Charków zostanie miastem partnerskim Lublina. Symboliczny gest wsparcia w obliczu wojny
Charków to drugie co do wielkości miasto Ukrainy, położone około 40 km od granicy z Rosją. Przed wybuchem wojny mieszkało tu prawie półtora miliona osób. Miasto było silnym ośrodkiem uniwersyteckim, dużą rolę odgrywali w nim młodzi ludzie.
Prezydent Lublina Krzysztof Żuk przygotował uchwałę, zgodnie z którą Charków ma dołączyć do grona miast partnerskich Lublina. Radni zajmą się nią w przyszłym tygodniu. W uzasadnieniu projektu czytamy m.in.: "Charków wsparł Lublin w staraniach miasta o tytuł Europejskiej Stolicy Młodzieży 2023. Jednym z głównych celów polityki miejskiej Charkowa był rozwój młodych ludzi".
"W symbolicznym geście wsparcia chcemy podnieść status naszej współpracy do partnerstwa miast" - pisze prezydent Lublina.
W 2023 roku Lublin będzie Europejską Stolicą Młodzieży. Prezydent chciałby, by w wydarzenia, które będą z tym związane, mogła być zaangażowana m.in. młodzież z Charkowa. Część tych osób schroniła się właśnie w Lublinie, uciekając przed wojną. "Głęboko wierzę, że w przyszłym roku młodzież z Charkowa, jak i z innych ukraińskich miast, będzie uczestniczyć w wydarzeniach Europejskiej Stolicy Młodzieży w Lublinie" - pisze Żuk.
Europejska Stolica Młodzieży, czyli młodzież przejmie stery
Lublin zdobył tytuł Europejskiej Stolicy Młodzieży jako pierwsze miasto w Polsce. Jury uznało, że to właśnie niepowtarzalna energia miasta, jego klimat i inspirujące pomysły młodzieży powinny zostać docenione. Pomysł oparto na trzech filarach: Miasto dla Młodzieży, Młodzież dla Miasta oraz Młodzież i Miasto.
Europejska Stolica Młodzieży - Lublin Urząd Miasta Lublin
Chodzi o cykl ponad 80 wydarzeń m.in. sportowych i kulturalnych, w tym festiwale. Budżet na ten cel w roku 2023 roku to ponad 13 milionów złotych. We wszystko mają być zaangażowani młodzi mieszkańcy Lublina. "Docelowo chcemy wypracowywać pomysły na politykę młodzieżową, programy, konkretne działania wspierające aktywność obywatelską osób w wieku 10-30 lat" - napisali twórcy aplikacji.
W ramach konsultacji przy staraniu się o tytuł Europejskiej Stolicy Młodzieży, młodzi ludzie mówili o swoich oczekiwaniach. Wspominali m.in. o tym, że chcą być włączani w dyskusje z miastem chociażby w dziedzinie edukacji czy kryzysu klimatycznego.
Podkreślali również, że potrzebują miejsc dla siebie - własnej przestrzeni, którą sami mogliby zarządzać. I to się właśnie dzieje. W czwartek prezydent podpisał umowę o współpracy z IKEA. Na mocy porozumienia w budynku przy ul. Peowiaków 11 powstanie przyjazna przestrzeń dla młodych ludzi. - To miejsce ma pełnić szereg kluczowych zadań w zakresie włączenia młodzieży w działania na rzecz ich miasta, a także miasta na rzecz rozwoju młodych - mówił na konferencji prasowej Krzysztof Żuk.
IKEA zaprojektuje i urządzi młodzieżowe miejsce spotkań. Wiadomo, że lokal będzie się składał z kilku stref - pojawi się duża przestrzeń warsztatowa, pomieszczenie do kameralnych spotkań czy przyjmowania gości oraz część socjalna z kuchnią. Młodzież zastanawia się obecnie nad programem, który będzie mógł być tu realizowany i nad nazwą dla tej przestrzeni.
- Masowy atak ukraińskich dronów na Rosję. Doszło do wybuchów i pożarów
- Kto stoi za potężną eksplozją w Iraku? "To otwiera kolejny rozdział"
- Niemcy pokazują, jak zalegalizować "trawkę". "To początek rewolucji"
- Schron to nie wszystko. Jak przygotować się na zagrożenie? Niektóre rady mogą zaskoczyć
- Będzie podatek od aut spalinowych? Rząd zbliża się do kompromisu z Komisją Europejską
- "Wszyscy niedługo będziemy pracować w Amazonie". Ostro o polityce światowego giganta
- Znaleźli nowy sposób na integrację osób z niepełnosprawnościami. "Ta zmiana myślenia jest rewolucją"
- Makabryczna zbrodnia w Lgocie Murowanej. Jest akt oskarżenia
- Iga Świątek w półfinale turnieju w Stuttgarcie. Z kim się zmierzy?
- Mężczyzna podpalił się pod sądem, w którym rozstrzygano sprawę Trumpa