Sędziowie buntują się przeciw decyzji prezesa. Bronią przeniesionych karnistek
Chodzi o trzy doświadczone karnistki z Sądu Apelacyjnego w Warszawie: Ewę Gregajtys, Ewę Leszczyńską-Furtak i Marzannę Piekarską-Drążek, które kilka miesięcy temu zostały przeniesione do innego wydziału - Ubezpieczeń i Spraw Społecznych. Prezesi warszawskiej apelacji - Przemysław Radzik i Piotr Schab - przenieśli je wbrew ich woli. Sędzie odmawiały bowiem orzekania z tzw. neosędziami, wybranymi przez nową, upolitycznioną Krajową Radę Sądownictwa. W grudniu 2022 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał w ich sprawie zabezpieczenie i uznał, że do czasu wyjaśnienia sprawy karnistki powinny wrócić do swojego wydziału. Piotr Schab do rozstrzygnięcia się nie zastosował.
Teraz zainterweniować postanowili jego podwładni, sędziowie z Sądu Apelacyjnego w Warszawie. W skierowanym do prezesa liście piszą: "Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec stanowiska Prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie Piotra Schaba, odmawiającego wykonania środka zabezpieczającego wydanego przez ETPC".
O wspomnianym stanowisku sędziego Schaba pisaliśmy na naszym portalu. Prezes apelacji oznajmił w nim, że "środek tymczasowy wydany przez Europejski Trybunał Praw Człowieka nie ma charakteru wiążącego".
"Stanowisko [sędziego Schaba - red.] narusza zobowiązania Rzeczypospolitej Polskiej wynikające z Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, a także uderza w autorytet naszego Sądu. W związku z tym wzywamy Prezesa Sądu Apelacyjnego do natychmiastowego wykonania nakazanych przez Europejski Trybunał Praw Człowieka środków zabezpieczających" - piszą sędziowie Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
Pod pismem jest kilkadziesiąt nazwisk, m.in. Agnieszka Ambroziak, Paulina Asłanowicz, Małgorzata Kuracka, Marcin Strobel, Magdalena Tymińska, Dorota Tyrała, Anna Rachocka, Katarzyna Polańska-Farion i wielu innych sędziów apelacyjnych.
Trzy karnistki złożyły natomiast zawiadomienie do prokuratury. Dotyczy ono możliwości złamania prawa przez Piotra Schaba i Przemysława Radzika, którzy nie wykonują zabezpieczeń ETPC. Sędziom pomaga mec. Michał Romanowski, który reprezentuje też - w innych sprawach - sędziego Pawła Juszczyszyna.
Sędzia Marzanna Piekarska-Drążek w rozmowie z TOK FM mówiła, że sędzia musi być niezawisły i niezależny. Nie może działać tak, jak oczekuje od niego prezes czy ktokolwiek inny. - Było oczywiste, że w nas uderzą - wskazywała w rozmowie z nami sędzia.
- Nam chodzi o obywateli, o podsądnych i o to, by człowiek, który usłyszy wyrok, był pewien, że to jest wyrok prawomocny. A cóż ja bym mogła powiedzieć z sędzią wadliwie powołanym w składzie? Że wydaję wyrok 15 lat pozbawienia wolności, ale nie potrafię pani czy panu zagwarantować, że to jest wyrok ostateczny? Przecież nie mogę zakładać togi i łańcucha, i udawać, że jest wszystko w porządku, jeśli wiem, że w składzie sądu znalazł się sędzia powołany w wadliwej procedurze - przekonywała Piekarska-Drążek.
-
Czy Jan Paweł II jest odpowiedzialny za ukrywanie molestowania seksualnego wśród kleru? [Sondaż dla TOK FM i OKO.press]
-
Ksiądz na Facebooku będzie musiał się ujawnić. Episkopat chce zrobić porządek z duchownymi w sieci
-
We Francji "wiatr sprzyja radykałom". Macron tylko zaciera ręce. "Rząd na to liczy"
-
Thermomix - kuchenna fanaberia dla bogatych czy przydatny gadżet? "Myślałam, że to ściema"
-
"Nierozerwalne małżeństwa" Mentzena. Bodnar o promowaniu "poglądów sprzecznych z prawami człowieka"
- Czy istnieje "piękna śmierć" i co w slangu medycznym oznacza "bilet do nieba"? [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Prokuratura żąda aresztu domowego dla przełożonego Ławry Peczerskiej
- Amerykanie: Xi Jinping nie poparł putinowskiej antyzachodniej koncepcji polityki zagranicznej
- 31-latka z Jarocina wyłudziła ponad 16 tys. zł. Wpadła przez brak jednej drobnej opłaty
- Papież Franciszek opuścił szpital i wrócił do Watykanu. Wręczył policjantom nietypowy prezent