Parkowanie płatne również w weekendy? Warszawa przymierza się do zmian
Jazda samochodem w weekendy po ścisłym centrum Warszawy, zwłaszcza w okolicach Starego Miasta, do najprzyjemniejszych nie należy. Krążenie w celu poszukiwania wolnego miejsca parkingowego czasami trwa tyle, ile późniejszy spacer po okolicy, a korki i hałas są niekiedy większe niż w dni robocze. Według urzędników to wina braku opłat za parkowanie w weekendy.
O najnowszych planach dotyczących wprowadzenia opłat za parkowanie w weekendy jako pierwsza napisała "Gazeta Wyborcza".
Przymiarki do wprowadzenia takich opłat trwają w mieście od 2019 roku. Wtedy weszły w życie przepisy pozwalające miastom powyżej 100 tys. mieszkańców na taki krok. Najpierw miasto musi jednak wyznaczyć śródmiejską strefę płatnego parkowania. A to z kolei musi być uzasadnione odpowiednią analizą. Stołeczny Zarząd Dróg Miejskich czekał z przeprowadzeniem takich badań do jesieni zeszłego roku. Wcześniej nie miałyby one sensu, bo pandemia koronawirusa zupełnie zmieniła ruch w mieście i zachowania kierowców.
>> Czytaj także: Stare auta do centrum Warszawy już nie wjadą. Od kiedy? Miasto podało daty
Wyniki tych badań nie są zaskakujące. - Z naszych ustaleń wynika, że są takie miejsca, gdzie w weekend dużo trudniej zaparkować niż w dzień roboczy - mówi rzecznik ZDM Jakub Dybalski. - A przecież Warszawa jest dookoła obstawiona parkingami park&ride, można więc w te miejsca dojechać komunikacją miejską, niekoniecznie pchać się tam własnym autem. A jeżeli ktoś będzie musiał tam podjechać własnym autem, to dzięki temu rozwiązaniu po prostu znajdzie miejsce do zaparkowania - dodaje Dybalski.
Według drogowców śródmiejska strefa płatnego parkowania powinna objąć centrum Warszawy: Śródmieście - w tym Stare i Nowe Miasto, okolice Łazienek Królewskich i bliską Wolę.
Parkowanie może być droższe
Zgodnie z przepisami opłaty w śródmiejskiej strefie mogą wynosić nawet 15 zł za godzinę. Na razie ZDM proponuje, żeby stawki wynosiły jednak tyle, co w dni robocze. Obecnie to 4,5 zł za pierwszą godzinę. - To są opłaty, które w Warszawie powodują, że dostęp do wolnych miejsc postojowych jest mniej więcej utrzymany, więc są optymalne - wyjaśnia Jakub Dybalski. - Jeśli będą obowiązywać w tych konkretnych miejscach w weekendy, to będą spełniały swoje zadanie - dodaje.
Jak tłumaczą urzędnicy, stawka musi być odpowiednio wysoka, żeby kierowcy mogli znaleźć miejsce parkingowe, a z drugiej strony nie może być za wysoka, bo wtedy strefa świeciłaby pustkami. Obecne stawki spełniają takie zadanie w dni robocze. ZDM ma nadzieję, że sprawdzą się też w weekendy. Co nie zmienia faktu, że wprowadzenie śródmiejskiej strefy otwiera furtkę do znacznej podwyżki opłat.
Na razie ZDM wysłał swoje rekomendacje do ratusza. Jeśli urząd miasta zechce wprowadzić opłaty, będzie musiał przygotować odpowiednią uchwałę. Ostateczna decyzja w tej sprawie należy do Rady Warszawy.
-
Min. Moskwa chce zabierać paszporty krytykom PiS-u. "Putin też by chciał, żeby Nawalny wyjechał"
-
Rosja kończy jako wasal Chin. "Putin brzmiał płaczliwie, jak suplikant lekko zdesperowany"
-
"Chiny najbardziej boją się jednego". Prof. Góralczyk zdradza, jak działa Pekin. "Przemalować, przechytrzyć"
-
Gdzie jest Adrian Klarenbach? Nieoficjalnie: Gwiazdor TVP zawieszony. Poszło o posła Zjednoczonej Prawicy
-
Siedem osób rannych podczas egzekucji komorniczej w Brzegu. Doszło do wybuchu
- Książę William jest w Polsce. Niespodziewana wizyta w Rzeszowie
- Czy Emigracja XD jest przereklamowana?
- Apostazja - jak wystąpić z Kościoła? Wzór oświadczenia
- Okrzyki "Judasze", poleciały jajka. Incydent przed wystąpieniem wicepremiera Kowalczyka w Jasionce
- Kierowcy ciężarówek protestują. Na S8 są poważne utrudnienia. Zator ma 10 km