Samorządowcy zamierzają protestować przed KPRM. "Mamy nadzieję, że rząd pójdzie po rozum do głowy"
Przedstawiciele Ruchu Samorządowego Tak! Dla Polski alarmowali na konferencji w Lublinie, że rząd musi podjąć działania, by ratować budżety samorządów, a co za tym idzie - komfort życia mieszkańców. Zwracali uwagę na wysokie podwyżki cen energii (nawet 600-700 procent w niektórych miastach), które - jak mówili - są nie do udźwignięcia dla miejskich kas. Wspominali również o "wszechobecnej centralizacji, która niczemu dobremu nie służy".
- Ktoś decyduje w Warszawie, która ulica w Lublinie ma być remontowana albo jaki obiekt ma być budowany. Nie decydują o tym mieszkańcy - razem z radnymi i prezydentem swojego miasta - tylko władza z poziomu centrali. Tak być nie może - mówił w Lublinie prezydent Sopotu Jacek Karnowski z Ruchu Samorządowego Tak! Dla Polski.
Prezydent Lublina Krzysztof Żuk podkreślił z kolei, że jeśli rząd nie pomoże samorządom, to zabraknie pieniędzy na inwestycje, które są kołem napędowym gospodarki. - Albo uratujemy samorząd, który przez lata dowiódł swojej skuteczności i sprawności, albo cofamy się i wybieramy model Rad Narodowych z końca lat '80, który zbankrutował wraz z tamtym systemem i ustrojem społeczno-gospodarczym - mówił Żuk. Apelował, by rząd w końcu zaczął rozmawiać z samorządowcami na poważnie. - Musimy myśleć o tym samym. Na tym okręcie musi być kapitan, który kieruje realizacją strategii, zarówno na poziomie samorządowym, jak i rządowym - dodał prezydent Lublina.
Samorządowcy zapowiadają protest
Samorządowcy mówią "dość" i na 7 października planują protest przed siedzibą Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie. To ma być sprzeciw wobec braku działań rządu w związku z kryzysem. - Musimy uświadomić rządowi, że żaden samorząd, żadna wspólnota lokalna, żadni mieszkańcy, nie przeżyją tak drastycznych cen energii. Na takie podwyżki nie możemy się zgodzić, stąd decyzja o demonstracji - mówił Jacek Karnowski.
Jak dodał, nikt nie chce ograniczania ciepła w szkołach czy wyłączania prądu na ulicach, na co niektórzy już się decydują. - Dlatego apelujemy, by pan premier i panowie ministrowie przejrzeli nienależne - według nas - paserskie wręcz podwyżki w spółkach Skarbu Państwa. Mamy nadzieję, że rząd pójdzie po rozum do głowy - skwitował Karnowski.
Prezydent Lublina podkreślił, że do samorządowców docierają informacje o zamrożeniu cen prądu. - Ale my mamy już rozstrzygnięte przetargi. Dlatego to jest wszystko spóźnione. Poruszamy się w chaosie i chcemy głośno mówić, że nie reprezentujemy spółek czy korporacji. My realizujemy powinności państwa wobec obywateli i musimy zapewnić ciągłość świadczenia wielu usług - wskazał Żuk.
- Makabryczna zbrodnia w Lgocie Murowanej. Jest akt oskarżenia
- Iga Świątek w półfinale turnieju w Stuttgarcie. Z kim się zmierzy?
- Mężczyzna podpalił się pod sądem, w którym rozstrzygano sprawę Trumpa
- Mastalerek upomina PiS. Chodzi o Kurskiego. "Nie wyciąga wniosków"
- Członkowie NATO podjęli "konkretne zobowiązania" w sprawie Ukrainy. "Pomoc jest w drodze"
- Tego Pekin nie przewidział. Chińskie elektryki "korkują" europejskie porty
- Bosak zdradza kulisy imprezy w hotelu poselskim. "Maski spadają"
- Wiem, że nic nie wiem czyli "największa żenada w historii komisji" [659. Lista Przebojów TOK FM]
- Wzajemne ataki Izraela i Iranu to tylko "anomalia"? Wrócą do "bicia się pod kołdrą"
- Polska straci unijne pieniądze? "Poważne nieprawidłowości"