Coraz więcej Ukrainek i Ukraińców szuka nowego domu. Z różnych przyczyn - m.in. dlatego, że dostali od swoich polskich gospodarzy czas na wyprowadzenie się i usamodzielnienie. - Potrzebujemy rozwiązań systemowych, wypracowanych we współpracy z rządem i organizacjami pozarządowymi - mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. To pierwsze tak duże miasto położone blisko granicy polsko-ukraińskiej. Jak pisaliśmy niedawno, co piąty jego mieszkaniec to dziś Ukrainiec.
Prezydent alarmuje, że problem mieszkaniowy wśród uchodźców jest coraz większy. W jego ocenie konieczne jest stworzenie jakiegoś rozwiązania pomocowego. Mógłby to być na przykład fundusz, z którego pokrywane byłyby koszty wynajmu mieszkań dla ukraińskich rodzin, przynajmniej przez jakiś czas. - Są już o tym rozmowy z rządem - informuje Żuk.
Pomoc dla pacjentów z Ukrainy
Prezydent Lublina podkreśla, że kolejna ważna sprawa to pomoc rannym przywożonym do lubelskich szpitali. - Rozmawiamy między innymi z ministrem zdrowia o pomocy osobom chorym i rannym z Ukrainy. Trzeba pamiętać, że jest bardzo dużo rannych wśród ludności cywilnej. I tu jest problem, bo jeśli szpital we Lwowie nie jest w stanie wykonywać konkretnych operacji, będą one wykonywane na przykład w Lublinie. Pojawia się pytanie o systemowe wsparcie dla tych osób. Co z opieką nad nimi później, po wyjściu ze szpitala? - pyta samorządowiec.
I podaje, że były już takie przypadki, że szpital, który zoperował pacjenta, zwracał się do miasta o pomoc. - Rozwiązaliśmy to w ten sposób, że - jako samorząd - przejęliśmy zobowiązanie, by zapewnić takim pacjentom dach nad głową i pomoc - tłumaczy nasz rozmówca. - Ale potrzebujemy systemowych rozwiązań, bo to nie jest zadanie własne samorządu i z tego powodu może ktoś zakwestionować nasze wydatki z tym związane - mówi Krzysztof Żuk.
Dodaje również, że siły społeczne ludzi dobrej woli powoli się wyczerpują. - Dlatego musimy rozmawiać z rządem nad bardzo konkretnymi, ogólnopolskimi rozwiązaniami - mówi prezydent Lublina.
Lublin przedłużył uchodźcom darmową komunikację
Lublin przedłużył - do końca czerwca - bezpłatne przejazdy komunikacją miejską dla uchodźców. Tym razem nie finansuje ich jednak z własnego budżetu, ale ze wsparcia, które dostał od miast partnerskich w innych krajach. - Nasze miasta partnerskie przeprowadziły u siebie taką zbiórkę finansową na rzecz uchodźców i przekazały nam pewną pulę środków właśnie na wsparcie Ukrainek i Ukraińców. To jest warte podkreślenia - zaznacza nasz rozmówca.
Przypomnijmy, już 9 maja we Wrocławiu ma się odbyć okrągły stół w sprawie pomocy uchodźcom z Ukrainy. Będzie to spotkanie organizacji pozarządowych, samorządowców i - najprawdopodobniej - przedstawicieli rządu. Eksperci od migracji i samorządowcy liczą, że w końcu uda się wypracować mechanizmy koordynacji pomocy mieszkaniowej dla ukraińskich rodzin, pomocy rzeczowej czy żywieniowej. Bo to dziś ogromny problem. W punktach dla uchodźców półki coraz częściej świecą pustkami.
