (7 dni w tygodniu od godz. 7 do 20) albo przez swoje Internetowe Konto Pacjenta.
Kampanie dotyczące szczepień ruszyły bardzo późno. Lekarze narzekali, że część rodziców może wciąż o nich nie wiedzieć, o czym pisaliśmy już wcześniej.
