Są zarzuty za napaść na ukraińską rodzinę w centrum Lublina. Śledczy szukają świadków

REKLAMA
Anna Gmiterek-Zabłocka
Zarzuty związane z popełnieniem przestępstw z nienawiści usłyszeli dwaj mieszkańcy Lublina. Na przystanku w centrum miasta mieli oni pobić rodzinę z Ukrainy: dwie kobiety i nastolatka. Śledczy apelują o zgłaszanie się osób, które w sobotę wieczorem były w okolicy przystanku przy ul. Królewskiej i widziały całe zajście.
REKLAMA
Zobacz wideo

Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem na przystanku w centrum Lublina. Jak relacjonowali poszkodowani - pani Oksana, jej dorosła córka oraz 13-letni syn - podczas spaceru zaczepiło ich dwóch mężczyzn. Mieli prosić o papierosy. Gdy usłyszeli odpowiedź w języku ukraińskim, mieli zaatakować - słownie i fizycznie. O sprawie informowaliśmy na naszym portalu.

REKLAMA

Policja zatrzymała w tej sprawie 31-letniego Pawła K. oraz 26-letniego Alberta Sz. Jak słyszymy, obaj przyznali się do winy.

Są zarzuty dla obu mężczyzn

- Paweł K. usłyszał zarzut dotyczący publicznego znieważenia obywateli Ukrainy w ten sposób, że kierował pod ich adresem słowa powszechnie uznawane za wulgarne i obelżywe, o ustalonej treści, z powodu ich przynależności narodowej. To jest czyn z art. 257 Kodeksu karnego - mówi prokurator Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. - Kolejny zarzut dotyczy działania wspólnie i w porozumieniu z drugim sprawcą - również z powodu przynależności narodowej - a chodzi o stosowanie przemocy w ten sposób, że wzięli udział w pobiciu obywateli Ukrainy - dodaje.

Drugi ze sprawców ma jeszcze jeden zarzut. - Jest podejrzany o to, że groził obywatelce Ukrainy pozbawieniem życia jej dzieci - informuje prokurator Kępka.

Obu mężczyznom grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Na razie zastosowano wobec nich środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i zakazu kontaktowania się z ofiarami przestępstwa. Śledczy mają m.in. zabezpieczone nagrania z monitoringu, przesłuchują świadków - apelują o zgłaszanie się osób, które były wtedy w okolicy przystanku przy ul. Królewskiej. 

REKLAMA

Zarzuty, które postawiono obu mężczyznom, dotyczą przestępstw z nienawiści, które są surowiej karane. - Mamy prokuraturę, która jest wyspecjalizowana w prowadzeniu właśnie tego typu postępowań - mówimy tu o Prokuraturze Rejonowej Lublin Południe. Wydaje się, że taka wąska specjalizacja ma duże znaczenie, jeśli chodzi o prowadzenie tego typu postępowań - podkreśla prokurator Agnieszka Kępka. 

Ukraińska rodzina znalazła się opieką psychologów. Pomogli aktywiści z Lubelskiego Społecznego Komitetu Pomocy Ukrainie. Psycholodzy są w kontakcie z rodziną - jedna z terapeutek spotkała się z 13-letnim chłopem, który w wyniku pobicia doznał ogromnego stresu. Jednocześnie - pro bono - rodzinie pomaga również adwokatka mec. Anna Adamska-Gallant, która m.in. była z nimi na przesłuchaniach na policji. 

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory